Reklama

Święto Policji

Połowa lipca to dla policji czas szczególny, wtedy bowiem obchodzone jest Święto Policji. Święto przypada w rocznicę powołania przez Sejm RP w 1919 r. Policji Państwowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas uroczystości odbywa się zawsze wręczenie odznaczeń i aktów mianowania na wyższe stopnie i stanowiska służbowe. Tak było w przypadku Święta Policji w Sosnowcu, które było obchodzone 12 lipca w Teatrze Zagłębia. Podczas uroczystości, pierwszy zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji mł. insp. Zbigniew Klimus, wraz z insp. Markiem Walczyńskim, wręczyli policjantom nominacje na wyższe stopnie policyjne. W uroczystościach uczestniczyli także przedstawiciele władz samorządowych, prokuratury, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Miejskiej, kapelan policji ks. dr Mariusz Karaś oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Emerytów Policji. Podziękowano również tym policjantom, którzy przeszli w tym roku na emeryturę. Pierwszy zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji mł. insp. Zbigniew Klimus wraz z Komendantem Miejskim Policji w Sosnowcu insp. Markiem Walczyńskim wyróżnili szczególnie asp. sztab. Henrykę Gredkę za jej wieloletnią służbę w garnizonie sosnowieckim. Uroczystości uświetnił występ zespołu wokalno-tanecznego „I to się ceni” z Klubu J. Kiepury w Sosnowcu.
17 lipca odbyła się kolejna ważna uroczystość. Tym razem już w Komendzie Miejskiej Policji w Sosnowcu miało miejsce wprowadzenie nowego komendanta. Na to stanowisko powołany został mł. insp. Andrzej Poprawa. Wprowadzenia dokonał Śląski Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach nadinsp. Dariusz Działo. Andrzej Poprawa zastąpił insp. Marka Walczyńskiego, który 6 lat dowodził sosnowieckim garnizonem. Mł. insp. A. Poprawa pracę w policji rozpoczął w 1991 r. Dotychczas pełnił służbę na stanowisku Komendanta Miejskiego Policji w Dąbrowie Górniczej. Nowy komendant będzie dowodził formacją liczącą ponad 500 policjantów.
A jak wygląda praca policjanta? O tym opowiada asp. Tomasz Czerniak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
„Najbliższym ciężko jest się przyzwyczaić do spędzania świąt oddzielnie. Chcieliby wyjść z nami na jakąś imprezę, do rodziny czy gdzieś po prostu wyjechać, a my musimy udać się do pracy. Ktoś powie, służba nie drużba - i to prawda. Zawód policjanta ciągle jest niedoceniany. Każdy przecież może pochwalić się znajomością dowcipów dotyczących niekompetencji stróżów prawa. Kto ich nie zna? Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że osoby niewinne nie mają kontaktu z policjantami. Najczęściej łamiący prawo stykają się z nami zadziwiająco często. Dlaczego więc z taką ochotą rozpowszechniane są plotki o nieudolności policjanta na służbie? W każdej przecież pracy są lepsi i gorsi. Każdy może mieć zły dzień” - tłumaczy asp. Czerniak. Zwraca przy tym uwagę, że bardzo wielu policjantów na co dzień, w służbie, naraża swoje życie i zdrowie, nie tylko podczas akcji ratowniczych, ale także na skutek zdarzających się ataków przestępców. W sumie od 1998 r. śmierć poniosło co najmniej 126 policjantów.
„Praca policjanta to nie jest zwyczajna praca od 8.00 do 16.00. Nocne zmiany, służba na rano i tak w kółko. Ciągle gotowy i czujny. Trzeba umieć rozmawiać z przestępcą, zwykłym obywatelem i małym przedszkolakiem. Tego nigdzie nie uczą, to niesie doświadczenie. Uczy tego ulica. Musimy więc być nieustannie w szczególnej gotowości. Do wszystkiego jednak można się przyzwyczaić. Praca policjanta przez wielu ludzi jest uważana za zajęcie bardzo niebezpieczne i trudne. Zawód policjanta wymaga wiele poświęcenia i uwagi ze strony pełniącego służbę. Osoba decydująca się na ten zawód powinna być pełna werwy oraz odpowiedzialności za swoje czyny, bo przecież dostaje do ręki broń i szeroki zakres uprawnień. To właśnie policjantowi wierzymy i ufamy. To osoba, która dokłada wszelkich starań, byśmy byli bezpieczni i tak się czuli w społeczeństwie oraz która chroni nasze domy, rodziny i mienie” - tłumaczy policjant.
Aktualnie sosnowiecka policja obok standardowych zadań prowadzi akcję „Bezpieczne wakacje 2012”, której celem jest ochrona i edukacja dzieci i starszych. Nieustannie prowadzone są akcje w ruchu drogowym np. „Pasy”, zwracające uwagę na jazdę bez zapiętych pasów. Przez cały rok policjanci spotykają się z dziećmi i młodzieżą szkół sosnowieckich w ramach akcji „Edukacja dla bezpieczeństwa”.
Nieustannie jest też prowadzona akcja „Trzeźwość”, podczas której policjanci sprawdzają trzeźwość kierowców. „Jeśli chodzi o statystyki to wykrywalność jest z roku na rok większa. Plagą są nietrzeźwi kierowcy; w samym tylko lipcu zatrzymanych pijanych kierowców mamy 40, a w analogicznym okresie 2011 r. było ich 27” - mówi asp. Czerniak. W statystykach nietrzeźwych kierowców nie tylko królują mężczyźni, są też i kobiety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

2025-09-19 13:21

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

Chiesa di Napoli / YouTube.com

Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.

Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Mirosław Wachowski: nuncjusz apostolski służy komunii Kościoła

2025-09-21 08:38

[ TEMATY ]

Irak

Nuncjusz Apostolski

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Ks. Mirosław Wachowski

Ks. Mirosław Wachowski

Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.

W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję