Reklama

Jubileusz w Jakubowie

Pięć lat temu kościół pw. św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie podniesiony został do rangi sanktuarium pielgrzymkowego św. Jakuba. Powstało wówczas pierwsze w Polsce sanktuarium jakubowe. 4 czerwca z tej okazji odbędą się w Jakubowie uroczystości jubileuszowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakubów - niewielka miejscowość w południowej części diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, w powiecie polkowickim, niedaleko Głogowa - od wieków kojarzony jest z kultem św. Jakuba Starszego Apostoła.

Jakub - pielgrzym

Reklama

Wśród apostołów Jezusa było dwóch Jakubów - Mniejszy i Większy. Św. Jakub Większy jest tym, który wymieniany jest w spisie apostołów wcześniej - został powołany przez Jezusa razem ze swoim bratem Janem jako jeden z Jego pierwszych uczniów. Był synem Salome i Zebedeusza. Był rybakiem i mieszkał nad Jeziorem Tyberiadzkim.
Jakub należał do uprzywilejowanych uczniów Pana Jezusa, którzy byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, przemienienia na górze Tabor oraz modlitwy w Ogrójcu, był również wśród uczniów, którzy pytali Pana Jezusa, kiedy będzie koniec świata. On też był świadkiem drugiego, cudownego połowu ryb, kiedy Chrystus ustanowił Piotra głową i pasterzem Kościoła. Był pierwszym biskupem Jerozolimy.
Jakub zginął w 44 r. śmiercią męczeńską, wyrok wydany został bez procesu, a wykonano go w więzieniu. W IV wieku Euzebiusz z Cezarei napisał, że św. Jakub ucałował swojego kata, czym go tak dalece wzruszył, że sam kat także wyznał Chrystusa i za to sam natychmiast poniósł męczeńską śmierć. Jakub jest pierwszym wśród apostołów, a drugim po św. Szczepanie, męczennikiem Kościoła.
Średniowieczna legenda głosi, że zanim został biskupem Jerozolimy, udał się - zaraz po Zesłaniu Ducha Świętego - do Hiszpanii. Według tradycji, w VII wieku sprowadzono z Jerozolimy do Composteli w Hiszpanii jego relikwie. Tam też znajduje się grób św. Jakuba. Święty jest patronem Hiszpanii i Portugalii, zakonów rycerskich walczących z islamem, czapników, hospicjów, szpitali, kapeluszników, pielgrzymów i sierot.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cel pielgrzymek

Reklama

Jakubów to miejscowość będąca od wieków celem wypraw pątniczych. Tradycja mówi o pielgrzymkach do źródła św. Jakuba wypływającego z podnóża wzgórza kościelnego, które w XII i XIII wieku przybywały z Czech, Francji, Moraw i Śląska. Jakubów przez długie wieki był regionalnym ośrodkiem kultu apostoła, o czym świadczą m.in. liczne elementy wystroju świątyni. Jest to jeden z najstarszych ośrodków kościelnych w północnej części Dolnego Śląska. Miejscowa tradycja utrzymuje, że jego geneza sięga X wieku. Po II wojnie światowej parafią opiekowali się m. in. Ojcowie Redemptoryści. Swoje tysiąclecie jakubowska parafia obchodziła oficjalnie w 1991 r.
Przywracanie historycznego znaczenia pielgrzymkowego rozpoczęło się po 1999 r., gdy proboszczem parafii w Jakubowie został ks. Stanisław Czerwiński. Przełom w dziejach tej niewielkiej wsi oraz miejscowej parafii nastąpił wraz powstaniem Bractwa św. Jakuba. Dzięki działaniom grona miłośników tego szczególnego miejsca odzyskuje ono swój dawny blask i znaczenie na pielgrzymkowej mapie Europy.
20 czerwca 2007 r. bp Adam Dyczkowski podniósł kościół parafialny w Jakubowie do godności sanktuarium pielgrzymkowego św. Jakuba Starszego Apostoła. Kustoszem sanktuarium został proboszcz parafii ks. Stanisław Czerwiński. W uroczystości uczestniczyli: biskup diecezji legnickiej Stefan Cichy, przedstawiciele duchowieństwa, władz lokalnych, KGHM Polska Miedź SA, szkół, organizacji, stowarzyszeń - na czele z Bractwem św. Jakuba. Powstanie sanktuarium stało się tez okazją do poświęcenia szybu SG -1, stojącego na szlaku św. Jakuba, któremu nadano imię „Święty Jakub”.
W czerwcu 2008 r. w Jakubowie obchodzono pierwszą rocznicę powstania sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła oraz trzecią rocznicę sprowadzenia z Rzymu relikwii patrona. Uroczystościom tym przewodniczył kard. Henryk Gulbinowicz.
Dwa lata później w Jakubowie po raz pierwszy uroczyście obchodzono Rok św. Jakuba, a wśród pielgrzymów był m. in. arcybiskup Santiago de Compostela Julian Barrio Barrio.
Co roku do Jakubowa, nie tylko w okolicach odpustu obchodzonego 25 lipca, przyjeżdżają pielgrzymi z różnych stron świata.

Bractwo św. Jakuba

Bractwo św. Jakuba jest stowarzyszeniem, które jako statutowy cel założyło sobie: pomoc w odtwarzaniu wspólnego dziedzictwa kulturowego chrześcijańskiej Europy, które niegdyś łączyło kraje, regiony, ludzi; wspieranie tradycji europejskich związanych z szerzeniem ruchu pielgrzymkowego pw. św. Jakuba Apostoła. Ponadto włączenie Polaków w coraz powszechniejszy ruch osób świeckich z Niemiec, Francji, Austrii, Szwajcarii i Czech wspierających ideę pielgrzymek związanych ze św. Jakubem.
Bractwo św. Jakuba Apostoła powstało w czerwcu 2004 r. Priorytety jakubowej społeczności to przywrócenie parafii Jakubów roli znaczącego ośrodka religijnego i pielgrzymkowego, jaką miała w Europie przed wiekami, oraz opieka i nadzór nad powstającymi z inicjatywy Bractwa szlakami św. Jakuba Apostoła w Polsce.
Dzięki ich staraniom otwarto pierwszy polski odcinek szlaku pątniczego, który włączony został do europejskiej sieci dróg pielgrzymkowych św. Jakuba.

Droga św. Jakuba

Reklama

Dolnośląska Droga św. Jakuba jest pierwszym, odtworzonym w Polsce fragmentem drogi św. Jakuba - europejskiej sieci szlaków pielgrzymich prowadzących do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela w Hiszpanii. Odcinek o długości ok. 160 km został otwarty 24 lipca 2005 r. Prowadzi on z kolegiaty w Głogowie, przez sanktuarium św. Jakuba Apostoła w Jakubowie, do granicy polsko-niemieckiej w Zgorzelcu-Görlitz, gdzie przez Most Staromiejski łączy się z Ekumeniczną Drogą Pątniczą (Ökumenischer Pilgerweg) przez Saksonię i Turyngię. Początek tego odcinka łączy się obecnie z kolejnym odtworzonym etapem drogi w Polsce - Wielkopolską Drogą św. Jakuba.
Szlak jest także odtworzeniem trasy historycznego traktu handlowego północ - południe: z Wielkopolski przez Łużyce do Czech.
W Polsce są obecnie 153 parafie pod wezwaniem św. Jakuba Starszego, w tym 3 sanktuaria: w Jakubowie, Lęborku i Szczyrku.

Szlak pątniczy do Jakubowa

- informacje dla pielgrzymów:
Znakami rozpoznawczymi pielgrzyma na szlaku do Santiago są muszla i kostur. Pielgrzym powinien mieć także credencial (identyfikator pielgrzyma), w którym są odnotowane dane pielgrzyma oraz potwierdzenia z pobytu w innych miejscach na szlaku. Credencial można dostać od Bractwa św. Jakuba Apostoła. Jest on załącznikiem do przewodnika po Dolnośląskim Szlaku św. Jakuba.
Miejsca noclegowe należy zarezerwować z góry, tj. przed przybyciem do danej miejscowości.
Pielgrzym powinien mieć karimatę, śpiwór, płaszcz przeciwdeszczowy, buty odpowiednie do pory roku (latem sandały).
Pielgrzymom, którzy planują rozpocząć wędrowanie po Dolnośląskim Szlaku św. Jakuba, proponujemy, żeby rozpoczynali pielgrzymkę niedzielną Mszą św. w Jakubowie o godz. 12. Z Głogowa ok. godz. 11.30 wyjeżdża autobus do Jakubowa.
Ta sama propozycja dotyczy osób, które rozpoczynają pielgrzymowanie w dowolnym miejscu i będą przechodzić przez Jakubów. Prosimy tak zaplanować trasę, żeby wizyta w Jakubowie wypadła w niedzielę.
Niedzielna Msza św. w Jakubowie nada Waszej pielgrzymce dodatkowy aspekt. A Wasz przykład będzie zauważony przez parafian i gości uczestniczących w Mszy św.
Każdy pielgrzym, który powiadomi księdza proboszcza z Jakubowa o rozpoczęciu pielgrzymki, ma możliwość spowiedzi świętej i otrzyma błogosławieństwo na drogę.
Sugerujemy również żeby pielgrzymi brali pod uwagę wędrowanie dolnośląskim szlakiem w kierunku od Zgorzelca do Jakubowa. Jakubów jako „polskie Santiago” doskonale nadaje się do zwieńczenia wędrowania po polskich ścieżkach jakubowych. W tym przypadku również proponujemy, żeby w miarę możliwości planować dojście do Jakubowa w niedzielę przed południem. Tak, żeby zdążyć na niedzielną Mszę św.

Miejsca noclegowe na szlaku rekomendowane przez Bractwo św. Jakuba Apostoła znajdują się na stronie internetowej www.bractwoswjakuba.pl.

Kontakt:
Bractwo św. Jakuba Apostoła
Jakubów 34, 59-160 Radwanice, tel. (76) 831-22-70

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda: duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości

- Duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości, do której nas wszystkich wzywa Chrystus. To wezwanie jest szczególnie ważne w przeżywanym Roku Świętym, w szczególnym czasie łaski, jaki jest nam dany, abyśmy się pojednali, wybaczyli sobie wzajemne urazy i weszli na drogę świętości - mówił abp Tadeusz Wojda, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach dzisiejszych ogólnopolskich obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek - "poślubił Panią Biedę"

2025-04-29 20:59

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

Archiwum parafii

Jego młodzieńcze ambicje? Zostać poetą. Jeszcze lepiej – rycerzem, który jest poetą. Jego styl życia? Zabawy z przyjaciółmi i kosztowne ubiory. Światowiec i trzpiot? Niekoniecznie, skoro świetnie radzi sobie w interesach prowadzonych przez ojca. Zapewne nie tylko przejmie rodzinny biznes, ale i rozwinie go, zapewniając sobie status jednej z ważniejszych osób w mieście.

KSIĄŻKA DOSTĘPNA W NASZEJ KSIĘGARNI: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję