Reklama

Święci i błogosławieni

8 lipca

Św. Jan z Dukli, prezbiter

[ TEMATY ]

święty

Wuhazet - Henryk Żychowski / pl.wikipedia.org

Figura św. Jana z Dukli przed kościołem Ojców Bernardynów w Dukli

Figura św. Jana z Dukli przed kościołem Ojców Bernardynów w Dukli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pustelnik

Jan urodził się w 1414 r. w Dukli (diecezja przemyska) w rodzinie mieszczańskiej. Legenda głosi, że studiował w Krakowie. Po studiach wrócił do Dukli, gdzie żył jako pustelnik w lasach. Przez modlitwę i samotność zapewne chciał wyrobić sobie właściwe spojrzenie na sprawy otaczającego go świata oraz być bardziej blisko Boga. Po opuszczeniu pustelni wstąpił do franciszkanów konwentualnych prawdopodobnie w Krośnie między 1434 a 1440 r. Miał wtedy ok. 20-25 lat. Przed przyjęciem święceń kapłańskich odbył studia u franciszkanów. W zakonie piastował różne stanowiska, m.in. kaznodziei. Był światłym kapłanem i teologiem. Kilkakrotnie obierano go na przełożonego klasztoru w Krośnie i Lwowie, był też kustoszem między 1443 a 1461 r. Po złożeniu tej funkcji powierzono mu urząd kaznodziei we Lwowie.

Utrata wzroku i niedowład nóg

W 1463 r., pod wpływem św. Jana Kapistrana, reformatora franciszkańskiego życia zakonnego, Jan wstąpił do bernardynów. Ci wysłali go najpierw na krótki czas do Poznania. Resztę życia spędził w klasztorze, gdzie piastował różne urzędy. Zarówno jako kaznodzieja, jak i spowiednik odznaczał się niezwykłą gorliwością. Miał dar proroctwa. Nie stronił też od pracy fizycznej w ogrodzie i kuchni. W pełnieniu obowiązków nie przeszkodziła mu nawet utrata wzroku oraz niedowład nóg. Zmarł we Lwowie 29 września 1484 r.

Czciciel Matki Bożej

W zakonie brał udział we wszystkich nabożeństwach, wyróżniał się kultem do Matki Bożej. Często na modlitwie spędzał całe noce. Zaraz po jego śmierci rozwinął się jego kult. Rosła ilość spisywanych cudów i łask otrzymanych od Boga za jego pośrednictwem. 2 stycznia 1733 r. Klemens XII ogłosił go błogosławionym. Kanonizacji Jana z Dukli dokonał Jan Paweł II w czerwcu 1997 r. Relikwie Świętego spoczywają w kościele w Dukli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: męczeńska śmierć św. Wojciecha woła o ludzi sumienia

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

„Potrzebujemy świadków, którzy dla Chrystusa są gotowi oddać najwyższą cenę, własne życie”.- mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha Patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele pw. św. Wojciecha w Częstochowie. Msza św. była dziękczynieniem za 35 lat od rozpoczęcia budowy świątyni pw. św. Wojciecha w częstochowskiej dzielnicy Tysiąclecie.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu zachęca do dziękczynienia za dar wolności

2025-08-11 10:44

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

abp Tadeusz Wojda SAC

Wikipedia

„Bitwa Warszawska, ks. Ignacy Skorupka” – obraz Leonarda Winterowskiego

„Bitwa Warszawska, ks. Ignacy Skorupka” – obraz Leonarda Winterowskiego

Prośmy szczególnie o to, abyśmy umieli naszą Ojczyznę kochać i szanować. I wypraszajmy potrzebne łaski, przede wszystkim pokój i pojednanie w naszym Kościele i kraju, bo tylko zjednoczeni jesteśmy silni – zaznacza przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC z okazji 105. rocznicy „Cudu nad Wisłą”.

15 sierpnia, w Uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, przypada 105. rocznica Bitwy Warszawskiej, zwanej „Cudem nad Wisłą”. „To okazja do dziękczynienia Bogu za dar wolności oraz wypraszania błogosławieństwa dla Polski” – zaznaczył Przewodniczący KEP.
CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał

2025-08-11 14:35

[ TEMATY ]

bp Damian Muskus

Piesza Pielgrzymka Krakowska

wołanie

Bartymeusz

nabożeństwo pokutne

Adobe Stock

Nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie usłyszał. Nie ma. On słyszy nawet tych, którzy odwrócili się od Niego, którzy coś mamroczą pod nosem albo i nic nie mówią. On słyszy także ich milczenie. Słyszy każdego. Słyszy wątpiących, słyszy rozczarowanych. Słyszy wszystkich. Bóg wyciąga ręce do ślepców i żebraków i pyta: „Co chcesz, abym Ci uczynił?”. Pyta o to każdego z nas - mówił bp Damian Muskus podczas nabożeństwa pokutnego na Przeprośnej Górce, w którym uczestniczyli pątnicy 45. Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej.

W homilii biskup powiedział, że opowieść o Bartymeuszu mówi o tym, jak odzyskać nadzieję i jak nią żyć. W tym kontekście dodał, że aby żyć nadzieją, należy przebaczyć samemu sobie. - Co to znaczy? To znaczy trzeba pogrzebać wszelką nadzieję na lepszą przeszłość. Słuchajmy uważnie - nie przyszłość. Trzeba pogrzebać, przebaczyć to znaczy pogrzebać nadzieję na lepszą przeszłość. Co to znaczy? To znaczy, że to, co się już stało w naszym życiu, co się dokonało, tego już nie można zmienić - wskazał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję