Reklama

Przednówek

Koderki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest w Łowiczu dziecięcy zespół,
który się nazywa Koderki.
Kodra - znaczy u nas wycinanka.
Koderki to są takie małe wycinanki.
Dzieciaki, wystrojone po łowicku,
pięknie śpiewają i tańczą.
Bardzo je lubię, dlatego że są dziećmi.
Wiem, że zawodowcy ładniej zatańczą
polkę, oberka czy łowickiego klapoka,
ale dzieci robią to z takim urokiem,
a im są mniejsze, tym bardziej urokliwe.
Ponieważ lubię Koderki,
bo to są dzieciaki, które chrzciłem,
którym dawałem Pierwszą Komunię św.,
więc kocham je bez zazdrości rodziców.
Napisałem dla nich Jasełka łowickie
i odtąd one same mówią do siebie
imionami jasełek: Witek, Kazia,
Kosiorkowa, dziadek Kosiorek, burmistrz,
Monika, Borutka, policjant i pępek.
Patrząc na próby przed jasełkami,
podziwiałem ich pracę i talenty.
Najwięcej pokochałem ich za to,
że przed występem w Kutnie, Żdżarach
czy w Łowiczu - modlili się.
Moje słodkie Koderki.
Nic dziwnego, że jak grali, to pociły się oczy.
Kto by się nie wzruszył, gdy Witek
śpiewał Matce Boskiej: Nie ubieraj, Matuś,
Synka we strój byle jaki, jeno wystrój Go w bielonkę
i nasze pasiaki.
Święty Józef niech się stroi w kapelus i portki,
w lejbik, buty z cholewami, we święta i w piątki.
Chwalę się Koderkami, bo są ładne i dobre.
Blichowiacy niech nie zazdroszczą,
bo są duże i wiedzą, że ich kocham jak dawniej.
Po co to piszę?
Bo się boję, gdy minie przednówek,
a przyjdzie nowe,
czy będą komuś potrzebne Koderki?
Pewnie nie.
Choć myślę, że władze powiedzą:
Bawcie się w małe ojczyzny, śpiewajcie sobie
dawne piosenki, tańczcie swoje tańce.
Jeśli będziecie mieli pieniądze,
to wspominajcie stroje, zwyczaje, aż się wam znudzi.
Kto się zajmie Koderkami?
Kto nauczy je śpiewać i tańczyć po naszemu?
Nasi Blichowiacy (to zespół śpiewający i tańczący
przy Zespole Szkół Rolniczych na Blichu)
zaprzyjaźnieni są z Krakusami z Los Angeles.
Gdy zobaczyłem szatnię Krakusów,
usłyszałem, jak śpiewają,
gdy zobaczyłem, jak tańczą, pomyślałem:
Jeszcze Polska nie umarła, póki oni żyją!
Zostaną więc przy kościele, przy dobrej szkole
dzieci i młodzież, którzy będą śpiewać, tańczyć
i stroić się jak nasze mamy.
Będą jeszcze w procesji panny od obrazu,
takie najładniejsze z parafii.
Będą jeszcze chłopcy od chorągwi,
tacy najprzystojniejsi z wioski.
Będzie piękna nasza Polska cała.
Może ktoś wspomni.
Może ktoś się wzruszy.
Może ktoś zapłacze.
Bo moja Matuś tak się stroili,
dlatego kocham te stroje -
krasne i polskie, czyste i proste,
proste jak życie jest moje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Przedstawiciele Episkopatu Niemiec w Rzymie ws. drogi synodalnej

2025-11-12 20:50

[ TEMATY ]

Rzym

episkopat Niemiec

niemiecka droga synodalna

Vatican Media

Przeanalizowano różne punkty dotyczące przyszłego statutu organu synodalnego Kościoła w Niemczech (nazwanego „Konferencją Synodalną”), takie jak: jego charakter, skład oraz kompetencje – czytamy w opublikowanym 12 listopada komunikacie Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Niemiec - informuje Vatican News.

Zaznaczono, że przedstawiciele Kurii Rzymskiej oraz Konferencji Episkopatu Niemiec spotkali się 12 listopada, aby kontynuować dialog uzgodniony podczas wizyty „ad limina apostolorum” niemieckich biskupów w listopadzie 2022 r. Poprzednie spotkania odbyły się 26 lipca 2023 r., 22 marca 2024 r. oraz 28 czerwca 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Bigos dla ubogich

2025-11-13 09:44

Małgorzata Pabis

Niemal w przededniu Dnia Ubogich, 12 listopada Kościół Rektoralny Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przekazał dla podopiecznych z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio 150 porcji ciepłego bigosu oraz pieczywo.

Środki na zakup posiłku pochodziły z Funduszu Miłosierdzia. - To już nasza tradycja, że każdego miesiąca kupujemy dla osób potrzebujących ciepły posiłek. Dziś zawieźliśmy bigos ugotowany przez kucharzy restauracji Agape. Na niedzielę zaś przygotowujemy dwieście par ciepłych skarpet na zimę. W tym trudnym czasie na pewno przydadzą się tym, którzy nie mają swoich domów – mówi Małgorzata Pabis, rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję