Reklama

Dla Jego bolesnej męki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie od razu dotarło do mnie, że to działa, muszę powiedzieć nawet, że od początku byłam sceptyczna. Zgodziłam się i wszystko się zmieniło.
Poprzednie święta spędziłam samotnie. Nie chciałam, tak się jednak stało. Siostra zaprosiła mnie do siebie, ale już w czasie naszej telefonicznej rozmowy okazało się niemożliwe wspólne spędzenie Bożego Narodzenia. Jak miałam przyjść do nich bez prezentów? A siostra wyraźnie mnie o to poprosiła. Poczułam się urażona, bo rozumiałam, że moje podarunki są zawsze biedne, skromne i nikt ich nie potrzebuje. Co prawda, siostra próbowała coś tłumaczyć, ja jednak nie mogłam niczego już słuchać. Było mi źle.
Święta spędziłam więc samotnie. Potem z siostrą czy jej dziećmi rozmawiałam tylko kilka razy. Nigdy nie było między nami tzw. siostrzanej miłości.
W marcu dowiedziałam się o chorobie. Sama się zdziwiłam, jak bardzo mi było trudno oswoić się z tą myślą. I to właśnie wtedy poczułam się samotna. Najbardziej samotna od lat. Może wcześniej, kiedy zmarła mama było podobnie… Nie. Wtedy było lżej. Mimo wszystko. Myślałam: jakoś będzie, nie jestem przecież jeszcze taka stara, mam siłę, mogę być komuś potrzebna. A tego brakowało mi najbardziej, żeby mieć dla kogo żyć. Po wizycie u lekarza czułam się pozostawiona sobie samej. I choć było jasne, że nie ma już czasu na sentymenty, tak trudno było to jakoś ogarnąć.
Szpital zupełnie mnie odmienił. Najpierw negatywnie. Byłam zupełnie zdruzgotana. I przeżyłam tam swój prawdziwy Wielki Tydzień. I Golgotę. A potem - Zmartwychwstanie. Moja towarzyszka niedoli, Dorota, której łóżko znajdowało się obok mojego, ciągle coś do mnie mówiła, podczas gdy ja nie chciałam nawet otwierać oczu. Początkowo mnie to denerwowało, jednak kiedy zabrano ją na operację, cisza w pokoju bardzo mi zaczęła doskwierać. Doszłam do wniosku, że obecność Doroty działała na mnie bardzo dobrze. Na te warunki oczywiście. Co to znaczy „bardzo dobrze”? Była dużo młodsza ode mnie, wesoła, często się śmiała. Kiedy się zastanowiłam, przypomniałam sobie, że zanim ją zabrano z sali, coś cichutko do mnie mówiła: Proszę o modlitwę do miłosierdzia… I głosik miała wystraszony, tak, bała się.
Do miłosierdzia. Koronkę. Ona mnie prosiła o odmówienie koronki do Miłosierdzia Bożego! Nie pamiętałam, kiedy ostatnio ją odmawiałam. Dawno nie myślałam o tym, że to jest dla mnie. Miłosierdzie. Ale tu nie chodziło o mnie. Nie rozumiałam, dlaczego pojawiła się w moim sercu jakaś trwoga. Ta dziewczyna potrzebowała mojej pomocy. Na miarę możliwości. Modlitwy, tej konkretnej. Pomyślałam, że tak naprawdę, ja jej wiele zawdzięczam; prócz niej nie było przy mnie nikogo w ten najgorszy czas. Teraz ona cierpi… „Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas…”. Do tego - musiała też być sama; nie widziałam u niej nikogo. „I całego świata”.
Wielkanoc przyszła nieoczekiwanie. Nieoczekiwanie, bo… w ogóle. Ostatnia moja noc była bardzo ciężka, ale przyszedł poranek i ból ucichł. Mój. Dorotę przywieziono z sali pooperacyjnej w południe. Była bardzo blada i cichutko pojękiwała. „O krwi i wodo, która…”. Stanęłam przy jej łóżku i lekko dotknęłam jej ręki. „Zaraz przejdzie, zaraz będzie lepiej, obiecuję” - powiedziałam. - Dziękuję - domyśliłam się bardziej niż usłyszałam, bo głos Doroty był słabiutki. Kiedy zasnęła, poczułam coś, czego dawno już nie czułam: i ja mogę być potrzebna! Chora, słaba bez jutra - potrzebna. Komuś takiemu samemu jak ja. Po południu przyszła moja siostra...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję