W 2001 r. Nagroda Nobla obchodzi swój okrągły jubileusz - 100. rocznicę ogłoszenia pierwszych nominacji. Od 1901 r. przypomina ona światu o niezwykłym Szwedzie - Alfredzie Bernhardzie Noblu, który będąc wynalazcą wielu środków wybuchowych, przyczyniających się również do unicestwiania istot ludzkich, cały swój majątek przeznaczył na rozwój fizyki, chemii, medycyny, literatury i pacyfizmu, czyli zbliżenia między narodami, rozbrojenia i krzewienia idei trwałego pokoju na świecie. Nobel wyraził swoją ostatnią wolę, podpisując testament w Klubie Szwedzko-Norweskim w Paryżu. Testament jego był zwięzły i jasno sformułowany. Spadkobiercą i dysponentem została Szwedzka Akademia Nauk i Parlament Norweski w zakresie pokojowej Nagrody Nobla.
Geneza Nagrody Nobla
Reklama
A wszystko zaczęło się, jak przypominają publicyści i historycy,
od bliskiego związku z piękną baronową z Austrii, w której kochał
się przez lata Nobel, i zaskakującego nekrologu. Bertha von Suttner
była głęboko przejęta ideą pokoju między narodami i wyraźnie zainspirowała
Nobla, by swoją fortunę ukierunkował na służbę ludziom i światu.
Inny ważny epizod, który - jak się wydaje - przesądził o decyzji
wynalazcy - to nekrolog, który ukazał się pewnego dnia w 1888 r.
Nobel ku swemu zdumieniu przeczytał we francuskiej gazecie wiadomość
o własnej śmierci. Pomyślał, że chodziło o jego brata, który umarł
niedawno i pomieszano tylko imiona. Gdy jednak przeczytał tytuł Umarł
sprzedawca śmierci, wiedział, że dotyczy to jego. Był to dla Nobla
szok. Zanurzony w codzienności, w pracy wynalazczej i administracji
90 fabryk w 20 krajach, nie zastanawiał się, czemu służy jego aktywność.
Tak więc inspiracyjną rolę dla ustanowienia nagrody spełniły zawarte
wówczas w życiorysie oceny. Decyzję Nobla przypieczętowała więc pomyłka
redaktora czasopisma. Alfred Nobel zapragnął, aby jego nazwisko nie
kojarzyło się tylko ze śmiercią i postanowił przekazać duże pieniądze
nie spadkobiercom, ale na Fundację. Człowiek, którego majątek oceniano
na 33 mln szwedzkich koron, postanowił zostawić go w spadku najwybitniejszym
naukowcom i tym, którzy najbardziej przyczyniają się do zapanowania
pokoju na świecie przez dialog i pojednanie. Co roku na każdego laureata
Nagrody Nobla czeka blisko milion dolarów oraz prestiż i sława, które
nie mają sobie równych na świecie.
Chcielibyśmy podzielić się garścią refleksji o Pokojowej
Nagrodzie Nobla przyznawanej w Oslo przez pięcioosobowy Komitet składający
się z profesorów i polityków wybieranych przez Parlament Norweski.
To tutaj, w Instytucie Nobla, w niewielkim XIX-wiecznym budynku usytuowanym
w sąsiedztwie królewskiego pałacu, zapadają ostateczne werdykty.
Tu analizuje się przez wiele miesięcy wszystkie zgłoszenia napływające
z całego świata. Ostatnio każdego roku zgłaszano nawet ponad sto
osób.
Kto może zgłaszać kandydatów?
Propozycje zgłaszać mogą obecni i byli członkowie Komitetów
Noblowskich, parlamentarzyści, premierzy i ministrowie, członkowie
Trybunału w Hadze i Międzynarodowego Biura Pokoju i Instytutu Prawa
Międzynarodowego, profesorowie prawa, politologii, historii i filozofii
oraz wszyscy, którzy otrzymali Nagrodę Nobla.
Pamiątkowe medale, które otrzymują nobliści, wykonane
są ze złota. Laureaci różnych dyscyplin (w dziedzinie ekonomii, medycyny,
literatury, fizyki i chemii oraz za zasługi dla sprawy pokoju) dostają
medale różniące się od siebie. Jedną stronę każdego z nich ozdabia
podobizna Nobla, a na drugiej widoczny jest symbol danej dziedziny
- np. Nobel dla Medycyny przedstawia bóstwo medycyny, trzymające
w ręku księgę, które obmywa ranę dziewczyny; dla Literatury - młodego
poetę, który słucha muzy grającej na lirze i zapisuje jej pieśni;
a Nagroda Pokojowa przedstawia trzech mężczyzn w symbolicznym uścisku
braterstwa i pokoju. Polskimi laureatami Nagrody Nobla są: Maria
Skłodowska-Curie (dwukrotnie), Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont,
Czesław Miłosz, Lech Wałęsa, Wisława Szymborska.
Nobliści urodzeni w Polsce...
W cennej książce pt. Poland An Illustrated History autorstwa
Ivo Cypriana Pogonowskiego (Hippocrene Books Inc., New York, 2000)
znaleźć można listę noblistów, którzy urodzili się na ziemi polskiej.
Bywają różne koncepcje przypisywania narodowości. Funkcjonuje tzw.
prawo ziemi (np. w USA) i prawo krwi (m.in. wśród Żydów i Niemców)
. Istnieje tradycja żydowska, że dziecko Żydówki będzie zawsze Żydem
bez względu na to, gdzie się urodziło i kto był jego ojcem. Takim
stawianiem kwestii otwiera się puszkę Pandory i żywą dyskusję. Na
jakiej podstawie powinno określać się narodowość - czy jedynie na
podstawie genów, a nie wychowania, kultury i samoidentyfikacji?
A oto interesująca lista noblistów urodzonych w Polsce,
sporządzona przez historyka Ivo Cypriana Pogonowskiego zamieszkałego
w USA: Maria Skłodowska-Curie (1903, fizyka), Henryk Sienkiewicz (
1905, literatura), Albert Abraham Michelson (1907, fizyka), Maria
Skłodowska-Curie (1911, chemia), Walther Herman Nernst (1920, chemia),
Władysław S. Reymont (1924, literatura), Tadeusz Reichstein (1950,
medycyna), Maria Goeppert-Mayer (1963, fizyka), Andrew V. Schally (
1977, medycyna), Isaac Bashevis Singer (1978, literatura), Menachem
Begin (1978, pokojowa), Czesław Miłosz (1980, literatura), Ronald
Hoffmann (1981, chemia), Lech Wałęsa (1983, pokojowa), Klaus von
Klitzing (1985, fizyka), Georges Charpak (1992, fizyka), Szimon Peres (
1994, pokojowa), Joseph Rotblat (1995, pokojowa), Wisława Szymborska (
1996, literatura).
Warto sięgnąć do nieznanych nam życiorysów i prześledzić,
w jakiej kulturze wzrastali ci niżej przedstawieni zdobywcy Nobla
i jak ukształtowała się ich osobowość.
Według I. C. Pogonowskiego, 19 razy uzyskały tę prestiżową
nagrodę osoby urodzone w Polsce. Kto będzie dwudziesty, biorąc pod
uwagę aspekt urodzenia na ziemiach polskich?
Komitety Noblowskie nie tłumaczą się przed nikim i nie
zmieniają swego werdyktu, niezależnie od tego, czy decyzje wydają
się niesłuszne, czy wręcz szokujące. Niektóre postanowienia wywoływały
nawet sprzeciwy ze strony głów państw. Mało na przykład znana jest
sprawa, że niewiele brakowało, by jednym z kandydatów do pokojowej
nagrody w 1939 r. był Adolf Hitler. Mimo że rozwścieczony przyznaniem
w 1935 r. Nagrody Pokojowej swemu przeciwnikowi (zamkniętemu w obozie
koncentracyjnym - Carlowi von Ossietzky´emu) - ogłosił dekret nie
pozwalający Niemcom przyjmowania Nagrody Nobla. Zakaz przyjmowania
Nagrody Nobla kontynuowali później komuniści. Władze PRL też protestowały
po przyznaniu Nobla przewodniczącemu "Solidarności" - L. Wałęsie.
Do Instytutu Nobla w Oslo wpłynęła nota protestacyjna rządu PRL.
Podobnie było z pisarzami Borysem Pasternakiem i Aleksandrem Sołżenicynem.
Zdarzają się też odmowy przyjęcia Nagrody Nobla. Zrezygnował
np. pisarz Jean Paul Sartre i komunistyczny minister z Wietnamu Północnego
Le Duc Tho.
Pomóż w rozwoju naszego portalu