Reklama

Eucharystia - skarb Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej zgromadziła na centralnej procesji w Lublinie rzeszę wiernych. Prowadzona przez krzyż barwna procesja - z dziewczynkami sypiącymi kwiaty przed Najświętszym Sakramentem, licznymi feretronami i chorągwiami, senatem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Kapitułą Katedralną, przedstawicielami władz i instytucji, osobami życia konsekrowanego oraz damami i kawalerami Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie - przeszła głównymi ulicami miasta. Szlak modlitwy i świadectwa wiódł z archikatedry na Plac Litewski, gdzie przy ołtarzu polowym Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył abp Stanisław Budzik.
- W jedno nas zgromadziła miłość Jezusa Chrystusa; ta miłość, którą do końca nas umiłował, oddając za nas swoje życie na ołtarzu krzyża. 25 lat temu przypomniał nam o tym bł. Jan Paweł II, który spogląda na nas ze swojego obrazu beatyfikacyjnego - mówił Metropolita, odnosząc się zarówno do przeżywanego święta, jak i do wystroju związanego z papieskim jubileuszem. - Chrystus oddał za nas swoje życie, abyśmy się wzajemnie miłowali, tworzyli wspólnotę, świętą komunię, gromadząc się w domu Kościoła; abyśmy szeroko otwierali podwoje wiary dla wszystkich, którzy chcą poznać Ewangelię Chrystusa. Niech poznają jej piękno przez naszą wzajemną miłość, współpracę i pomoc - apelował.
Dzieląc się ze „zjednoczonymi w Chrystusie - chlebie dającym życie wieczne” głębokim przeżyciem spotkania z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, ks. Arcybiskup wspominał swój pobyt w Rzymie. - Od tego wydarzenia nie upłynęły jeszcze 24 godziny. Uczestniczyłem wraz z rektorem KUL i redaktorami polskiego wydania dzieł zebranych J. Ratzingera w audiencji. Mieliśmy możliwość wręczenia Ojcu Świętemu pierwszego tomu jego dzieł, wydanego w języku polskim. Papież przyjął dar, wyrażając wielką radość, że publikuje je Lublin i uczelnia, która nadała mu tytuł doktora honoris causa - dzielił się wrażeniami Pasterz. Istotą przywołania tego wydarzenia było stwierdzenie, że pierwszy z opublikowanych tomów, na wyraźne życzenie Papieża, jest obszernym traktatem o liturgii. - W sprawowaniu liturgii decyduje się przyszłość wiary i Kościoła - podkreślał ks. Arcybiskup. Jak zauważył, centralna część tego tomu poświęcona jest Eucharystii i nosi tytuł „Eucharystia źródło i szczyt życia chrześcijańskiego”. - To dzieło zawiera wiele pięknych i głębokich myśli o sakramencie, który nas jednoczy wokół ołtarza - zapewniał. Pasterz przywołał słowa Papieża ze spotkania z młodymi w Kolonii, kiedy Benedykt XVI porównał eucharystyczną przemianę do rozszczepienia atomu. - Wskazał na samą istotę tego, czego dokonał Chrystus w czasie Ostatniej Wieczerzy: wyprzedził własną śmierć, przyjął ją w sercu i przemienił w miłość. Przemoc zamienia się w miłość, śmierć w życie; jest to rozszczepienie atomu w najgłębszej istocie. Tylko najgłębsza eksplozja dobra zwyciężającego zło może wywołać łańcuch przemian, które odmienią świat - mówił, przywołując słowa Piotra naszych czasów. - Tęsknimy za taką przemianą, bo wszyscy chcemy lepszego, bardziej czystego, bardziej uporządkowanego świata. Dlatego musimy dać się porwać temu procesowi przemian, który rozpoczyna się w Eucharystii - wzywał ks. Arcybiskup.
Wskazując na bł. Jana Pawła II, którego relikwie spoczywają pomiędzy Pietą Michała Anioła a kaplicą adoracji Najświętszego Sakramentu, Metropolita przypomniał, że nasz Papież zafascynowany był tajemnicą Eucharystii. Jako młody człowiek, jeszcze przed święceniami, Karol Wojtyła pisał: „Uwielbiam Cię blade światło pszennego chleba, w którym wieczność na chwilę zamieszka”. To zdumienie i zachwyt nigdy go nie opuściło. Jako papież Jan Paweł II swoją ostatnią encyklikę poświęcił Eucharystii i zostawił Rok Eucharystii jako testament, „abyśmy wysoko w górę podnosili nasz największy skarb: Boga samego, który mieszka wśród nas i chce mieszkać w naszych sercach, aby świat przemieniać”. Wskazywał, że z Eucharystii bierze się życie i do niej zdąża; ona jest źródłem, z którego Kościół i chrześcijanie czerpią życie i zdrowie, światło i moc. - Uwielbiamy Chrystusa za to, że pozostał z nami, że nas nawiedza, że chodzi naszymi drogami, że nas przemienia. Wyszliśmy tak licznie na ulice Lublina, wychodzimy na drogi naszych miast i wsi, by wdzięczność za dar Eucharystii zamanifestować publicznie. By pokazać światu największy skarb Kościoła, Tego, który powiedział o sobie: ja jestem Chlebem Życia. Wyszliśmy, by pokazać ofiarną miłość światu, który czasem kieruje pod naszym adresem słowa niechęci czy nienawiści. My ukazujemy mu miłość Chrystusa, który oddał za nas swoje życie i uczynił krzyż znakiem miłości ofiarnej - mówił ks. Arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MSZ: ewakuacja ok. 200 polskich obywateli z Izraela przez Amman w ciągu kilkudziesięciu godzin

2025-06-16 15:31

[ TEMATY ]

ewakuacja

pixabay.com

Ewakuacja polskich obywateli z Izraela, którzy tam utknęli, jest możliwa w ciągu kilkudziesięciu godzin, obejmie ok. 200 osób - poinformowała w poniedziałek wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys. Dodała, że planowany jest najpierw konwój lądowy do Jordanii, a potem samolot z Ammanu do Warszawy.

Mościcka-Dendys zaznaczyła w poniedziałek podczas konferencji prasowej po naradzie w MSZ, że przestrzeń powietrzna nad Izraelem pozostaje zamknięta, co utrudnia akcje ewakuacyjne, otwarta jest za to droga lądowa przez Jordanię. "Wdrożyliśmy scenariusz ewakuacji polskich obywateli, którzy utknęli w Izraelu przez Amman" - przekazała.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie każdemu z nas - rozważania czerwcowe

Tak często myśląc o Bogu czujemy stres i strach. Odległy Stwórca Wszechrzeczy karzący ludzi za ich potknięcia - wielu z nas taki właśnie obraz Boga nosi w sercu. A jaki naprawdę jest Bóg? Jakie jest Jego serce?

Czerwiec to w Kościele miesiąc szczególnie poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Nabożeństwa z litanią, zwane potocznie czerwcowymi, mają za cel zbliżyć nas do serca Boga. Ukazać Jego miłość do nas.
CZYTAJ DALEJ

Włoski Trybunał Konstytucyjny: dziecko może mieć dwie matki

2025-06-17 13:30

[ TEMATY ]

Włochy

Adobe Stock

Włoski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że pary jednopłciowe kobiet, które decydują się na zapłodnienie in vitro za granicą, mogą zostać prawnie uznane za rodziców we Włoszech, nawet jeśli jedna z nich nie jest biologiczną matką. Wyrok zapadł mimo sprzeciwu rządu Giorgii Meloni - podaje portal ilgiornale.it.

Włoski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dzieci urodzone przez pary jednopłciowe kobiet w wyniku zapłodnienia in vitro przeprowadzonego za granicą, gdzie jest to legalne, mogą być zarejestrowane jako dzieci dwóch matek. Wyrok odrzuca wytyczne rządu premier Giorgii Meloni, zawarte przez ministra spraw wewnętrznych Matteo Piantedosiego z 2023 r., który zakazywał automatycznego uznawania „matki intencjonalnej” za pełnoprawnego rodzica.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję