Reklama

O rzeczach ostatecznych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzeczy ostateczne człowieka: śmierć, sąd Boży, piekło, czyściec i niebo stały się tematem arcyciekawej i na swój sposób prekursorskiej wystawy na Zamku Królewskim w Warszawie. Jest to wystawa Śmierć w kulturze dawnej Polski od średniowiecza do końca XVIII wieku (czynna do 15 marca br.).
W tytule wystawy jest nieco przesady, gdyż śmierć i inne rzeczy ostateczne stały się tematem bardzo spopularyzowanym dopiero w XVII wieku. Z okresu późnego średniowiecza pokazano tematykę raczej pośrednio - przez przedstawienia św. Barbary jako patronki m.in. dobrej śmierci oraz św. Michała Archanioła ważącego dusze na Sądzie Ostatecznym. Znalazły się tu też epitafia, na których zmarły polecany jest Bogu przez swego świętego patrona. Pokazano tu również niektóre motywy wanitatywne z tej epoki, np. we wspaniałym modlitewniku królowej Bony.
Rozwój problematyki rzeczy ostatecznych w kulturze, głównie w sztuce, zaczyna się po Soborze Trydenckim. Zgodnie z zaleceniami tego Soboru, akcentowano w działalności duszpasterskiej problem konieczności dobrego przygotowania się do śmierci poprzez godziwe życie chrześcijańskie. Celowi temu służyły liczne dzieła sztuki o pełnym bogactwa wyobraźni charakterze dydaktycznym, jak również rozmaite dzieła moralizujące, z którymi wiązała się wyobraźnia artystyczna. W rezultacie doba baroku stworzyła atmosferę szczególnej fascynacji śmiercią, co wycisnęło swe znamienne piętno zarówno na sztuce, jak i na obyczaju społecznym (moda na przechodzący wszelkie wyobrażenia rytuał pogrzebowy).
Wystawa pokazuje różnorodny i bardzo ciekawie dobrany materiał historyczny, by wyeksponować problematykę przejścia duszy z życia ziemskiego w zaświaty (nieuchronność śmierci, konieczność dobrego przygotowania się do niej etc.), następnie dążenie do upamiętnienia zmarłego (nagrobki, epitafia, świetna kolekcja portretów trumiennych, stanowiących polską specjalność) oraz - część może najbardziej interesującą - wizje zaświatów. W tym ostatnim zakresie znalazło się wiele świetnych, a często dotąd nieznanych obrazów, przedstawiających wizje piekła, czyśćca i nieba, wędrówkę pośmiertną duszy w tej rzeczywistości, w której na drodze do nieba zagraża człowiekowi szatan i całe piekło, a walka, jaka się tu rozgrywa, jest niezwykle dramatyczna. Na jednym bardzo ciekawym obrazie widzimy duszę człowieka zjawiającą się w zaświatach ze znakiem Eucharystii na piersi. Dzięki temu wiemy, że bezpiecznie przejdzie ona obok zionącej ogniem paszczy piekła i dotrze do nieba, do Boga.
Wiele dzieł dla celów dydaktycznych ukazuje grozę wszechwładzy śmierci i jej nieuchronność, dosięgającą każdego człowieka. Szczególnie charakterystyczne dla tego nurtu były obrazy przedstawiające taniec śmierci, obecne zwłaszcza w kościołach bernardyńskich. Główny obraz tańca śmierci otoczony jest tu małymi scenami przedstawiającymi śmierć przychodzącą do ludzi każdego stanu, a wyobrażeniom tym towarzyszą wierszowane wyjaśnienia. Na wystawie pokazano najsłynniejszy w Polsce Taniec Śmierci z kościoła Bernardynów w Krakowie (XVII wiek).
Obfitość interesujących, a nieznanych dzieł z różnych kościołów jest wielką zasługą wystawy. Daje ona bardzo dobre świadectwo duchowości naszych przodków i jest swego rodzaju przeżyciem rekolekcyjnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Mam żal do dziennikarzy, że tak pokazali papieża!

2025-05-02 09:58

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Media dały plamę informując o papieżu Franciszku, o jego życiu i posłudze. Dlatego mamy fałszywy obraz papieża w mediach. Zamiast poznawać i wspominać Franciszka lepiej, trwa już dyskusja o konklawe i kolejnym papieżu.

Ks. Marek otwarcie mówi: „Mam żal do dziennikarzy” – za to, że przedstawiali Ojca Świętego w krzywym zwierciadle. Dzisiaj zapraszam Cię na spotkanie, w którym poznasz prawdziwe historie o papieżu Franciszku – historie, które media przemilczały.
CZYTAJ DALEJ

Cała prawda o konklawe

2025-05-04 13:28

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
CZYTAJ DALEJ

Cała prawda o konklawe

2025-05-04 13:28

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję