Reklama

Byłem kolegą i sąsiadem Karola Wojtyły (4)

Niedziela Ogólnopolska 25/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WACŁAW GRZYBOWSKI: - Jak wyglądało środowisko kulturowe, w którym wzrastał przyszły biskup Krakowa, a potem papież?

EUGENIUSZ MRÓZ: - Wadowice przed wojną liczyły ok. 7 tys. mieszkańców, z czego 20% to byli Żydzi, głównie zajmujący się handlem. Raz w tygodniu, we czwartek, odbywał się tam targ. Zjeżdżali się wtedy rolnicy z całej okolicy. Życie kulturalne było dość bujne. Istniało kilka towarzystw, m.in wspomniany wcześniej "Sokół". Mieszczaństwo też miało swoje organizacje. Była też czytelnia mieszczańska. Dużą rolę odgrywał Dom Katolicki, znajdujący się tuż obok kościoła parafialnego. Miał on własną scenę teatralną. W Wadowicach nie było teatru miejskiego, ale wielu wadowiczan korzystało z teatrów krakowskich. Cała nasza klasa często wyjeżdżała do Krakowa na spektakle, które jakoś wiązały się z programem języka polskiego. A teatr, jak wiadomo, był wielką pasją Karola.

- Wspomniał Pan o Domu Katolickim. Czy istniały jakieś młodzieżowe organizacje katolickie? Czy Karol Wojtyła był z nimi jakoś związany?

- Od wczesnych lat dziecięcych był ministrantem. Wtedy też zetknął się ze wspaniałym duszpasterzem - ks. Kazimierzem Figlewiczem, który stał się jego pierwszym spowiednikiem i formatorem. On doradzał mu, co czytać z literatury religijnej. Później ks. Figlewicza zastąpił równie znakomity duszpasterz - ks. Edward Zacher, nasz katecheta z gimnazjum (zaproszony w 1978 r. do Watykanu na inaugurację pontyfikatu) . Był wymagający, ale to wyszło nam na dobre. Lolek był również zaangażowany w Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Była to dość prężna grupa. Należał również do Sodalicji Mariańskiej w gimnazjum.

- Jak przedstawiało się życie wadowickich gimnazjalistów i jak wpisywał się w nie Karol Wojtyła?

- Czterdziestudwóch zdało maturę, w tym dwóch eksternistów. Klasa była ze sobą zżyta, pomimo tego, że uczniowie pochodzili z różnych środowisk - jak wspomniałem, byli to synowie urzędników, kupców, robotników, rzemieślników ze wsi. Traktowaliśmy się nawzajem jak bliscy, jak koledzy. Kilku wyróżniało się. Lolek brylował wśród nas, był bezkonkurencyjny - gigant ducha, serca i umysłu. Wyraźnie się wybijał i przewidywaliśmy, że czeka go wielka przyszłość. Na każdą lekcję był znakomicie przygotowany. Przy swoich ogromnych zdolnościach i pilności nie musiał się tak wiele uczyć. Jednak nie było mowy, żeby się nie przygotował, żeby ściągał na klasówkach czy liczył na czyjąś pomoc. Myśmy korzystali z tzw. bryków, ze streszczeń. W rynku znajdowała się jedna z najstarszych na terenie Galicji oficyn wydawniczych " Foltina". Była to zarazem księgarnia - i tam zaopatrywaliśmy się w bryki drukowane aż w Złoczowie, w żydowskiej drukarni Zuckerhandla, z których korzystaliśmy przy tłumaczeniu tekstów łacińskich i greckich. Mieliśmy bardzo surowego nauczyciela od łaciny - prof. Zygmunta Damasiewicza. Nazywaliśmy go Damazy. Na jego lekcji można było trzy razy dostać dwóję. Prawdziwą ostoją, która ratowała honor klasy, był niezawodny Karol Wojtyła. Można powiedzieć, że nauka była jego pasją. My uczyliśmy się często z przymusu, dla uzyskania jakiejś noty. Niektóre przedmioty lubiliśmy. Ja na przykład pasjonowałem się greką, filozofią, historią, geografią. Tych przedmiotów uczyłem się z zamiłowaniem. Natomiast czułem niechęć do nauk ścisłych. Każdy z nas miał jakieś przedmioty wybrane i te, które go nudziły. Zaś Karol pasjonował się wszystkimi przedmiotami - humanistycznymi, ścisłymi i przyrodniczymi. Karol nie traktował nauki jako odrabiania zadań. On chciał zdobyć jak najwięcej wiedzy, by zbliżyć się do prawdy. Samodzielnie czytał lektury, sam je wyszukiwał. W siódmej klasie czytał w oryginale Goethego i Schillera. Znał na pamięć Owidiusza, Wergiliusza, Mickiewicza i Norwida. Inną jego pasją był sport. Ale też miał do tego inny stosunek niż my. Myśmy grali w piłkę do upadłego. On nie, grał tyle, ile uznał za stosowne. Grał, by się odprężyć i znaleźć jakąś odskocznię dla pracy umysłowej.

CDN.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Auto uderzyło w nastolatków - jeden zginął, trzech jest w szpitalu

2025-10-07 22:28

Adobe Stock

Samochód wjechał w grupę nastoletnich rowerzystów poruszających się drogą wojewódzką 224 w Łebieńskiej Hucie w powiecie wejherowskim. Zginął jeden z chłopców, trzech trafiło do szpitala. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.

Oficer prasowy wejherowskiej straży pożarnej kpt. Andrzej Zalewski przekazał PAP, że do wypadku doszło we wtorek po godz. 19.30 na ul. Kartuskiej (DW224) w Łebieńskiej Hucie.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: dwaj księża i świecki katolik oskarżeni o obrazę radykalnego islamu

2025-10-07 17:04

[ TEMATY ]

wyrok

Hiszpania

kapłani

prześladowanie chrześcijan

Adobe Stock

Księża Custodio Ballester i Jesús Calvo oraz świecki katolik Armando Robles oczekują na wyrok sądu w Maladze za domniemaną obrazę radykalnego islamu. Duchownym grożą kary do 3 lat więzienia, podczas gdy ich świecki współoskarżony może zostać skazany na 4 lata pozbawienia wolności, 10 lat zakazu nauczania i grzywnę w wysokości 3 tys. euro. Jednocześnie w Europie daje się zauważyć zarówno chrystianofobię, a więc wrogość do wszystkiego, co wiąże się z chrześcijaństwem i jego wyznawcami, jak i ożywienie duchowe, przejawiające się w rosnącej liczbie chrztów, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

Sprawa ks. Ballestera i pozostałych oskarżonych ciągnie się od 2017, gdy hiszpańskie Stowarzyszenie Muzułmanie przeciw Islamofobii złożyło skargę do Służby Specjalnej Przestępstw Nienawiści i Dyskryminacji urzędu prokuratorskiego w Barcelonie na wspomnianych trzech mężczyzn za ich rozmowę. W miejscowym klubie „La Ratonera” dyskutowali oni o zagrożeniu, jakie radykalny islam stanowi dla Europy. Robles jest właścicielem kanału YouTube, na którym był nadawany program „La Ratonera”. Jednakże bezpośrednim powodem pozwu był artykuł ks. Ballestera „Dialog z islamem jest niemożliwy” z 2016, będący odpowiedzią na wcześniejszy list pasterski arcybiskupa stolicy Katalonii kard. Juana José Omelli, zatytułowany „Dialog z islamem jest konieczny”.
CZYTAJ DALEJ

To będzie wyjątkowy koncert!

2025-10-07 23:05

plakat organizatorów

Serdecznie zapraszamy na koncert pt. ,,Święty Jan Paweł II - Papież Wolności” który odbędzie się 12 października 2025 roku (niedziela) o godz. 18:00 w Sali koncertowej Miejskiego Centrum Kultury w Nowym Targu.

Dostęp do tego wydarzenia m. in. dla dzieci, młodzieży, seniorów oraz osób niepełnosprawnych jest bezpłatny. Darmowe wejściówki są do odbioru w sekretariacie MCK.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję