Reklama

Wykorzystują wolny czas

Wakacje w pełni. Z zasłużonego odpoczynku korzystają dzieci i młodzież. Dla wielu uczniów i studentów jest to również czas pracy

Niedziela małopolska 31/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodych ludzi, zatrudnionych w różnych miejscach, spotkamy w czasie wakacji wszędzie. Na placach i przy ruchliwych ulicach rozdają ulotki. Obsługują klientów w kawiarniach i sklepach. Inni wyjechali z miasta czy nawet z Polski i pracują na plantacjach owoców, warzyw. Opiekują się również dziećmi oraz osobami chorymi, niepełnosprawnymi.

Zrezygnowali z wypoczynku

Do grupy pracujących młodych zaliczają się również studentki: Agnieszka Gawron z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, Magda z Uniwersytetu Pedagogicznego (prosi, aby nie podawać jej nazwiska) oraz uczeń technikum - Michał Olearczyk. Każde z nich zdecydowało się na wakacyjną pracę zarobkową. Co sprawiło, że zrezygnowali z przyjemności odpoczynku?
Michał Olearczyk, który znalazł zatrudnienie w gospodarstwie rolnym, wyjaśnia: - Stwierdziłem, że dorobienie do kieszonkowego będzie dobrym sposobem na spędzenie wakacji. Chciałem też zdobyć doświadczenie oraz poznać nowych ludzi. - Wśród powodów, które sprawiły, że zdecydowałam się pracować w wakacje, znalazły się i chęć uzyskania częściowej niezależności finansowej, i możliwość zdobycia nowych umiejętności, które mogę później wpisać do CV. Jest to też sposób na twórcze wykorzystanie czasu wolnego - mówi Magda, która pracuje w piekarni, gdzie sprzedaje pieczywo, kroi chleb, a w witrynie sklepowej wystawia ciasta.
Agnieszka Gawron, która po raz kolejny wyjechała do Włoch, aby opiekować się chorym człowiekiem, tłumaczy: - Za każdym wyjazdem przemawiają konkretne argumenty. Najczęściej jest to potrzeba zasilenia swojego konta, by móc zrealizować pewne cele, plany. Pracując w wakacje, zbieram pieniądze, aby spokojnie kontynuować edukację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie siedzą z założonymi rękami

Wakacyjne zatrudnienie wiąże się również z ćwiczeniem umiejętności szukania pracy. Każde z moich rozmówców pozyskało w tym zakresie inne doświadczenia. Michał sam znalazł pracę i twierdzi, że takie sezonowe zatrudnienie nie jest trudno zdobyć. Agnieszka przyznaje, że w znalezieniu pracy pomogła jej osoba zaprzyjaźniona z rodziną. - Trzeba czuć w sobie powołanie do pewnych prac - wyjaśnia. - Moje wakacyjne zatrudnienie uświadomiło mi, że jestem w stanie pracować ze starszymi, niepełnosprawnymi osobami.
Z kolei Magda przekonuje, że znalezienie wakacyjnej pracy jest nie lada wyzwaniem: - Zwłaszcza jeżeli nie możesz zacząć „od jutra”. W Krakowie sezon wakacyjny rozpoczyna się już w czerwcu, kiedy studenci przygotowują się do sesji i nie mogą rozpocząć pracy „od zaraz”. Studentka z UP, która pracy szukała w Internecie, dodaje, że wyzwaniem jest znalezienie zatrudnienia, które chociaż trochę satysfakcjonuje i jest zgodne z przekonaniami, m.in. religijnymi i moralnymi. - Dla mnie najgorsza była niepewność, gdyż większość pracodawców oddzwania wyłącznie do wybranych kandydatów, a ty wysyłasz dwudzieste CV i dalej nie masz żadnej informacji zwrotnej - mówi wakacyjna sprzedawczyni pieczywa.
Moi rozmówcy przyznają, że wielu ich znajomych spędza część lata czy nawet całe wakacje, pracując zarobkowo. Agnieszka Gawron tłumaczy także, że młodzi chcą rozwinąć skrzydła, stać się niezależnymi, zbudować swoją przyszłość według swojej wizji i zadaje pytanie: - Czy to jest złe?
Wakacyjną pracę popierają rodzice. Nie bez znaczenia jest tu odciążenie rodzinnego budżetu. Jednak dla wielu ważniejsze wydaje się potwierdzenie, że ich dorastające dzieci potrafią sobie radzić w życiu. - Rodzice zaakceptowali mój pomysł na pracę dorywczą w wakacje - zapewnia Michał Olearczyk. - Chcą, bym docenił ich trud oraz abym sobie uświadomił, ile wysiłku kosztuje uczciwe zarobienie pieniędzy. Magda dodaje, że może liczyć na rodziców w każdej sytuacji i jest przekonana, że nawet gdyby nie poszła do pracy, to miałaby od nich to wszystko, co jest jej potrzebne. - Myślę, że rodzice się cieszą, choć nie ma mnie w domu (pochodzę z Podhala) i nie pojadę nigdzie na dłuższy wakacyjny wyjazd, a oni i mój brat owszem. Moja mama śmieje się, że odbiję to sobie w przyszłym roku - mówi studentka z UP. Zatrudniona we Włoszech Agnieszka wyznaje: - Mama wolałaby, żebym nie pracowała tak ciężko, żebym miała trochę czasu na życie towarzyskie, odpoczynek, ale nie potrafię siedzieć z założonymi rękoma i czekać aż na moje konto wpłyną pieniądze. Wolę sama zapracować na swoje utrzymanie i potrzeby.

Mówią, że warto

Specjaliści od pedagogiki pracy twierdzą, że takie wakacyjne zarobkowanie dodaje młodym pewności siebie i niesie doświadczenie, które zaowocuje w przyszłości. Agnieszka, Magda i Michał wspólnie przekonują, że naprawdę warto: - Myślę, że jest to najlepszy sposób, aby poznać siebie i swoje możliwości, a ponadto docenić wartość pieniądza zarobionego w uczciwy sposób - tłumaczy Michał. Agnieszka dodaje: - Warto pracować w wakacje, ponieważ wykorzystujemy w 100% nasz wolny czas. Nie dzielimy swojej uwagi na pracę i studia. Robiąc jedno i drugie, coś musimy zaniedbać, a to nie jest najlepsze rozwiązanie. Jeśli coś się robi, to należy to czynić dobrze!
- Pracując, kształtujemy swoją osobowość, uczymy się odpowiedzialności i pokory - podsumowuje Magda. - Koegzystencja w społeczeństwie czasem wcale nie jest taka łatwa, a praca kształtuje i ćwiczy pewne zachowania oraz uczy podejścia do różnych życiowych spraw!

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję