Reklama

Sport

ME 2021 - Włosi dostali skrzydeł po zwycięstwie nad Turcją

"Czekaliśmy na to rok, Włochy cierpiały, płakały, a teraz dzięki piłce nożnej podnoszą się z pandemii" - mówili komentatorzy telewizji RAI przed meczem na Stadionie Olimpijskim w Rzymie, który zainaugurował mistrzostwa Europy. Po zwycięstwie nad Turcją 3:0 Włosi dostali skrzydeł.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki inauguracji opóźnionych o rok mistrzostw piątek 11 czerwca, w 16. miesiącu epidemii koronawirusa we Włoszech, został uznany za przełomowy dzień kryzysu sanitarnego, gdy pokonana została kolejna psychologiczna bariera po kwartałach smutku, tragicznych statystyk i ciszy, która długo panowała na Stadio Olimpico.

Opóźnione o rok mistrzostwa Europy rozpoczęły się w chwili, gdy kraj wychodzi z większości restrykcji, bo sytuacja epidemiologiczna jest - jak ogłoszono właśnie - już pod kontrolą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świętowanie z okazji rozpoczęcia pierwszej wielkiej międzynarodowej imprezy piłkarskiej od ponad roku zamieniło się w eksplozje radości z powodu zwycięstwa Azzurri i to tak spektakularnego, że przeszło oczekiwania kibiców. Nie pomylił się jeden z nich, który po południu powiedział reporterowi telewizji RAI: "Niech będzie 3:0 dla nas i będziemy zadowoleni".

W strefie kibica na Piazza del Popolo, ogłoszonej największą w Europie, gdzie zorganizowano Wioskę Piłkarską, zgromadziło się przed telebimem około dwóch tysięcy osób; czyli tyle, ile wynosi dozwolony limit zgodnie ze ścisłym protokołem sanitarnym.

Druga strefa kibica, w alei For Imperiali może pomieścić tysiąc osób.

Nie było tłoku, ale w chwilach radości i triumfu wszyscy mieli trudności z zachowaniem dystansu i surowych reguł. Były tańce, obejmowanie się, uściski.

Reklama

"Genialni, poszli na całość, przeszli samych siebie" - powtarzali zaraz po meczu sprawozdawcy w radiu i telewizji. Część z nich przyznała, że choć pokładają ogromne nadzieje i wierzą w drużynę i talent selekcjonera Roberto Manciniego, to takiego wyniku jednak się nie spodziewali.

"Mancini dokonał czegoś nadzwyczajnego, co daje nam nadzieję" - powiedział w studiu RAI Luca Toni, mistrz świata z 2006 roku.

Kibice mówili w wywiadach, że mieli łzy w oczach na Stadionie Olimpijskim poczas sugestywnej krótkiej ceremonii inauguracji ME, gdy Andrea Bocelli zaśpiewał na murawie "Nessun dorma", a dzięki specjalnej projekcji zabrzmiał hymn turnieju "We are the people" w wykonaniu między innymi Bono i The Edge z U2.

Od razu Italia pokazała się tak, że "można oszaleć" - podkreśla "La Gazzeta dello Sport" dodając, że Turcja została "rozjechana" przez Włochów. "To początek turnieju jak marzenie" - ocenia "Corriere dello Sport".

Inne dzienniki na swoich stronach internetowych piszą o "wspaniałym spektaklu" na otwarcie mistrzostw.

2021-06-12 08:15

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Euro 2020: Manuel Neuer założył tęczową opaskę. UEFA wstrzymała śledztwo

[ TEMATY ]

Niemcy

Euro 2020

UEFA wstrzymała śledztwo wobec DFB – Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. Chodziło o tęczowe barwy opaski kapitańskiej Manuela Neuera, którą zakłada podczas meczów Euro 2020.

Bramkarz reprezentacji Niemiec gra od pewnego czasu w opasce kapitańskiej w tęczowych barwach. Wystąpił w niej podczas dwóch pierwszych spotkań Euro 2020.
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: św. Jan Paweł II był przekonany, że ocalenie zawdzięcza Matce Bożej

2025-05-13 19:06

[ TEMATY ]

rocznica

zamach

kard. Stanisław Dziwisz

Włodzimierz Rędzioch

W Bazylice św. Piotra upamiętniono 44. rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II. „To Matka Boża (…) pokrzyżowała plany zamachowca i tych, którzy go wysłali” - mówił w homilii podczas wieczornej Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz. Były papieski sekretarz podkreślał, że dramat z 13 maja 1981 roku był i nadal jest znakiem dla Kościoła.

Na początku Eucharystii kard. Dziwisz wspomniał o nowym Papieżu Leonie XIV. Zauważył, że został on wybrany w dzień Matki Bożej Pompejańskie. Jego posługę zawierzył wstawiennictwu Maryi i świętego Papieża Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję