Reklama

Listy polecone

Szanowny Panie Inżynierze!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera









Piszę do Pana,
bo przed kilkoma dniami
byłem w Księżej Woli.
Ucieszyłem się, bo kościół stoi,
tynki się trzymają.
Rynny tylko zmienili na plastikowe,
bo te miedziane im pokradli.

Czas powspominać trochę
dobre czasy.
Pamięta Pan, że nie było mowy,
aby dali pozwolenie
na budowę nowego kościoła.
Po dwu latach żebrania
i prośbą, i groźbą
pozwolili na remont,
ale co tu remontować.
Stary, zbutwiały
poniemiecki barak.
Zaczęliśmy kopać
tam, gdzie były słupy wiaty.
Były to wykopy
pod dolny kościół.

Pan to wszystko pamięta,
a ja nie mogę zapomnieć
tych ludzi, którzy tu pracowali
dzień i noc.
Kobiety przynosiły obiady.
Dyrektor PGR-u dawał maszyny.
Gdy przyjechali panowie
z kontroli,
dolny kościół był już
sklepiony.
Zatrzymali pracę.

To Pan zdecydował:
Dobry czas na betonowanie
dolnego kościoła.

To wstyd się dziś przyznać,
ale przyjechał facet
z gruszką betonu
i mowa była krótka:
Bierzesz, ksiądz, czy nie?
Jak nie, to wykipuję do rowu.

Biorę.
Ludzie dali sobie znać.
Do rana był wyrobiony beton.
Złodziejska to rzecz.

Minęły te wszystkie
przeklęte wydarzenia.
Nic człowiek nie mógł kupić,
bo to albo na diabelski przydział,
albo trzeba załatwić.
Załatwić - to znaczy szykować
łapówkę dla pani księgowej.

Bardzo to upadlało człowieka,
ale tak Pan załatwił
blachę, terakotę, glazurę,
marmur.
Tylko stolarka i witraże
były zakupione
w miarę uczciwie.

Nic to,
ale wiem, że każdy ksiądz,
który wybudował wtedy kościół,
był wrakiem.
Taką cenę się płaciło.

Pan trochę tylko wie,
co człowiek przeżywa,
gdy kończy się dzieło.

Zagrały organy.
Pan Wiktor grał
Preludium i Fugę C-dur
Jana Sebastiana Bacha.
Śmiałem się i płakałem.
Bałem się, czy serce wytrzyma.

W ławkach nowych
bym siedział i siedział,
gadał do nich i się uśmiechał.

Wreszcie nowe tabernakulum
poświęcone i zostawiłem tam
Najświętszy Sakrament.
Skończyło się.
Mój Bóg zamieszkał w świątyni.
Jest z nami.
Czerwoną lampkę widziałem
przez okno całą noc.
Bóg jest z nami.

Pamiętam konsekrację kościoła.
Ksiądz Prymas to czynił.
Pan też miał mokre oczy.
Chór śpiewał z orkiestrą:
Bojaźnią przejmuje mnie
to miejsce.
Tu jest dom Boży
i Brama Niebios.
Paliły się cztery ognie
na naszym ołtarzu.
Wmurowane relikwie
naszego bł. Wincentego Kadłubka.
Unosił się dym kadzideł.

Jakże miłe są przybytki Twoje,
O, Zastępów Panie.
Dusza moja za nimi
tęsknić nie przestanie.
Bo Ciało moje
i każde drgnienie serca mego
rwą się do Ciebie, Boga Żywego.
A Franciszek tego nie doczekał.
Oni już z wysoka patrzyli
na naszą radość.

Panie Inżynierze.
Codziennie się za Pana modlę.
Pan to będzie miał w niebie
wysokie miejsce.
Szczęść Boże, Panu!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 49. Piesza Pielgrzymka z krakowskiej Skałki

2025-07-20 18:53

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Kraków

Skałka

pielgrzymi

BP Jasnej Góry

„Pielgrzymi nadziei na szlaku łaski” - to 300 pątników paulińskiej 49. Pieszej Pielgrzymki z krakowskiej Skałki. Jak podkreślano, to pielgrzymka dla każdego, bo jest rodzinnie, kameralnie, trasa wiedzie malowniczym szlakiem Jury Krakowsko - Częstochowskiej. Są pątnicy ze Szwecji czy Austrii i z całej Polski: Gdańska, Poznania, Warszawy, Zakopanego, Rzeszowa, Przemyśla, Biecza czy Wrocławia, „no i troszeczkę z Krakowa”- uśmiechał się o. Grzegorz Zakrzewski, główny przewodnik.

Elżbieta już przestała liczyć swoje „skałeczne pielgrzymowanie”. W tym roku świętowała złoty jubileusz małżeństwa. - Wychowałam dzieci, teraz wnuki i dziękuję Matce Najdroższej, Najukochańszej Mateńce, że mogę tu być. Nie jest to żaden trud, jest to radość, wielka radość, że jestem tutaj - cieszyła się pątniczka. Chwali życzliwość ludzi i „piękne relacje przepełnione Bożą miłością”.
CZYTAJ DALEJ

O. Romanelli: sytuacja w Gazie coraz poważniejsza, módlcie się za nas

2025-07-21 11:46

[ TEMATY ]

strefa gazy

Gaza

Vatican Media

O. Gabriel Romanelli

O. Gabriel Romanelli

Proboszcz parafii w Strefie Gazy, o. Gabriel Romanelli, który został ranny podczas ataku izraelskiego – w wyniku, którego zginęły trzy osoby, a kilku chrześcijan zgromadzonych przy wspólnocie katolickiej zostało ciężko rannych – udzielił wywiadu dziennikarzowi L’Osservatore Romano. „Spróbujmy wspólnie przekonać cały świat, aby zakończył tę wojnę, by móc zacząć odbudowywać pokój, sprawiedliwość i pojednanie” - zaznaczył.

„Sytuacja w całej Strefie Gazy nadal jest bardzo poważna. Pociesza nas bliskość Kościoła – jak zawsze” - wskazał o. Romanelli przywołując rozmowę telefoniczną z Papieżem Leonem XIV. Do wspólnoty przybył także łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pizzaballa, któremu towarzyszył patriarcha greckoprawosławny. „To była bardzo wzruszająca, piękna wizyta. Pośród tej tragedii odczuliśmy pocieszenie, modlitwę, bliskość pasterzy, wiernych i wszystkich ludzi dobrej woli” - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję