Reklama

Kościół

Prymas Polski do kapłanów: Nie wam mają służyć, lecz wy macie służyć innym

„Także dziś, a może bardziej jeszcze właśnie dziś wymagane jest od nas nie tylko działanie, ale bycie” – mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas wielkoczwartkowej Mszy św. krzyżma w katedrze gnieźnieńskiej.

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

archidiecezja.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia celebrowana była przed południem z udziałem ograniczonej liczby księży. Zgodnie z zaleceniem abp. Wojciecha Polaka do katedry gnieźnieńskiej przyjechali jedynie księża dziekani lub – w przypadku gdy dziekan nie mógł być obecny – jeden kapłan z dekanatu w zastępstwie.

„W tej wciąż trudnej po ludzku do wyobrażenia i przeżywania sytuacji, w sytuacji może już pewnego rozżalenia czy rozgoryczenia, a z pewnością towarzyszącego nam i naszym wiernym zmęczenia i znużenia z powodu trwającego zagrożenia dla naszego zdrowia i życia, chciałbym wam, a przez was wszystkim pozostałym współbraciom w kapłaństwie za kard. Ratzingerem powtórzyć, że nie chodzi o to, czy w tym wszystkim jesteście gotowi to i tamto robić, ale czy jesteście gotowi stać się wraz z Chrystusem darem ofiarnym” – mówił w homilii Prymas podkreślając, że właśnie owo bycie, a nie tylko działanie jest dziś od księży wymagane i oczekiwane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Nie jest to bycie człowieka samotnego, bezrefleksyjnie i na oślep rzuconego w niebezpieczny wir świata” – dodał.

„Nie jest to bycie człowieka zostawionego samemu sobie w swej słabości”.

Reklama

„To bycie człowieka namaszczonego i posłanego” – podkreślił abp Polak, powtarzając jeszcze raz za kard. Ratzingerem, że oznacza to, że „odorowi zwątpienia, duchowego rozpadu, chciwości i nienawiści, wszystkim tym siłom, które ostatecznie rozkładają i niszczą życie, wychodzi naprzeciw nowa siła Jego życia, i gdy je przyjmujemy, owej zgniliźnie rozpaczy i nienawiści wyjdzie naprzeciw aromat prawdziwego życia, ufności w niezniszczalną miłość, bezpieczeństwa w mocy Bożego Ducha i niejako zdezynfekuje świat”.

Owo wychodzenie – mówił dalej Prymas – nie dzieje się jednak automatycznie, a sam fakt namaszczenia i posłania nie wystarczy, jeśli zabraknie w kapłańskim życiu codziennego ofiarowania siebie, poświęcania samego siebie wraz z Jezusem za zbawienie ludzi.

„To nie wam ludzie mają składać ofiarę – to wy macie nieustannie wraz z ludem składać Bogu ofiarę z waszego życia” – powtórzył za kard. Wyszyńskim abp Polak.

Reklama

„Nie was mają chwalić, ale cały wasz wysiłek ma zmierzać do tego, by chwalono Ojca, który jest w niebie, i Syna Jego, Jezusa Chrystusa”. „Nie wam mają służyć, lecz wy macie służyć innym”. „Nie was mają kochać, lecz przez posługę waszą mają miłować Boga w Trójcy Świętej Jedynego”. „Nie was mają czcić, uwielbiać i podziwiać, byłby to wielki błąd i przegrana, ale przez wasze życie i posługiwanie mają miłować, podziwiać i uwielbiać Ojca Niebieskiego, Bożego Syna i Jego Matkę” – cytował Prymas, dodając, że taka służba, służba Jezusowi w innych, z pokorą, współczuciem, życzliwością, miłością daje prawdziwą radość.

Podziel się cytatem

„I choć ta służba dziś, w okolicznościach, które wciąż przeżywamy, ma pewnie i mieć musi inny wymiar i domaga się od was, drodzy Bracia, wciąż nowego, szczególnego przecież rozeznawania, odwagi, ufności i otwartości, a nade wszystko wiary i nadziei, to nigdy nie może nam zabraknąć pasterskiej miłości i apostolskiej gorliwości” – podkreślił Prymas.

W katedrze gnieźnieńskiej obecni byli także biskup pomocniczy gnieźnieński Krzysztof Wętkowski i abp senior Józef Kowalczyk. Pod koniec Eucharystii arcybiskup gnieźnieński konsekrował krzyżmo i pobłogosławił oleje chorych i katechumentów.

2021-04-01 12:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: Apelowałbym o więcej opamiętania w czasie kampanii wyborczej

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

- Kościół nie identyfikuje się z żadną partią polityczną. Taka identyfikacja byłaby zaprzeczeniem istoty Kościoła, tego czym on jest i do czego został powołany – mówi w rozmowie z KAI abp Wojciech Polak. Prymas odnosząc się do obecnej kampanii wyborczej apeluje o kulturę dialogu, przypominając, że „nie można szerzyć nienawiści i w imię własnych interesów niszczyć ludzi”. - Osobiście apelowałbym o mniej etykietowania i czarnego PR, a więcej merytorycznej debaty - dodaje.

Ksiądz Prymas, pytany o kryteria, jakimi powinni kierować się katolicy idąc do urn wyborczych, wyjaśnia, że „właściwie ukształtowane sumienie chrześcijańskie nie pozwala nikomu przyczyniać się przez oddanie głosu do realizacji programu politycznego lub konkretnej ustawy, które podważają podstawowe zasady wiary i moralności (...), a punktem wyjścia do tej refleksji musi być właściwa wizja osoby ludzkiej".
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: potrzebna mapa drogowa wspólnych działań prezydenta i rządu

2025-08-27 09:27

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP

Prezydent Karol Nawrocki, otwierając w środę posiedzenie Rady Gabinetowej, zwrócił się do premiera Donalda Tuska i ministrów o zaktualizowanie programów wyborczych, by stworzyć wspólną mapę drogową priorytetów legislacyjnych. Podkreślił konieczność wyeliminowania wrażenia chaosu we współpracy.

Podziel się cytatem - To znaczy mój Plan 21, program dla Polski, z którym szedłem do wyborów prezydenckich jest wciąż aktualny, ale ze względów formalnych mogę panu premierowi go jeszcze raz wysłać, jeśli pan premier sobie tego życzy. Ja byłbym też zobowiązany, jakby państwo ministrowie zaktualizowali swoje 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej, 12 gwarancji Trzeciej Drogi czy programu Lewicy z takim założeniem i z taką informacją, czy one pozostają dla państwa nadal aktualne - wyjaśnił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję