Reklama

Z internetu

Kryzys trwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomimo oczywistych dobrodziejstw rodziny, jej kryzys trwa na całym świecie, a w niektórych krajach okazuje się niezmiernie groźny. Według Statistics Canada´s General Social Survey, w Kanadzie na przykład ok. 1,2 mln osób żyje w tzw. związkach na próbę, to jest 20% więcej aniżeli w 1995 r. Natomiast liczba osób żyjących w legalnych związkach małżeńskich wzrosła jedynie o 3%.
W 2002 r. prawie 90% kanadyjskich mężczyzn i kobiet w wieku 50-69 lat rozpoczęłoby swoje pożycie małżeńskie od zawarcia związku małżeńskiego na próbę. Natomiast spośród mężczyzn i kobiet pomiędzy 30. a 39. rokiem życia jako swój pierwszy związek 40% par wybrałoby małżeństwo na próbę. Podobną postawę zajmują Kanadyjki pomiędzy 20. a 29. rokiem życia (53%).
Prestiż małżeństwa upadł szczególnie w tradycyjnie katolickim Quebecu. Tam jedynie 26% kobiet pomiędzy 30. a 39. rokiem życia rozpoczęłoby pożycie od małżeństwa. Jedna trzecia kobiet z Quebecu zgodziłaby się na związek na próbę. W innych prowincjach procent takich kobiet sięga 59.
Sytuacja kanadyjska nie stanowi wyjątku. Podobne dane zawierają brytyjskie statystyki rządowe.
Wielkie zmiany w strukturze rodziny przeżywa Irlandia. W 1994 r. co czwarte dziecko w Irlandii rodziło się poza małżeństwem. Obecnie co trzecie dziecko pochodzi z nieprawego łoża. W latach 1993-97 jedynie połowa dzieci żyła w rodzinie z obojgiem rodziców.
W Europie, zwłaszcza w jej części północnej, większość dzieci rodzi się poza małżeństwem. W Norwegii 49% urodzeń było pozamałżeńskich. W Islandii ich liczba przekroczyła 62%. W 1998 r. Francja liczyła 41% dzieci pozamałżeńskich. We Włoszech poza małżeństwem rodziło się 9%.
Tymczasem większość badań stwierdza, że żonatym powodzi się lepiej niż nieżonatym. Żyją oni 3 lata dłużej i zarabiają 4700 dolarów więcej w ciągu roku. Wynika to ze zdrowszych warunków życia w małżeństwie. Wywiera ono duży wpływ na sposób życia, chroni przed stresem i chorobami. Żonaci piją mniej alkoholu i mniej się martwią.
Dzieci urodzone w rodzinach przeżywają 30-krotnie mniej niebezpieczeństw.
Spośród 10 904 mężczyzn żonatych, objętych badaniami różnych czynników ryzyka, większość okazała się uodporniona na wiele chorób.
"Kiedy ludzie wstępują w związki małżeńskie, głęboko wkraczają w życie innych - mówi Jennifer Marshall, kierowniczka Departamentu Studiów nad Rodziną przy Family Research Council. - Nowsze badania wykazują, że połowa rozwiedzionych przed pięcioma laty, kiedy zawierali nowy związek małżeński, stawała się w małżeństwie szczęśliwa".
Maggie Gallagher, współautorka badania i profesor zwyczajny w Instytucie Wartości Amerykańskich, komentuje: "Przesadziliśmy z dobrodziejstwami rozwodu jako formy uszczęśliwiania dorosłych. Prawdopodobnie wiele dzieci z rozbitych małżeństw zgodzi się z tym z nami".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze zbrodnią dokonaną przez księdza

2025-07-26 19:01

[ TEMATY ]

komunikat

BP KEP

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wymierzenie najwyższej kary przewidzianej w prawie kanonicznym dla duchownego - wydalenia ze stanu kapłańskiego, a we wszystkich kościołach archidiecezji zostanie odprawione nabożeństwo ekspiacyjne - czytamy w przesłanym KAI komunikacie Archidiecezji Warszawskiej.

Przeczytaj także: Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Dwulatek w Oknie Życia. Sprawą zajęła się prokuratura

2025-07-26 15:22

[ TEMATY ]

Okno Życia

Zofia Białas

2-letni chłopiec pozostawiony w oknie życia w Katowicach - bez żadnych dokumentów, bez aktu urodzenia. Zgodnie z przepisami dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Przewieziono go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Sprawą zajęła się prokuratura.

To już kolejne dziecko w minionym tygodniu uratowane dzięki Oknom Życia. Przeczytaj także: Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję