Reklama

Wiadomości

Koszęciński park wypięknieje

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” otrzymał wsparcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na realizację zadania pn.: „Prace przy zieleni w zabytkowym Zespole Pałacowo–Parkowym w Koszęcinie”. Realizację zaplanowano do grudnia 2021 roku.

[ TEMATY ]

park

Katowice

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”

Ireneusz Dorożański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dokument został podpisany 18 stycznia 2021 r. między Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny reprezentowanym przez dyrektora Zbigniewa Cierniaka, a Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, reprezentowanym przez prezesa Zarządu Tomasza Bednarka.

Głównym celem realizacji zadania jest specjalistyczne zadbanie o zieleń zabytkową znajdującą się w parku w Zespole Pałacowo-Parkowym w Koszęcinie oraz zapewnienie prawidłowego wzrostu roślinności i bezpieczeństwa wszystkim przebywającym na terenie parku.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bardzo ważnym celem zadania jest także zachowanie walorów zabytkowego parku z okresu neoklasycyzmu, z którego będą mogły korzystać następne pokolenia.

Wszystkie prace mają za zadanie utrzymać pierwotny układ kompozycyjny parku w stylu angielskim (naturalny ogród krajobrazowy) i zapewnić utrzymanie właściwego stanu ekosystemu. Realizacja będzie polegać na wykonaniu m.in. : cięć ponad 522 drzew, wycince 74 drzew suchych i zagrażających bezpieczeństwu, uzupełnieniu nowych nasadzeń 98 drzew, pielęgnacji trawników parkowych (4,2 ha), czyszczeniu rowów melioracyjnych i przepustów rurowych.

Na powierzchni ponad 12-hekatarowego zespołu pałacowo-parkowego, aż 10 hektarów stanowi piękny park w stylu angielskim. Wraz z pałacem jest jednym z największych w Polsce zespołów pałacowo-parkowych okresu neoklasycyzmu, wpisanym do rejestru zabytków.

Reklama

W parku znajduje się obecnie ok. 900 sztuk drzew i krzewów. Na jego terenie znajduje się aż 11 pomników przyrody w tym: lipa drobnolistna, kasztanowiec, klon jawor, dąb czerwony, trzy okazy dębu szypułkowego, jesion wyniosły, dwie sztuki buka zwyczajnego i platan klonolistny.

Pierwsze założenia parkowe przy koszęcińskim pałacu sięgają XVIII wieku. Zarówno pałac jak i park były wielokrotnie przekształcane przez właścicieli. Ostatnie istotne kompozycyjnie przekształcenie parku nastąpiło po przebudowie pałacu tj. po 1830 r. przez rodzinę Hohenlohe-Ingelfingen. Wówczas nadano mu kompozycję parku angielskiego krajobrazowego, zachowując jednocześnie część układu romantycznego pochodzącego z poprzedniego okresu. W okresie powojennym park był niedoinwestowany i pozostawiony sam sobie, przez co zieleń bardzo się zagęściła i wybujała.

W czasie rewitalizacji Zespołu Pałacowo-Parkowego w Koszęcinie w latach 2011- 2014 przywrócono mu dawny charakter: wykonano wycinkę drzew chorych i zagrażających bezpieczeństwu, pielęgnację drzew i krzewów oraz nowe nasadzenia. Wszystkie prace wykonywano z zamysłem odtworzenia i przywrócenia układu kompozycyjnego parku angielskiego; naturalnego, romantycznego krajobrazu oraz zachowania osi widokowej z tarasu pałacu na staw i park. Przywrócono wówczas wjazd do parku Bramą Cesarską oraz reprezentacyjne wejście do pałacu od strony parku. W parku znajduje się też staw o powierzchni 2 680,0m². W czasie rewitalizacji przeprowadzono prace związane z wyczyszczeniem jego dna z mułu i osadów, profilowaniem brzegów oraz wykonaniem nowych nasadzeń. Staw został zarybiony i wyposażony w pływającą, podświetlaną wieczorem fontannę. W czasie rewitalizacji wykonano w parku nowe nawierzchnie alejek i dróg dojazdowych, wbudowano ławki parkowe oraz kosze na śmieci. Na terenie parku znajdują się również kort tenisowy, boisko wielofunkcyjne i plac zabaw. W okresie letnim odbywa się tu wiele imprez plenerowych organizowanych przez Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Cały teren jest ogrodzony, wyposażony w oświetlenie i system monitoringu, stanowiąc znakomite i bezpieczne miejsce do rodzinnych spacerów.

Reklama

Dyrektor Zespołu „Śląsk” Zbigniew Cierniaka w wypowiedzi dla mediów stwierdził: – Warto podkreślić, że otrzymane wsparcie to pierwsze tego typu środki pozyskane przez Zespół z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska od momentu powstania tej instytucji. Część prac zrealizowanych w ramach kilkuletniego programu rewitalizacji Zespołu Pałacowo-Parkowego w Koszęcinie (zakończonego w 2014 r.) i dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, zabezpieczyła najpilniejsze potrzeby dotyczące parkowej zieleni. Faktem jest jednak, że jest to przestrzeń żywa, z wieloma zabytkowymi okazami, która wymaga szczególnej troski i – z biegiem czasu – kolejnych nakładów finansowych. Dlatego bardzo się cieszymy, że wraz z pozyskaniem wsparcia ze strony WFOŚ będziemy mogli zadbać o park na najwyższym poziomie.

Mamy nadzieję, że wkrótce wrócimy do minimalnego, rocznego wskaźnika 150 tys. odwiedzających nas podczas imprez plenerowych, koncertów, festiwali, warsztatów i innych przedsięwzięć, które Zespół „Śląsk” realizuje w swojej pięknej siedzibie. Dzięki wykonanym pracom nie tylko zadbamy o urodę parku, ale także o bezpieczeństwo naszych gości korzystających z pleneru wokół pałacu.

Podziel się cytatem

Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Zapewniamy, że środki w 100% zostaną wykorzystane przez „Śląsk” z sercem i najwyższą troską o materialne dziedzictwo kulturowe, które mamy pod swoją kuratelą. Jestem przekonany, że zaplanowane do końca tego roku prace rewitalizacyjne przyniosą taki efekt, że warto będzie przyjechać do siedziby Zespołu „Śląsk” specjalnie, by to zobaczyć.

2021-01-18 17:46

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Park Niepodległości

Niedziela zamojsko-lubaczowska 43/2018, str. IV

[ TEMATY ]

park

100‑lecie niepodległości

Adam Łazar

Rodziny bohaterów zasadziły pamiątkowe dęby

Rodziny bohaterów zasadziły pamiątkowe dęby

Gmina Lubaczów włączyła się w obchody 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Pamiątką tych wydarzeń będzie Park Niepodległości w Karolówce

W to piątkowe słoneczne popołudnie 12 października br. spotykamy się w Karolówce, z której pochodzą trzej lokalni patrioci: Karol Bauman, Karol Sander i Karol Świstowicz, którzy brali udział w walkach o niepodległość Polski. O nich nie możemy zapomnieć. W tym szczególnym miejscu na mapie naszej gminy Lubaczów wspólnie posadzimy 100 lip na stulecie niepodległej Polski. Powstanie Park Niepodległości, w którym za kilkanaście lat będziemy mogli schronić się w ich cieniu przed słonecznym żarem. Park upamiętniać będzie także trzech lokalnych bohaterów – powiedziała podczas otwarcia spotkania wicedyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Marta Tabaczek. Powitała wszystkich uczestników, a zwłaszcza potomków bohaterów pochodzących z tej miejscowości. Ze strony Karola Baumana – córkę Wiesławę, wnuków Leszka i Pawła, synową Marię, od Karola Sandera – wnuka Andrzeja Gębarskiego i krewnego Zdzisława Presza, zaś od Karola Świstowicza – synową Katarzynę, wnuka Jana Dama, wnuczkę Czesławę Łuczak, prawnuczkę Edytę Świstowicz-Mazur. Amelia Tabaczek odczytała wiersz ludowego poety Józefa Furgały o trzech Karolach z Burgau. – Cieszę się, że nasza akcja utworzenia Parku Niepodległości na granicy Młodowa i Karolówki spotkała się z tak ogromnym zainteresowaniem tylu osób. Każdy z was będzie miał swój akces w tym wydarzeniu, może posadzić drzewo na chwałę i ku pamięci tych bohaterów, których dziś wspominamy oraz dla uczczenia 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę – mówił wójt gminy Lubaczów Wiesław Kapel, który zapoznał zebranych z dokumentem nazwania gromady Karolówką.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję