Reklama

Wszyscy jesteśmy koronatorami Matki Najświętszej - koronacja obrazu Matki Bożej w Łazówku

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia podczas Eucharystii celebrowanej przez biskupa drohiczyńskiego Antoniego Dydycza odbyła się koronacja na prawie diecezjalnym łaskami słynącego obraz Matki Bożej Pocieszenia w Łazówku

Niedziela podlaska 36/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii Pasterz Kościoła drohiczyńskiego powiedział, że wszyscy jesteśmy koronatorami Matki Najświętszej, ponieważ przychodzimy do Niej jak do światła, dającego każdemu człowiekowi to, co w życiu jest najważniejsze - nadzieję i miłość. Przypomniał również, że w Dniu Wojska Polskiego przypominamy Maryję jako Hetmankę, której wizerunek widniejący na żołnierskich ryngrafach był znakiem polskich żołnierzy. Nie wyruszali oni przeciwko innym, a miecz wydobywany był jedynie w obronie ojczyzny, wolności i sprawiedliwości. Uczyli się tego od Matki Najświętszej. Dzisiaj potrzeba nam takich zachowań nie tylko w wojsku, ale również we wszystkich służbach, aby wpatrując się w Maryję, uczyć się od Niej bezinteresowności i oddania - mówił. Powiedział on również, że ta uroczystość, nazywana Matki Bożej Zielnej, ukazuje dzisiaj potrzebę odświeżenia naszego spojrzenia na przyrodę i naturę. „Nie wystarczy bowiem tylko za duże pieniądze pozornie bronić ekologii dla czyjejś korzyści. Potrzeba uczyć się szacunku dla przyrody, o którym mówią Pismo Święte i nauka Kościoła, jako szacunku dla darów Stwórcy”. Bp Dydycz przypomniał również, że samo Wniebowzięcie Matki Najświętszej pokazuje światło, które jest potrzebne człowiekowi w chwili jego przejścia do wieczności, aby ten moment nie był dla nikogo powodem życiowego lęku.

Wszystko dla Matki

Reklama

Nawiązując zaś do samego aktu koronacji, powiedział, że po ludzku nie znamy innych sposobów, aby wyrazić najwyższą radość i szczęście. „Korony i koronacje pozostawiły w historii wiele skojarzeń, ale wszystkie one mówią o czymś niesłychanie wielkim i ważnym. Dlatego także Kościół odwołuje się do tej symboliki, mówiąc, ze wszystko, co mamy najcenniejsze, chcemy przekazać Tobie, Ukochana Matko. Niech te korony będą też wynagrodzeniem Matce Najświętszej - kontynuował - za zaniedbania wielu Polek i Polaków, którzy lekceważą Eucharystię, łatwo zapominają o przykazaniach, wrogo odnoszą się do Twego Syna, ośmieszają praktyki religijne. Niech te nasze korony będą dla Ciebie wynagrodzeniem za każdy zamach na współczesną rodzinę i ludzkie życie. Nie ma bowiem bardziej wrogiej rzeczywistości jak ta, która prowadzi do samobójstwa. Nie damy rady przezwyciężyć żadnych kryzysów, także gospodarczych, gdy nie będziemy się rozwijali jako ludzie. Tylko wtedy, gdy w rodzinach są dzieci, ludzie odczuwają potrzebę rozwoju i dążenia do czegoś. (…) Dziecko wyzwala w człowieku najszlachetniejsze uczucia, mobilizuje do poszukiwań”. Zaapelował też o modlitwę, aby Maryja pomogła w przezwyciężeniu masowych wyjazdów z Polski naszych rodaków, którzy w naszej ojczyźnie nie mogą znaleźć godziwej płacy i warunków życia.
W dekrecie koronacyjnym Biskup Drohiczyński zaznaczył szczególne znaczenie tego miejsca, otaczanego przez wieki czcią przez wyznawców obrządków łacińskiego i greckokatolickiego, a także wiernych prawosławnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z dziejów miejsca i obrazu

Przed rozpoczęciem liturgii szczegółową historię tego miejsca przypomniał ks. dr Zenon Czumaj, autor książki, wydanej w związku z uroczystością. Powiedział on, że początki kultu Matki Bożej w Łazówku wiążą się z wydarzeniami w XVI wieku, gdy żonie dziedzica z Łazowa ukazała się Najświętsza Maryja Panna, stojąca na olbrzymim kamieniu, i poleciła, aby przychodziła na to miejsce z modlitwą. Mąż wizjonerki zbudował wokół kamienia niewielką drewnianą świątynię.
Wizerunek, do którego nawiązuje w swej formie obecny obraz Matki Bożej Łazówkowskiej, powstał w XVII wieku, gdy na tym terenie, tradycje łacińskie i bizantyjskie wzajemnie się przenikały, co jest na nim widoczne. W wyniku działań rządu carskiego oficjalnie zlikwidowano Kościół greckokatolicki, a świątynia w Łazówku, tak jak inne cerkwie unickie na Podlasiu, została zamieniona na prawosławną. Prywatnie pielgrzymowano nadal do Łazówka, a społeczność prawosławna także odnosiła się do tego wizerunku z wielką czcią. W 1913 r. Rosjanie wykonali zdjęcia obrazu, po czym do Łazówka przybył prawosławny władyka warszawski Leontij, przywożąc kopię obrazu, wykonaną na ich podstawie przez mnicha Fijona. Oryginalny obraz przewieziono zaś do żeńskiego klasztoru prawosławnego w Wirowie. W 1915 r. wraz z uciekającymi do Rosji wojskami Wirów opuściły też mniszki, zabierając ze sobą łaskami słynący obraz Matki Bożej.
W 1918 r. odzyskano dawną unicką świątynię w Łazówku. Pięciokrotnie wznawiano też poszukiwania obrazu, w które włączyło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Nie przyniosły one jednak rezultatu, zaś wybuch II wojny światowej uniemożliwił dalsze starania. W głównym ołtarzu łazówkowskiego kościoła pozostała jedynie nieudolna i uproszczona kopia mnicha Fijona.
W latach 70. XX wieku ówczesny proboszcz ks. Kazimierz Żelisko zlecił namalowanie nowego wizerunku Matki Bożej Edwardowi Jarmosiewiczowi. Ogólnie przypomina on bardziej dawną ikonę i został poświęcony 20 maja 1977 r. przez biskupa siedleckiego Jana Mazura.
W ubiegłym roku bp Antoni Dydycz, mając na uwadze kult i wiele doznanych oraz spisanych łask, podniósł kościół w Łazówku do rangi sanktuarium diecezjalnego. Obecnie także ustanowił pierwszą sobotę maja dniem świątecznym ku czci Matki Bożej Łazówkowskiej.

Koronacja

Poświęcone korony, autorstwa Jana Andrzeja Dębowskiego z Łodzi, zostały nałożone na skronie Jezusa i Maryi przez bp. Dydycza przy pomocy kustosza sanktuarium ks. dr. kan. Dariusza Kujawy. Pod dekretem koronacyjnym podpisali się kapłani, siostry zakonne, klerycy, przedstawiciele parlamentu, władz sejmiku samorządowego województwa mazowieckiego, powiatowych i gminnych władz samorządowych oraz miejscowej społeczności.
Kustosz sanktuarium w ramach podziękowania za dar koronacji przekazał także Księdzu Biskupowi jedną z kopii łaskami słynącego obrazu Matki Bożej, wykonanych na zamówienie zmarłego niedawno ks. Kazimierza Żelizki.
W uroczystościach uczestniczyło wielu kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych z archidiecezji warszawskiej i białostockiej, diecezji siedleckiej, łomżyńskiej i drohiczyńskiej, misjonarze z Algierii, Białorusi, Francji i Japonii oraz pielgrzymi z całej Polski i Białorusi.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reklama antyaborcyjna podczas finału Pucharu Portugalii. Twórca oskarżony o mowę nienawiści

2025-05-30 08:09

[ TEMATY ]

aborcja

zrzut ekranu/youtube.com

Środowiska katolików świeckich z Portugalii oraz działacze organizacji pro-life nie kryją w mediach społecznościowych zadowolenia z opublikowania reklamy antyaborcyjnej przez znanego przedsiębiorcę z tego kraju Miguela Milhão. Założyciel i prezes spółki Prozis, jednego z największych dostawców suplementów dla sportowców w Europie, przygotował i opłacił reklamę antyaborcyjną w formie muzyki z wideoklipem, która opublikowana została w przerwie niedzielnego finału piłkarskiego Pucharu Portugalii.

Reklama-piosenka zatytułowana „Dziękuję Mamo” (Obrigado Mãe) śpiewana przez Joelisę Campos opowiada historię 23-letniej Portugalki, która zdecydowała się na usunięcie ciąży. Teledysk zaprezentowany na zamówienie Milhão i wyświetlony w trzech portugalskich stacjach telewizyjnych kończy się ostatecznie happy endem. Kobieta zmienia decyzję i odstępuje od zamiaru poddania się aborcji.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Ciała 6 sióstr katarzynek były odnajdywane i ekshumowane przez IPN

2025-05-30 20:57

[ TEMATY ]

siostry katarzynki

Vatican News

W sobotę, 31 maja 2025 r. o godz. 11.00 na placu przy bazylice św. Katarzyny w Braniewie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne piętnastu sióstr katarzynek - męczennic ofiar komunizmu, w tym sześciu odnalezionych i ekshumowanych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Liturgii przewodniczyć będzie kard. Marcello Semeraro, prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. W uroczystościach wezmą udział zastępcy prezesa IPN: dr hab. Karol Polejowski oraz dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, po. dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w wyniku trzech etapów ekshumacji przeprowadzonych w 2020 roku w Gdańsku (lipiec), Olsztynie (19-30 października) i Ornecie (grudzień) odnalazł i ekshumował szczątki siedmiu sióstr katarzynek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję