Reklama

Biskup Adrian Galbas do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży: Żyjcie po myśli Chrystusa!

Bez Chrystusa działanie to „działactwo” – jest krótkotrwałe i silnie nas wyczerpuje. W tym co robimy potrzebujemy Chrystusa. Musimy się wsłuchać w Jego Słowa. – mówił bp Adrian Galbas do uczestników Zebrania Krajowej Rady Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które odbyło się w sobotę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich na początku spotkania przywołał przykład św. Matki Teresy z Kalkuty, która mawiała, że prawdziwie mieć Chrystusa w sercu, to sprawiać żeby zagościł w sercach innych. Ta myśl to klucz dzisiejszego apostolstwa, które obudzi życie duchowe Kościoła.

„Musimy walczyć z naszą ospałością duchową, bo ona otwiera drogę złemu duchowi. Bez przebudzenia w Chrystusie nasze działanie to „działactwo” – jest krótkotrwałe i silnie nas wyczerpuje. W tym co robimy potrzebujemy Chrystusa. Musimy się wsłuchać w Jego Słowa.” – mówił bp Adrian Galbas SAC.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup zwrócił uwagę również na istotę jedności Kościoła w różnorodności charyzmatów: „Bardzo przeszkadza mi ta wewnątrzkatolicka naparzanka – musimy się tego wystrzegać. Różnorodność jest ważna, bo pozwala się rozwijać. Jednak ona musi budować, a nie niszczyć.”

Reklama

W trakcie spotkania Biskup Galbas zachęcał młodych z KSM do zaangażowania w życie społeczne: „Świeccy muszą się angażować w każdej z dziedzin społecznych. To świeccy są większością Kościoła. Nic nie może odbywać się poza świeckimi, dlatego musimy wystrzegać się klerykalizmu, w którym będziemy zawsze przyznawać rację duchownym.” – mówił biskup Adrian Galbas.

Na koniec spotkania Delegat KEP ds. Apostolstwa Świeckich zachęcał do przemyślanej formacji w Stowarzyszeniu:

„Im bardziej formacja jest staranna, tym nasze zasoby duchowe i emocjonalne są większe, a to co robimy jest trwałe. W taki sposób pozyskamy innych do KSM.”

Podziel się cytatem

Bp Adrian Galbas był gościem specjalnym Zebrania Krajowej Rady Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które odbywało się w sobotę 8 maja na platformie wirtualnej. KSM zrzesza ponad 9 tysięcy młodych katolików, którzy angażują się w działania Kościoła w duchu patriotycznym.

2021-05-08 13:24

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gość KSM

Niedziela sandomierska 4/2017, str. 3

[ TEMATY ]

KSM

spotkanie opłatkowe

Archiwum autora

Olga Szomańska

Olga Szomańska

Tegoroczne spotkanie świąteczno-noworocze członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży było szczególnie wyjątkowe. Swoją obecnością uświetniła je Olga Szomańska, aktorka i wokalistka. W święto Trzech Króli w diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym „Augustianum” w Radomyślu nad Sanem miało miejsce spotkanie opłatkowe połączone z koncertem artystki, o którym opowiada nam Natalia Łukawska. – Wydarzenie to było wyjątkowe, ponieważ uświetniła je Olga Szomańska, która przez ponadgodzinny koncert wraz z młodzieżą i zaproszonymi gośćmi śpiewała najpiękniejsze polskie kolędy oraz zaprezentowała akustyczne wersje przebojów Piotra Rubika i Zbigniewa Preisnera, a także swoje autorskie utwory. Po zakończonym występie przyszedł czas na symboliczne połamanie się opłatkiem oraz napełnienie swoich brzuchów smakołykami, które przygotowali druhny i druhowie z całej diecezji. Podczas drugiej części spotkania każdy, kto miał życzenie, mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z wokalistką oraz porozmawiać z nią. Podczas spotkania był również czas na pytania do zaproszonego gościa. Pani Olga opowiadała o doświadczeniach związanych z uczestnictwem w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, wrażeniach z występu ze sławnym tenorem Andreą Bocellim, a także o losach swojej postaci w serialu „M jak miłość” – relacjonuje członek zarządu KSM.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję