Reklama

Nie chcemy was oglądać!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Zapłać, a my cię będziemy oswajać" - tak zdaje się brzmieć przesłanie "kampanii przeciw homofobii", prowadzonej przez środowiska gejowskie i lesbijskie. Kampania polega na rozpowszechnianiu cyklu plakatów pod wspólnym hasłem: "Niech nas zobaczą", a ich celem jest "walka z nietolerancją".
Myślę, że przy tej okazji warto odpowiedzieć sobie na parę pytań. Po pierwsze, czy przestrzeń publiczna może być wykorzystywana do indoktrynacji, prezentacji treści kontrowersyjnych i nieobyczajnych? Odpowiedź brzmi: zależy to od systemu, w jakim żyjemy. W systemach totalitarnych jest to praktyka powszechna - wspomnijmy choćby te nie tak dawne czasy ze "szczekaczkami" na rogach ulic czy wszechobecnymi sloganami typu: "Program partii programem narodu". W systemie demokratycznym takie zachowanie jest niedopuszczalne, jest to bowiem jawne nadużycie wolności wypowiedzi, godzące w wolność tych, którzy czują się obrażeni i poniżeni przymusowym odbiorem takich treści.
Kolejne nasuwające się pytanie to pytanie o korzyści, jakie społeczeństwo mogłoby odnieść z takiej kampanii. Korzyści środowisk homoseksualnych są jasne - chodzi o pozyskiwanie świeżego narybku. Czy przytępienie wrażliwości na zachowania nieobyczajne, utrudnianie procesu wychowawczego dzieci i młodzieży, wzrost akceptacji dla zachowań poniżających ludzką godność - mają być tą rzekomą korzyścią?
Wreszcie sprawa zasadnicza. Czy dopuszczalne jest, aby takie kampanie finansować z pieniędzy podatników? Pytanie tym bardziej aktualne w obliczu kryzysu finansów państwa i jego niewydolności w realizacji podstawowych zadań. Dlaczego mam płacić za coś, co muszę - choć nie chcę - oglądać? Przecież sytuacja taka graniczy wręcz z perwersją!
Są miasta, np. Kraków, które na hasło: "Niech nas zobaczą" odpowiedziały: "Nie chcemy was oglądać". Proponuję pójść ich przykładem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz 25-lecia sakry biskupiej bp. Jana Wątroby

2025-05-12 13:21

[ TEMATY ]

bp Jan Wątroba

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

11 maja 2025 roku przypada jubileusz 25-lecia sakry biskupiej Jana Wątroby, biskupa rzeszowskiego. Z tej racji w jego rodzinnej parafii pw. św. Piotra w Okowach w Białej koło Wielunia odbyły się uroczystości jubileuszowe z udziałem kapłanów dekanatu wieluńskiego, a przede wszystkim najbliższej rodziny, przyjaciół, znajomych i wiernych z rodzinnej parafii Jubilata. Kazanie okolicznościowe z tej okazji wygłosił bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

W swoim słowie przypomniał najpierw, że za każdym powołaniem, misją i urzędem w Kościele stoi konkretny człowiek, z konkretną historią rodzinną, wychowaniem, edukacją szkolną i środowiskiem parafialnym. „Zanim staliśmy się w Kościele pasterzami, wyrośliśmy w konkretnej rodzinie, ukształtowały nas wartości przekazane przez rodziców, szkołę, przyjaciół i znajomych, przez parafialną wspólnotę wiary, w której uczyliśmy się służyć Bogu i ludziom – stwierdził kaznodzieja. Bp Przybylski przypomniał drogę powołania bp. Jana Wątroby, a także jego wielki wkład w stuletnią historię diecezji częstochowskiej. Bp Jan Wątroba urodził się w Wieluniu, dzieciństwo i młodość przeżył w parafii Biała koło Wielunia. Po maturze wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W trakcie studiów seminaryjnych odbył służbę wojskową. Wyświęcony na kapłana w 1979 roku pełnił w diecezji m.in. funkcję wikariusza w Wieruszowie, sekretarza i kapelana biskupa częstochowskiego Stanisława Nowaka.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

Kilka faktów o Leonie XIV

2025-05-12 21:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.

Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję