Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 13/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od czasu ogłoszenia na początku marca na łamach amerykańskiego dziennika Los Angeles Times "przecieku" z Pentagonu, według którego plany strategiczne Stanów Zjednoczonych przewidują możliwość pierwszego uderzenia jądrowego na kilka krajów, stanowiących w przekonaniu wyższych dowódców potencjalne zagrożenie dla USA, w Rosji daje się zauważyć zaniepokojenie tymi, już szeroko na całym świecie rozgłoszonymi, informacjami. Jest to o tyle zrozumiałe, że na liście krajów mogących stać się celem amerykańskiego ataku atomowego została umieszczona również Rosja.
Na razie nie nastąpiły jeszcze żadne oficjalne wypowiedzi na ten temat ze strony najwyższego rosyjskiego kręgu władzy, lecz pojawiają się, odpowiednio przygotowane, przypuszczenia i domysły na łamach prasy. Od czasu objęcia urzędu prezydenta Federacji Rosyjskiej przez Władimira Putina można zauważyć, że prasa rosyjska nadal nie podlega wprawdzie cenzurze, ale jest coraz wyraźniej sterowana z Kremla. Oprócz tego niektóre wpływowe gazety, powstałe już po rozpadzie Związku Sowieckiego, stają się w dostrzegalny sposób wyrazicielami opinii "odgórnych", którym władza z różnych względów nie chce nadawać charakteru oficjalnego, ale które mają w zamierzeniu ich autorów dotrzeć nie tylko do własnej opinii publicznej, lecz także do partnerów zagranicznych.
Tak właśnie dzieje się obecnie po ujawnieniu przedstawionych powyżej amerykańskich koncepcji stosowania broni nuklearnej. Omówimy tu, jako najbardziej charakterystyczne, niektóre teksty zamieszczone w półoficjalnej Rossijskoj Gazietie (mającej w swoim nagłówku herb FR) z 12 marca.
Zamieszczono tu m.in. oświadczenie jednego z rosyjskich generałów, Walerija Maniłowa, pozornie uspokajające. Generał powiedział, że nie widzi w chwili obecnej realnych zagrożeń strategicznych dla Rosji. Równocześnie dodał jednak, że na obszarze "dalekiej zagranicy" istnieją, jak to określił, "hipotetyczne zagrożenia wojenne". Takie " hipotetyczne zagrożenie" stanowią Stany Zjednoczone i wszystkie kraje członkowskie NATO. Na koniec swej wypowiedzi stwierdził, że zagrożenia hipotetyczne mogą przekształcić się w zagrożenia realne na skutek istnienia potencjałów militarnych, "dorównujących potencjałowi rosyjskiemu" . Jak widać, w uspokajających konstatacjach generała kryło się także, dość zresztą przejrzyste, ostrzeżenie pod adresem strategów z Waszyngtonu.
Ta sama Rossijskaja Gazieta zamieściła również przedrukowane z liberalnego dziennika amerykańskiego New York Times krytyczne uwagi na temat wspomnianych "atomowych przecieków informacyjnych". Cytowany przez dziennik rosyjski artykuł amerykańskiego autora nazywa wręcz głupotą wysuwanie obecnie pogróżek czy ostrzeżeń przez USA pod adresem Rosji; ich skutkiem może być tylko ponowne zantagonizowanie obu państw, a w dalszej kolejności może nawet nawrót "zimnej wojny". Fakt przytoczenia tego artykułu w Rossijskoj Gazietie mówi sam za siebie i nie wymaga dalszych komentarzy.
Wreszcie w tym samym numerze z 12 marca znajdujemy obszerną notatkę mówiącą o tym, że niezadowolenie z powodu umieszczenia przez waszyngtońskich strategów na liście państw przeznaczonych do ewentualnego zaatakowania przez USA bronią jądrową także Chin, wyraziły władze Chińskiej Republiki Ludowej. Chiński rzecznik oświadczył na konferencji prasowej w Pekinie, że rząd ChRL nie jest wystarczająco usatysfakcjonowany wyjaśnieniami, jakich w tej sprawie udzielili już publicznie amerykański sekretarz obrony Colin Powell i doradczyni prezydenta USA do spraw obrony Condoleezza Rice. Zamieszczenie powyższej informacji razem z zacytowanymi poprzednio w jednym i tym samym numerze półoficjalnej gazety świadczy o tym, że zaniepokojenie w Moskwie jest rzeczywiście poważne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i ich opiekunów oraz Piknik Integracyjny

2025-08-23 17:33

ks. Łukasz Romańczuk

W Henrykowie odbyła się XVI Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych i Piknik Integracyjny. W tym roku gościem pielgrzymki był abp Józef Kupny, który przewodniczył Mszy świętej. Eucharystia w Sanktuarium Matki Bożej Języka Polskiego połączona była z dożynkami parafialnymi, dlatego na zakończenie poświęcony został wieniec przygotowany przez wiernych.

Do Henrykowa przyjechało około 600 osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami. Były to osoby z różnych stron archidiecezji m.in. Strzelin, Oława, Dobroszyce, ale także spoza jak m.in. Bielawa. Wprowadzenie w wydarzenie oraz tzw. zawiązanie wspólnoty było udziałem ks. Kamila Kasztelana, asystenta KSM-u Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?

2025-08-19 21:27

Niedziela Ogólnopolska 34/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Jezus, gdy przemierzał palestyńskie miasta i wsie, nauczając i odbywając podróż do Jerozolimy, otrzymał pytanie: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. Zapewne ktoś, kto je zadał, uważnie wsłuchiwał się w Jego słowa i uznał, że zachowywanie tych nauk jest bardzo trudne. Doszedł więc do wniosku, że tylko nieliczni są w stanie pójść tą drogą i uzyskać zbawienie. Być może wydało mu się niesprawiedliwe, że zdecydowana większość ludzi, niezdolna do podjęcia drogi Jezusa, byłaby pozbawiona przywileju życia wiecznego obiecanego przez Boga. Podobny dylemat ma wiele współczesnych osób, przekonanych, że skoro ich życie odbiega od wzniosłych zasad Ewangelii, są one na straconej pozycji. A może było inaczej: pytający uznał, że skoro przyswoił sobie nauczanie Jezusa, może zatem postawić siebie w niezbyt długim rzędzie tych, którzy uważają się za lepszych od innych i są pewni obiecanej nagrody. Jego pytanie byłoby wtedy wyrazem wywyższania się nad innych i w gruncie rzeczy aroganckiego polegania na sobie oraz na własnej sprawiedliwości.
CZYTAJ DALEJ

MŚ w kajakarstwie - złoty medal Puławskiej i Klatt w dwójce na 500 m

2025-08-24 12:39

[ TEMATY ]

sport

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Kajakarki Anna Puławska i Martyna Klatt zdobyły w Mediolanie złoty medal mistrzostw świata w olimpijskiej konkurencji K2 500 w. Polki o 0,58 s pokonały Kailey Harlen i Natalię Drobot z Australii. Na trzecim miejscu finiszowały Niemki.

To drugi medal wywalczonych przez polskich reprezentantów w tych zawodach. W sobotę Puławska zdobyła złoto w jedynce na 500 m.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję