Reklama

Niedziela w Warszawie

Rocznica ingresu prymasa Wyszyńskiego

72 lata temu abp Stefan Wyszyński odbył uroczysty ingres do prokatedry warszawskiej. „Niech będzie błogosławiony każdy kamień stolicy, każdy wysiłek pracy tej diecezji” – mówił w przemówieniu ingresowym nowy metropolita warszawski i prymas Polski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Funkcję prokatedry pełnił wówczas obecny kościół seminaryjny św. Józefa przy Krakowskim Przedmieściu. Archikatedra św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście była jeszcze w ruinie po zniszczeniu jej przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego.

6 lutego 1949 r. rano abp Wyszyński wyruszył z Koła, gdzie nocował w drodze z Gniezna po ingresie do prymasowskiej archikatedry. Jadąc tradycyjnym szlakiem prymasowskim przez Krośniewice, Kutno, Łowicz i Ożarów po godz. 16 przybył do kościoła św. Anny. „Dostaliśmy się od razu w tłum młodzieży akademickiej, która otoczyła nas „bez reszty”. Trudno było dotrzeć do wnętrza świątyni, by przywitać się z przedstawicielami kapituły, z sędziwym Ks. Abp. Szlagowskim i Biskupami Majewskim Choromańskim. Wreszcie dotarliśmy do kaplicy bł. Władysława” – zapisał w swoich „Pro mamoria” prymas Wyszyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po oddaniu hołdu patronowi stolicy udał się w procesji do prokatedry. „Szliśmy krok za krokiem wśród morza głów ludzkich, tłumów młodzieży i dziatwy. Zwalona kamienica pokryta była ludźmi. Poważnie lękałem się wypadku. Zewsząd podnosiły się okrzyki. Gruzy i zwaliska ożyły, kamienie wołały”.

Reklama

Nowy metropolita Warszawy po adoracji Najświętszego Sakramentu wysłuchał przemówienia powitalnego, wygłoszonego przez bp. Zygmunta Choromańskiego. Później odebrał homagium duchowieństwa archidiecezji. Następnie wygłosił płomienne przemówienie: „Jeśliby ktoś miał wątpliwości, czy naród polski jest jednością, to ja czuję, że mam prawo dziś wam odpowiedzieć. I nie wiem, czy kto miałby większe w tej chwili prawo do tego! (…) Odpowiem wam w prawdzie: Polska jest jednością, Polska jest całością, Polska jest jednym sercem, Polska jest jednym ramieniem. Polska jest jak wielka rodzina, wspaniała Bożą mocą i siłą przedziwną. Polska jest zespolona nie jednym węzłem, nie parcianym powrozem, Polska jest zespolona sercem wiary. Jej siłą jest wiara Chrystusowa! Jej jednością jest moc nadprzyrodzonej łaski Bożej! Jej nadzieją niezłomną jest pragnienie katolickiej Polski, Chrystusowej Polski!”

Abp Wyszyński podkreślił, że po Warszawie trzeba chodzić z wielkim nabożeństwem, a każdy kamień jej przeszłości błogosławić modłami. Zaznaczył, że po to przybył, żeby budowie nowej Warszawy towarzyszyć modłami, błogosławić każdej rozumnej pracy narodu, który oddawał wszystko, życie dzieci za prawa ojczyste, a który pragnie potęgi Polski wiernej Bogu. „Niech będzie błogosławiona każda kołyska, w której rośnie młode życie, każda chata, w której miłość kwitnie i rozdzielane są najcenniejsze dary, niezbędne dla miłości społecznej”.

W swoich zapiskach prymas Wyszyński zanotował, że od tego dnia zaczyna się jego droga przez Warszawę. „Znam ją dobrze. (…) Może najbardziej była mi bliska, gdy broczyła krwią w Powstaniu, gdy patrzyłem z Izabelina na dymy ofiarne wielkiego ołtarza całopalenia. (…) Dzisiaj musze pokochać Warszawę i oddać jej swe siły i życie. O wiele to łatwiej dziś niż kiedykolwiek. Oby Bóg-Miłość nadał tej pasterskiej miłości swoje oblicze ojcowskie”.

Reklama

Dzień przed ingresem do Warszawy mogło dojść do tragedii. Organa bezpieczeństwa zaplanowały bowiem zamach na nowego prymasa Polski. Na szosie z Gniezna do Warszawy, w okolicy Wrześni, rozciągnięto stalową linę. Była przymocowana do drzew na wysokości szyb samochodu. Prymas jednak zmienił zaplanowaną wcześniej trasę, unikając zasadzki. Na rozciągniętą linę wpadł przejeżdżający tamtędy samochód ciężarowy.

Choć prymas Wyszyński nie wspominał publicznie o tym incydencie, to jednak zapisał się mu on boleśnie w pamięci, czego potwierdzenie znajdujemy w „Pro memoria” z 2 lutego 1957 r. Prymas wspomniał to zajście w rozmowie z biskupem Lucjanem Bernackim, jako „jedną z ciężkich udręk”, których doznał z okazji ingresu przez reżim komunistyczny.

Trzy dni po ingresie do Warszawy abp Wyszyński pojechał na Jasną Górę, aby odprawić rekolekcje u stóp Królowej Polski.

2021-02-06 00:28

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja warszawska: komunikat ws. organizowania I Komunii Świętych

[ TEMATY ]

I Komunia św.

Archidiecezja Warszawska

Mirosław Wiśniewski

Obowiązek przygotowania dzieci do I Komunii Świętej spoczywa przede wszystkim na rodzicach, którzy są pierwszymi katechetami dla swoich dzieci. Termin uroczystości proboszcz ustala w porozumieniu z rodzicami. Należy rozważyć przystępowanie dzieci do sakramentu w małych grupach lub nawet indywidualnie, uwzględniając zasady reżimu sanitarnego - brzmi komunikat Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży warszawskiej kurii metropolitalnej w sprawie organizowania tegorocznych I Komunii Świętych.

Poniżej tekst komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z radością chcemy przyjąć i ugościć

2025-06-05 10:42

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Zesłanie Ducha Świętego jest momentem „posłania”. Mówi o tym Jezus w Ewangelii według św. Mateusza: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28,19).

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję