Reklama

Jan Paweł II

Jasna Góra: przestrzelony pas - niemy świadek cudownego ocalania życia Jana Pawła II

W 40. rocznicę zamachu na życie Jana Pawła II i jego cudownego ocalenia na Jasnej Górze trwa modlitwa dziękczynna. Oczy wielu ludzi 13 maja skierowane są właśnie tutaj, gdzie obok Cudownego Obrazu Matki Bożej znajduje się wyjątkowe papieskie wotum - przestrzelony pas sutanny.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

św. Jan Paweł II

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Noszący ślady krwi papieski pas Ojciec Święty złożył na Jasnej Górze jako dar dziękczynny już w dwa lata po zamachu, 19 czerwca 1983 r. Przechowywany był on jednak w sejfie i zgodnie z życzeniem papieża nikt nie mógł go oglądać. Dopiero w 2004 r. Stolica Apostolska wyraziła zgodę na pokazanie tego wyjątkowego wotum pielgrzymom. Cenny dar umieszczono po lewej stronie Ikony, w srebrnej, ważącej 20 kg kasecie w kształcie prostokąta, którą wieńczy ręcznie wykonany herb papieski połączony z elementami kluczy i tiary. Całość przykryta jest kryształową szybą osłaniającą relikwię przed wilgocią i słońcem.

Reklama

- Nigdy nie zapomnę wyjątkowego Apelu Jasnogórskiego 19 czerwca 1983 roku, w którym na zakończenie rozważań Jan Paweł II wspomniał o zamachu na swoje życie 13 maja 1981 roku na Placu św. Piotra - opowiada o. Józef Płatek, były generał Zakonu Paulinów, na ręce którego papież przekazał przestrzelony pas. Jan Paweł II powiedział wówczas: "Zeszłego roku (1982) w dniu 13 maja byłem w Fatimie, aby dziękować i zawierzać. Dziś pragnę tu, na Jasnej Górze, pozostawić, jako wotum, widomy znak tego wydarzenia, przestrzelony pas sutanny".

Podziel się cytatem

Po Apelu Jasnogórskim - wspomina dalej o. Płatek - Jan Paweł II w swoich apartamentach przekazał na moje ręce ten przestrzelony pas od papieskiej sutanny, który był umieszczony w specjalnym futerale. Na futerale widoczny był duży herb papieski. Przekazując ten niezwykły dar - wotum naznaczone krwią - ponownie nadmienił, że już wprawdzie podczas pielgrzymki do Fatimy dziękował Maryi za uratowanie życia, ale czuje też duchową potrzebę pozostawienia na Jasnej Górze znaku tragicznego wydarzenia, bo przecież tutaj zawierzał siebie, Ojczyznę, Kościół i świat Matce Bożej. Przy tej okazji wyraził życzenie, aby tego wotum na razie nie pokazywać publicznie. Ponadto dodał: "Niech on tu zostanie!". Wzruszenie Ojca Świętego udzieliło się również ks. prałatowi (wówczas) Stanisławowi Dziwiszowi, który zapłakał i odszedł. Natomiast Ojciec Święty wyraził chęć udania się na osobistą modlitwę do kaplicy Matki Bożej. Przed Cudowną Ikoną modlił się aż dwie godziny.

Papieski pas, zgodnie z wolą ofiarodawcy ukryty został w sejfie.

Dopiero 25 marca 2004 r. o. Marian Lubelski, przeor Jasnej Góry, będąc u Ojca Świętego, uzyskał zezwolenie, aby to papieskie wotum można było ukazać wiernym.

Reklama

4 czerwca 2004 r., w dzień srebrnego jubileuszu pierwszej pielgrzymki papieskiej na Jasną Górę, pas sutanny Ojca Świętego z dnia zamachu został publicznie ukazany światu i na stałe umieszczony obok Cudownego Obrazu jako znak opieki Maryi nad papieżem z Polski.

O tej wyjątkowej opiece Pani Jasnogórskiej przekonali się obecni 13 maja w Watykanie, pielgrzymi. Tego dnia jedna z grup z Polski przywiozła do Rzymu kopię obrazu Matki Częstochowskiej. Ten obraz postawiono na pustym fotelu Ojca Świętego. - Cały świat modlił się wówczas do Królowej Polski - przypomniał o. Płatek.

Jan Paweł II ofiarował wiele darów dla Jasnej Góry. Jest m.in. złota róża pamiątka jego pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny. Na róży zawieszone jest złote serce ofiarowane przez papieża w 1983 r. Przestrzelony pas sutanny posiada szczególną wymowę, gdyż jest to wotum dziękczynne za ocalenie życia.

2021-05-13 09:38

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II powraca z jeszcze większą siłą

[ TEMATY ]

pamięć

kard. Stanisław Dziwisz

rocznica śmierci

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Wraca się do nauczania Jana Pawła II i do jego osoby - powiedział w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej wieloletni osobisty sekretarz Papieża Polaka kard. Stanisław Dziwisz.

Metropolita senior archidiecezji krakowskiej wskazał, że „wielu wybitnych ludzi przeszło do historii, przeszło do archiwów, mało się o nich mówi”, natomiast o Janie Pawle II „pamięć nie niknie”, a wręcz przeciwnie - wybrzmiewa z jeszcze większą mocą.
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

[ TEMATY ]

pożar

klasztor

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję