Reklama

Wiadomości

Premier o rzezi wołyńskiej: nigdy nie pozwolimy na wymazanie z pamięci czy zakłamanie tej strasznej i ważnej części dziejów

Nigdy nie zapomnimy o męczeńskiej śmierci wielu dziesiątek tysięcy Polaków, jak też o bohaterstwie tych, którzy stawali w ich obronie; nigdy też nie pozwolimy na wymazanie z pamięci czy zakłamanie tej strasznej i ważnej części dziejów - napisał premier Mateusz Morawiecki w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej to święto obchodzone corocznie 11 lipca. Jest ono poświęcone pamięci ofiar rzezi wołyńskiej. Zostało ustanowione na mocy uchwały Sejmu RP z 22 lipca 2016 r.

Szef rządu we wpisie na Facebooku ocenił, że zbrodnia wołyńska to jedna z największych tragedii w dziejach narodu polskiego i zarazem jeden z najbardziej przerażających aktów ludobójstwa. "Zaplanowana i z niewysłowionym okrucieństwem realizowana przez OUN - UPA w piekło cierpienia zamieniła nie tylko Wołyń, ale też liczne wioski Podola, Pokucia czy Małopolski Wschodniej" - wskazał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważył, że w PRL-u ta zbrodnia należała do tematów zakazanych, ale - zaznaczył - w jego rodzinnym Wrocławiu o tej "straszliwej rzezi opowiadano w domach, w kościołach odprawiano msze święte w intencji pomordowanych".

"Z wielkim bólem i trudem o wydarzeniach tych opowiadała mi moja Mama, która urodziła się i mieszkała w Stanisławowie. Od września 1939 w mieście tym szalał terror oprawców sowieckich, a od lata 1941 niemieckich. W tych czasach, w których nikt nie był pewien, czy dożyje następnego dnia, na kresowych wioskach, zwłaszcza od 1942 r., najbardziej obawiano się jednak śmierci z rąk morderców ukraińskich, praktykujących dziesiątki sposobów mordu bestialskiego i krańcowo okrutnego" - napisał premier.

Jak dodał, ofiarą straszliwej rzezi padały też osoby niepolskiej narodowości, w tym także Ukraińcy, którzy nie chcieli brać udziału w potwornej zbrodni i udzielali pomocy Polakom.

"Nigdy nie zapomnimy o męczeńskiej śmierci wielu dziesiątek tysięcy Polaków, jak też o bohaterstwie tych, którzy stawali w ich obronie. Nigdy też nie pozwolimy na wymazanie z pamięci czy zakłamanie tej strasznej i ważnej części dziejów" - zapewnił.

"Pragniemy zrozumienia i jak najlepszych relacji z wszystkimi naszymi sąsiadami. Są one jednak możliwe tylko i wyłącznie na gruncie całkowitej prawdy także o najboleśniejszych doświadczeniach przeszłości" - zaznaczył Morawiecki.

Reklama

W dniach 11-12 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w ok. 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Akcja UPA była kulminacją trwającej już od początku 1943 r. fali mordowania i wypędzania Polaków z ich domów. Łącznie w latach 1943-1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków.

Sprawcami zbrodni wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordowaniu polskich sąsiadów. Za przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na polskiej ludności cywilnej bezpośrednią odpowiedzialność ponosi główny dowódca UPA, Roman Szuchewycz. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ ozk/

2021-07-11 10:34

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: nie chcemy zamykać gospodarki, ale do epidemii podchodzimy z pokorą

Nie chcemy zamykać gospodarki, ale podchodzimy z pokorą do epidemii koronawirusa - powiedział premier Mateusz Morawiecki po piątkowym szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Lublinie. Wyraził przekonanie, że cała Grupa V4 będzie silnikiem wzrostu gospodarczego w nadchodzących latach.

Szef polskiego rządu poinformował, że rozmawiając o COVID-19, szefowie rządów państw V4 zastanawiali się, "w jaki sposób najlepiej organizować europejską i wyszehradzką odpowiedź na epidemię, tak, żeby nie doprowadzić do kolejnego lockdownu".

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję