Reklama

"Tryptyk Rzymski"

Niedziela Ogólnopolska 11/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. prof. Janem Machniakiem - kierownikiem Katedry Teologii Duchowości PAT - rozmawia Bogusława Stanowska-Cichoń

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bogusława Stanowska-Cichoń: - Ojciec Święty w dwudziestym piątym roku swego pontyfikatu wybiera poezję, aby podzielić się szczególnym przesłaniem dla świata. Co chce powiedzieć?

Ks. prof. Jan Machniak: - Ojciec Święty był kiedyś poetą i nim pozostał. Karol Wojtyła pisał wiersze i dramaty od wczesnych lat młodości. Zaczął jeszcze jako student polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Twórczość poetycką kontynuował w czasie II wojny światowej. Z tego czasu pochodzi dramat Hiob. Swoje przeżycia wewnętrzne przekładał na język poezji również jako młody kapłan i arcybiskup Krakowa. W 1979 r. Wydawnictwo "Znak" opublikowało zbiór Karola Wojtyły pt. Poezje i dramaty - ponad 400 stron wierszy, poematów i utworów dramatycznych, z których najbardziej znany jest Brat naszego Boga, poświęcony św. Bratu Albertowi Chmielowskiemu.
W Tryptyku pojawia się wątek stworzenia i tajemnica stworzenia człowieka na obraz i podobieństwo Boże. Wyrażenie z Księgi Rodzaju dla Ojca Świętego jest punktem wyjścia do refleksji nad tym, czym jest "obraz i podobieństwo". Wszystko, co Bóg stwarzał, było dobre, a więc człowiek - jako obraz Boga - nosi w sobie możliwość czynienia dobra, obdarowywania dobrem, miłością, pięknem.

Reklama

- Zauważamy, że w tym poemacie bardzo istotna jest teologia rodziny, o której Ojciec Święty tak wielokrotnie mówił...

- Jan Paweł II podejmuje myśl, że Bóg stworzył człowieka z różnorodnością płci - jako mężczyznę i niewiastę. W tej różnorodności kryje się tajemnica życia, jaką Bóg powierzył człowiekowi. Trzeba przypomnieć, że ten temat był kluczowym tematem audiencji środowych Ojca Świętego na samym początku jego pontyfikatu.

- Czy nie odnosi Ksiądz wrażenia, że w "Tryptyku rzymskim" daje się odczuć motyw towarzyszącej wciąż człowiekowi tęsknoty za spotkaniem z Bogiem? Ojciec Święty mówi o Michale Aniele, który miał wizję Stworzenia świata i Sądu Ostatecznego, który potrafił ujrzeć to, co jest dla nas tylko prawdą ewangeliczną. Ten wątek mistyczny w poemacie jest bardzo ważny, ponieważ sam Autor żyje głębią życia mistycznego...

Reklama

- Temat ten pojawia się na samym początku, gdy Papież kontempluje góry i patrzy na ich piękno, ale zachwyt nad pięknem tego obrazu rodzi pytanie, kto stoi za tymi górami. Ojciec Święty patrzy na dzieło Michała Anioła, a potem jakby przenosi swą refleksję na płaszczyznę Księgi Rodzaju, gdzie jest opis aktu stworzenia, ukazujący Boga, który stwarza światło, ciemność, stwarza wody na niebie i na ziemi, zwierzęta, rośliny i człowieka. Jest w tym spojrzeniu na świat mistyka naturalna, czyli spojrzenie na dzieło Boga prowadzące do samego Stwórcy. W kontemplacji świata kryje się zachwyt, ale jest też odważny krok wiary, która pozwala powiedzieć, że Bóg Stwórca jest wielki i wspaniały, jest nieogarniony, nieograniczony.

- W tym poemacie odczuwa się tęsknotę za rajem utraconym, za harmonią, za porządkiem Początku stworzenia, który został dotknięty znamieniem grzechu pierworodnego. Czy Ojciec Święty temu światu, który stoi - być może - na progu kolejnej wojny, chce przypomnieć, że człowiek ma jednak szansę ujrzenia i odczytania Boga w swym życiu, musi tylko zaufać Mu, podjąć drogę za Chrystusem?

- W poemacie jest wyraźny obraz Początku - obraz stworzenia, pośród którego panuje harmonia i piękno, ale nie jest to wyidealizowany obraz, ponieważ jest też tajemnica grzechu. W ostatnich odsłonach drugiej części Tryptyku pojawia się to nieporozumienie, jakie zdominowało relację Adama i Ewy. W trzeciej części poematu zostaje przywołany Abraham, Ur chaldejskie i jego wędrówka. Abraham - ojciec w wierze - wyrusza w drogę, podejmuje trud życia, idzie do Ziemi Obiecanej, idzie odważnie, nie zniechęca się.
W tym obrazie można dostrzec przesłanie dla człowieka współczesnego. Wielka tęsknota Papieża, żeby pojechać do Ur chaldejskiego, skąd wyruszył Abraham, jest właśnie próbą przekazania nam ważnego przesłania. Ojciec Święty chciałby dzisiaj wielkim tego świata powiedzieć, by wrócili do Ur chaldejskiego i jak Abraham posłuchali Boga, by wyruszyli w tę drogę, która będzie drogą budowania pokoju od Ur chaldejskiego do miasta pokoju, do niebieskiej Jerozolimy.

Reklama

- Czy "Tryptyk" nie jest też próbą zwrócenia uwagi na potrzebę głębi życia wewnętrznego, na potrzebę powrotu do modlitwy i kontemplacji, o czym Ojciec Święty przypomniał światu podczas modlitwy w katedrze Wawelskiej i odwiedzając klasztor Ojców Kamedułów?

- W licznych wypowiedziach Papieża i modlitwach, nawet w dokumentach papieskich, wyraźnie widać wielką tęsknotę za kontemplacją. Ten poemat jest próbą wyrażenia wdzięczności Bogu za możliwość wewnętrznego widzenia. Kontemplacja daje właśnie możliwość widzenia, dostrzegania czegoś więcej, niż pozwala na to język filozoficzny czy teologiczny. Poezja jest twórczą drogą wyrażenia tak głębokich myśli.

- Poemat wpisuje się w tradycję ważnych traktatów teologicznych...

- Można by powiedzieć, że w drugiej części Tryptyku, jakby w głębi podziwu dla dzieła Michała Anioła i jednocześnie spojrzenia na stworzenie w perspektywie Księgi Rodzaju, pojawia się mały traktat teologiczny. Ojciec Święty jak średniowieczny teolog, który próbował dać summę teologiczną, dokonuje refleksji nad tym, kim jest Bóg, a kim człowiek - maleńka cząstka kosmosu, podobna do przemijania.

- "Tryptyk rzymski" jest niezwykłą zadumą nad spełnieniem losu człowieka...

- Pierwsza część Tryptyku rzymskiego, zatytułowana Strumień, jest refleksją nad pięknem przyrody górskiej. Ojciec Święty wprowadza nas w swoje przeżycie gór. Widzimy las, który schodzi w dolinę, tworząc zatokę. Ciemna zieleń drzew wyraźnie odcina się od polany. W głębi pojawia się szumiący strumień.
Z poetyckiego obrazu wyłania się Biała Postać. Jakbyśmy się znajdowali w Dolinie Chochołowskiej albo gdzieś nad Kalatówkami. Papież wsłuchuje się w ciszę. Zachęca nas do podziwiania górskiej przyrody, wyruszenia w górę wzdłuż potoku, by na końcu zapytać o początek tego piękna, o jego Stwórcę: "Zatoka lasu zstępuje w rytmie górskich potoków, ten rytm objawia mi Ciebie, Przedwieczne Słowo".
Druga część Tryptyku przenosi nas do Kaplicy Sykstyńskiej. Stajemy razem z Ojcem Świętym na progu "Sykstyny", podziwiając piękno obrazów wykonanych przez Michała Anioła. Oddzielenie światła od ciemności, powstanie mórz i oceanów, stworzenie człowieka. Spojrzenie na stworzenie świata rodzi w sercu Papieża pytanie o Stwórcę. Teraz Biały Przewodnik każe nam stanąć na progu Księgi Rodzaju i podziwiać dobro i piękno Boga stwarzającego świat i człowieka. To piękno Michał Anioł oddał wielością spiętrzonych kolorów. Stwarzając człowieka, Bóg wpisał w jego serce swój obraz i podobieństwo: wolność, zdolność do kochania i przekazywania życia, mądrość.
Jednak w pięknym obrazie Michała Anioła pojawia się zgrzyt: wąż, niepokój na twarzy Adama i Ewy, wzajemne oskarżanie. Wielką kulminacją obrazu stworzenia jest Sąd. Obraz ten dominuje nad wszystkim. Jest to kres i szczyt przejrzystości. Z refleksji nad pięknem świata Ojciec Święty prowadzi nas do refleksji nad przemijaniem, które znajduje swoje dopełnienie w nieprzemijającym Bogu. Prawdę o przemijaniu odnosi do siebie. W tej Kaplicy, w której są freski Michała Anioła, po śmierci Papieża zbiorą się kardynałowie i wybiorą jego następcę. Jakże niezwykły realizm i odwaga płynąca z wiary, że nie wszystko kończy się na ziemi.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się XII Zjazd Gnieźnieński

2025-09-11 18:13

[ TEMATY ]

XII Zjazd Gnieźnieński

Archidiecezja Gnieźnieńska

XII Zjazd Gnieźnieński

XII Zjazd Gnieźnieński

Pokój nie jest jedynie brakiem wojny, ale nade wszystko wartością i obowiązkiem powszechnym, zakorzenionym w samym Bogu. Jestem głęboko przekonany, że Zjazd Gnieźnieński, w czasie którego chcemy szukać dróg do pokoju, pozwoli nam z tak oczyszczonym sercem z nadzieją budować przyszłość Europy - powiedział Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas ceremonii otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego, który od czwartku do niedzieli potrwa w Gnieźnie pod hasłem "Odwaga pokoju. Chrześcijanie razem dla przyszłości Europy".

Ceremonię otwarcia XII Zjazdu Gnieźnieńskiego poprowadziła Paulina Guzik, dziennikarka, szefowa działu zagranicznego amerykańskiej Agencji OSV News, która przypomniała, że 1000 lat temu w Gnieźnie przywódcy Polski i Niemiec mieli odwagę spotkać się, aby ustalić pokojowy porządek Europy. - Dziś tak wiele miejsc na świecie - w tym tak drogie naszemu sercu Ukraina czy Ziemia Święta - znajdują się w ogniu wojny. Dlatego 1000 lat po pierwszym Zjeździe Gnieźnieńskim dziś spotykamy się, by mieć odwagę pokoju w Europie i w świecie - powiedziała, nawiązując do hasła gnieźnieńskiego spotkania.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Papież rozmawiał z nowymi biskupami: zaufajcie łasce stanu

2025-09-12 11:01

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

Do zaufania łasce Bożej i „łasce stanu” zachęcił Papież uczestników watykańskiego kursu dla nowych biskupów. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podało informację o zamkniętej części audiencji, podczas której Leon XIV odpowiadał na pytania biskupów. „Modlę się za was, Kościół docenia wasze ‘tak’, nie jesteście sami, razem niesiemy ten ciężar i razem głosimy Ewangelię Jezusa Chrystusa” – powiedział Ojciec Święty.

Papież podkreślił, że ważne jest trwanie blisko Pana Boga, zachowanie czasu na modlitwę, życie w bezwarunkowym zaufaniu Duchowi Świętemu, który jest źródłem ich powołania. Zachęcił biskupów, by nie zrażali się pierwszymi trudnościami. Prosił ich o zachowanie bliskości z wiernymi i księżmi, o okazywanie względem nich miłosierdzia i stanowczości, kiedy jest to konieczne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję