Reklama

Kim jest dla ciebie Jezus?

Niedziela łódzka 31/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co sprawia, że życie chrześcijanina nie jest błądzeniem w ciemnościach, że znamy cel naszego życia, że pośród przeciwności nie ulegamy rozpaczy, że nie boimy się, że pogrąży nas otchłań lub nicość? Od 20 wieków ci, którzy nas poprzedzali w wyznawaniu wiary, rozważali słowa Chrystusa: „Ja Jestem Drogą, Prawdą i Życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie” (J 14, 6). Jezus przychodzi do nas, aby objawić tajemnice Królestwa niebieskiego i zapewnia: „Wszystko przekazał mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten komu Syn zechce objawić” (Mt 11, 25-27; Łk 10, 21-22). Jezus wypowiada niesłychane słowa: „Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca, Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 14, 9). A także: „Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego Imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 11-12).
Minęło 20 wieków, a Jezus jest najważniejszą postacią w historii ludzkości. Nikt, żaden władca, żaden parlament czy władza, żaden naukowiec czy myśliciel, nie wpłynął tak mocno na życie ludzi jak Jezus. Chrześcijaństwo zaczyna się od spotkania z Jezusem, Jego nauką. Jezus w świetle Ewangelii to niezwykły nauczyciel i prorok z Nazaretu, który uczył o miłości, przebaczał grzechy, uzdrawiał chorych, uwalniał opętanych, wskrzeszał umarłych, który został skazany na śmierć krzyżową, umarł i po trzech dniach zmartwychwstał. Jezus je i pije z grzesznikami, lituje się nad biednymi ludźmi, przychodzi z orędziem zbawienia do grzeszników: „Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mk 2, 16-17). Jezus wysławiając Ojca przyznaje się do wszechogarniającej mocy, jakiej udzielił Mu Ojciec, powierzając Mu pełnię prawdy Bożej i czyniąc jedynym Pośrednikiem: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą” (Mt 13, 31). Jezus przyszedł, aby zniszczyć dzieła diabła, znakiem nadejścia królestwa Bożego jest wyrzucanie złych duchów: „Widziałem szatana spadającego jak błyskawica” (Łk 10, 18). Ujawnia, że panowanie szatana nad światem zostało złamane. Wszystkim ogłasza Dobrą Nowinę, że Królestwo Boże jest blisko. W przypowieściach o synu marnotrawnym (Łk 15, 11-32), o nawróconej grzesznicy (Łk36, 47), o zagubionej owcy (Łk 15, 4-7), o zgubionej drachmie (Łk 15, 4-7), o robotnikach w winnicy, którzy otrzymali po denarze (Mt 20, 1-15) mówi o miłosiernym Bogu. Zapewnia, że wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi (Mk 10, 31). Głosi zbawienie dla ubogich i uciśnionych, prostych i małych. Jezus wzywa do pokory, do zajmowania skromniejszego miejsca na uczcie: „Każdy bowiem, kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony” (Łk 14, 7-11).
Szczytem nauki Jezusa jest 8 Błogosławieństw, których głębia treści przewyższa wszystko, co kiedykolwiek zostało wypowiedziane. Jezus wzywa do pójścia za Nim, nakazuje opuścić wszystko, zaprzeć się samego siebie (Mk 8, 34), opuścić rodziców, rodzinę, zostawić umarłym grzebanie ich umarłych, poświęcić życie rodzinne dla głoszenia królestwa. (Mt 19, 11-12). Ale obiecuje: „Zaprawdę powiadam wam, nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu mnie i powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie domów, braci, sióstr, matek, dzieci, i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym” (Mk 10, 28-30). Na pytanie młodzieńca: Co czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Jezus najpierw odpowiada: zachowuj przykazania, ale wzywa też do doskonałości: idź, sprzedaj wszystko co masz, rozdaj ubogim i pójdź za mną. Wzywa uczniów do niepodzielnej służby Bożej: „Cóż za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?”. Mówi o konieczności przebaczenia. Przekazuje najważniejsze przykazanie: „Pan Bóg nasz jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” Nie ma innego przykazania większego od tych” (Mk 12, 28-31). Jezus dyktuje swoje warunki: „Do każdego, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.” (Mt 10, 32). Jednak ze smutkiem wyznaje: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18, 8).
Jezus zdaje sobie sprawę, że im bliżej końca, tym bardziej zwiększy się na świecie nieprawość, a zmaleje wiara. Większość ludzi nie oprze się mocy złego, gdyż działa tajemnica odstępstwa. „A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu” (Mt 24, 12). Przed końcem niemoralność i niewiara w świecie osiągną maksimum. Wielka masa ludzi ulegnie sile pokusy, dlatego ostrzega: „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli.” (Łk 13, 23-24). Teraz nauczanie Jezusa i wezwanie do pokuty otworzyło drogę do królestwa Bożego, jednak droga prowadzi przez wąskie odrzwia i wejście trzeba okupić wielkim wysiłkiem. Można spóźnić się, zaprzepaścić czas pokuty. Tu na ziemi zło może pozostawać w ukryciu, lecz podczas sądu nad światem zostanie ono publicznie zdemaskowane. Ludzie żyją w zaślepieniu i lekkomyślności, oddani używaniu świata i jego sprawom, zamiast żyć dla Boga. Tak pozostanie aż do Dnia Sądu, który przyniesie karę Bożą. Dlatego jako uczniowie Chrystusa możemy w chwili próby powiedzieć za Piotrem w obliczu pytania Jezusa: czy i wy chcecie odejść? „Panie do kogóż pójdziemy, Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy poznali i uwierzyli, że Ty jesteś Świętym Bożym” (J 6, 60-69).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję