Reklama

Porady prawnika

Władza rodzicielska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo "władza" źle się nam kojarzy - na ogół dopatrujemy się w nim ograniczenia naszej wolności. W przypadku dziecka ograniczenie to nie jest jednak pozbawione sensu, zwłaszcza że jest ustanowione w interesie dziecka - dla jego dobra. Każdy rodzic intuicyjnie wyczuwa, na czym owa władza polega. Źródłem jej jest bowiem miłość i tzw. zdrowy rozsądek. Z punktu widzenia prawa władza rodzicielska sprowadza się do:
* pieczy nad dzieckiem;
* prawidłowego zarządzania jego majątkiem;
* reprezentowania interesów dziecka w sprawach go dotyczących.
Rodzice są więc zobowiązani do troski o dziecko: o jego zdrowie, rozwój duchowy i umysłowy, by w przyszłości mogło samo zapracować na swoje utrzymanie i potrafiło odnaleźć się w ludzkiej społeczności.
Dziecko już od chwili urodzenia ma zdolność prawną. Oznacza to, że może być podmiotem prawa cywilnego. Jako dziecko nie poradziłoby sobie jednak z zawiłościami prawa, więc nie może samo składać i przyjmować wiążących go oświadczeń woli - prawo nazywa to brakiem zdolności do czynności prawnych. Jego interesy reprezentują więc rodzice lub inny przedstawiciel ustawowy (wyznaczona do tego celu osoba). Do ukończenia 13. roku życia dziecko nie ma generalnie zdolności do czynności prawnych. Nie dotyczy to, oczywiście, drobnych spraw w życiu codziennym, np.: korzystania z biblioteki, zakupu książki czy biletów do kina. Po przekroczeniu tego progu - prawo pozwala nastolatkowi zdecydować o pewnych sprawach samodzielnie, do innych jednak nadal jest wymagana zgoda rodziców.
Jeśli dziecko posiada majątek (otrzymało darowiznę lub spadek), obowiązkiem rodziców jest sprawowanie pieczy nad tym majątkiem. Sprowadza się ona do prawidłowego zarządzania nim - rodzice nie mogą np. sprzedać darowanego dziecku mieszkania, przywłaszczyć go sobie lub zastawić. Do każdej czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu, a takimi są wymienione wyżej, potrzebna jest zgoda sądu opiekuńczego. Jeśli mamy jakiś pomysł na majątek dziecka, zawsze możemy zwrócić się do sądu opiekuńczego, by rozstrzygnął problem.
Rodzice mają wobec dziecka obowiązki, i to nie ulega wątpliwości. Dziecko nie jest jednak od nich wolne w stosunku do rodziców czy osób, które je przysposobiły. Kodeks rodzinny i opiekuńczy w art. 95 mówi, że: dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom posłuszeństwo.
Pod władzą tą pozostaje do uzyskania pełnoletności. Władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, chyba że zostali jej pozbawieni lub uległa zawieszeniu. Jeżeli ojcostwo dziecka nie zostało ustalone lub ustalono je sądownie, ale sąd w orzeczeniu nie przyznał ojcu władzy rodzicielskiej (w przypadku sądowego ustalenia ojcostwa - władza rodzicielska nie przypada ojcu automatycznie), władzę tę sprawuje tylko matka.
Sąd w wyjątkowych przypadkach może ingerować w prawa rodziców. Gdy dobro dziecka jest zagrożone, może zawiesić im władzę rodzicielską, a nawet jej pozbawić; może też wydać zarządzenie o umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej czy innej placówce. Może także, jeśli stwierdzi, że majątek dziecka jest źle zarządzany - powierzyć zarząd kuratorowi.
Generalnie rodzice i dzieci powinni się wzajemnie wspierać - mówi art. 87 k. r. o. Jest to przecież więź najbliższa, podyktowana nie tylko więzami krwi, ale przede wszystkim miłością. Zobowiązanie do wzajemnej pomocy aż do śmierci powinno wypływać z dyktatu serca. A co w sytuacji, gdy tego zabraknie? Oczywiście, gdy tego zabraknie, wkracza... prawo, zobowiązując rodzica bądź jego dorosłe dziecko do alimentów.
Trud władzy rodzicielskiej najtrafniej określił starożytny filozof Seneka: Rodzice zazwyczaj przewyższają nas dobrodziejstwami. Jednak dokąd ich mamy, tak długo uważamy ich za surowych i tak długo nie pojmujemy ich dobrodziejstw. A kiedy z wiekiem nabierzemy nieco rozumu i zacznie się stawać dla nas oczywiste, że powinniśmy ich kochać za to właśnie, za co ich nie kochaliśmy: za napominanie, za surowość, za czuwanie nad naszą młodzieńczą nierozwagą, wtedy ich tracimy. Tylko niewielu osiąga taki wiek, by trud włożony w wychowanie dzieci przyniósł im prawdziwe owoce.

W starożytnym Rzymie, gdzie władzę w rodzinie sprawował mężczyzna, jego władza nad dziećmi była nieograniczona - był panem życia i śmierci. Mógł swoje dziecko porzucić, sprzedać w niewolę lub oddać temu, komu wyrządziło krzywdę, by ją odpracowało. Chrześcijaństwo niewątpliwie miało swój ogromny udział w złagodzeniu tych barbarzyńskich zwyczajów. W IV wieku po Chrystusie cesarz Walentynian I zniósł tę nieograniczoną władzę ojca nad dziećmi. Zabicie lub porzucenie dziecka było odtąd przestępstwem.

W dwóch kolejnych odcinkach omówimy problem alimentów, w tym również alimentów zagranicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez „Więź” artykułu

2024-05-20 12:18

[ TEMATY ]

oświadczenie

episkopat.pl

W związku z licznymi pytaniami odnośnie do opublikowanego dzisiaj przez „Więź” artykułu pt. „List otwarty skrzywdzonych: Oczekujemy zawieszenia przewodniczącego episkopatu”, chciałbym potwierdzić, że członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski otrzymali wspomniany list. W najbliższym czasie zostanie ustalony termin spotkania Rady Stałej, która zajmie się omówieniem aktualnych spraw Kościoła w Polsce. Podejmie także zawarte w liście kwestie.

Warszawa, 20 maja 2024 r.

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję