Reklama

Polska

Betlejemskie Światło Pokoju już w niedzielę na Jasnej Górze

W najbliższą niedzielę, 13 grudnia, na Jasnej Górze odbędzie się uroczyste przyjęcie Betlejemskiego Światła Pokoju. Jasnogórskie sanktuarium jest jednym z pierwszych miejsc w Polsce, do którego przybywa od 30 lat ten symbol pokoju, braterstwa i miłości. Tegoroczna akcja przebiega pod hasłem: „Światło służby”.

[ TEMATY ]

Częstochowa

Jasna Góra

Betlejemskie Światło Pokoju

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystii z tej okazji będzie przewodniczył o godz. 18.30 bp Andrzej Przybylski. Harcerze włączą się też tego dnia, w 39 rocznicę stanu wojennego, w zapalenie symbolicznych zniczy na placu przed Jasną Górą, gdzie już w grudniu 1981 r. częstochowianie, układając świetlisty krzyż z płonących lampek, jednoczyli się z internowanymi.

W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa, Betlejemskie Światło Pokoju ma wymiar szczególny, niosąc za sobą szczególne wezwanie do służby – bezinteresownego otworzenia się na potrzeby drugiego człowieka, pozostania uważnym na siebie oraz na swoje otoczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Przede wszystkim staramy się, aby światło dotarło tam, gdzie potrzebny jest pokój, miłość, radość i nadzieja - podkreśla harcmistrz Przemysław Kowalski z częstochowskiego hufca. Są to miejsca, w których ludzie naprawdę potrzebują pokoju, nadziei i radości" - dodaje.

Inicjatywę w 1986 r. zapoczątkowały austriackie Radio i Telewizja, przywożąc ogień z Betlejem dla dzieci niepełnosprawnych i łącząc ją z upowszechnianiem idei wolontariatu. Do akcji przyłączyli się skauci i harcerze zaszczepiając ideę w całej Europie.

Światło, zapalone w Grocie Narodzenia w Betlejem i roznoszone przez skautów i harcerzy do różnych instytucji; szpitali, sierocińców, urzędów, w tym czasie też szczególnie do ludzi, organizacji i instytucji, które każdego dnia przeciwdziałają epidemii Covid-19, aby podziękować za ich zaangażowanie i służbę.

W tym roku właśnie ze względu na epidemię i spowodowane nią ograniczenia ogień od lampy oliwnej, wiszącej

w Grocie w Betlejem nad srebrną gwiazdą, oznaczającą miejsce narodzenia Jezusa, nie zapaliło dziecko z Górnej Austrii, ale dziewięcioletnia Maria Khoury z Betlejem. Następnie ten „znak pokoju z Betlejem” został przewieziony samolotem do Linzu, stolicy Górnej Austrii.

W poprzednich latach w uroczystości rozesłania Betlejemskiego Światła uczestniczyły osobiście delegacje z niemal całej Europy, tym razem przekazały swoje pozdrowienia drogą wideo. Światło zostało następnie rozwiezione przez austriackich skautów „w sztafecie” na granice kraju, skąd będzie przejmowane przez miejscowych harcerzy lub inne osoby, aby zapłonęło w ich krajach lub żeby je przekazywali dalej.

Reklama

W Polsce po raz pierwszy od 13 lat, uroczystość przekazania betlejemskiego światełka w niedzielę , 13 grudnia, odbędzie się na Łysej Polanie, gdzie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa sanitarnego słowaccy skauci powierzą je harcerzom i harcerkom z ZHP. Następnie odbędzie się Msza św., po której przedstawiciele chorągwi zabiorą światełko do swoich regionów.

Harcerki i harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego już od 30 lat angażują się w sztafetę Betlejemskiego Światła Pokoju. Od 27 lat, czyli od początku Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, ogólnopolskiej akcji współtworzonej przez Caritas Polska, Światło przekazywane jest właśnie na charytatywnych świecach.

Na stronie Światła powstaje wielka internetowa mapa światła (swiatlo.zhp.pl/mapa-swiatla), na której zobaczyć można, gdzie odbywa się przekazanie światła oraz gdzie można przyjść, aby zapalić swoją świecę.

Jak podkreślają instruktorzy i wychowawcy z ZHP Betlejemskie Światło Pokoju jest także zwieńczeniem działań podejmowanych przez druhny i druhów przez cały rok. Gdy tylko wybuchła epidemia, harcerze i harcerki przyłączyli się do akcji wspierania służb medycznych w kraju – wspólnie uszyli ponad pół miliona maseczek, a także za pomocą drukarek 3D przygotowali ponad 15 tysięcy przyłbic.

We wsparcie lokalnych społeczności zaangażowały się także poszczególne hufce – działając na rzecz osób w kryzysie bezdomności, osób doświadczających przemocy domowej, czy też swoich kolegów i koleżanek – potrzebujących korepetycji, sprzętu niezbędnego do nauki, jak również wsparcia psychologicznego.

2020-12-11 18:58

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy Stary Rynek

Niedziela częstochowska 36/2021, str. III

[ TEMATY ]

Częstochowa

wystawa

Gadacz/Niedziela TV

Wystawę można oglądać od wtorku do niedzieli w pawilonie muzealnym na Starym Rynku

Wystawę można oglądać od wtorku do niedzieli w pawilonie muzealnym na Starym Rynku

Po wieloletnich pracach wykopaliskowych i po kilku sezonach prac budowlanych Stary Rynek otrzymał należną mu oprawę.

Płyta centralnej części dawnego miasta została ozdobiona galerią wiszących rzeźb Bogdana Kędziory. W jego centrum na odkrytych i odsłoniętych częściach dawnego miejskiego ratusza powstał nowoczesny kompleks z kompozycji szkła, wapienia i stali. Umieszczono tu stałą wystawę pt. Historia Częstochowy, miasta nad Wartą, której przypatruje się postać Częstocha, mitycznego założyciela miasta. Ekspozycja jest wystawą in situ, czyli w miejscu odkrycia.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję