Reklama

Polska

Wyrok w sprawie krzyża w Sejmie

[ TEMATY ]

film

krzyż

WIKIPEDIA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że krzyż może wisieć w Sejmie, gdyż nie narusza dóbr osobistych. Oddalił tym samym apelację posłów Twojego Ruchu (dawniej Ruch Palikota), domagających się usunięcia krzyża z sali obrad plenarnych Sejmu RP. Orzeczenie jest prawomocne.

Przypomnijmy, że 14 stycznia br. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo posłów Ruchu Palikota. Zdaniem m.in. Janusza Palikota i Romana Kotlińskiego, powieszenie krzyża w miejscu publicznym (uczynili to w nocy z 19 na 20 października 1997 r. dwaj posłowie Akcji Wyborczej „Solidarność") było niezgodne z Konstytucją, Konkordatem oraz ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. W związku z takim naruszeniem wolności sumienia i wyznania, domagali się w pozwie cywilnym, aby kancelaria Sejmu usunęła krzyż z sali obrad plenarnych. Ich zdaniem, krzyż wpływa na podejmowane w Sejmie decyzje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reprezentująca Sejm Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa wnosiła wówczas o oddalenie pozwu. Argumentowała, że symbol religijny nie narusza dóbr osobistych i nie może być "źródłem krzywdy", a pozew jest "nadużyciem prawa", bo powodowie sami naruszają dobra innych osób.

Styczniowy wyrok był nieprawomocny, dlatego posłowie Twojego Ruchu złożyli apelację. Poseł Armand Ryfiński utrzymywał, że krzyż przypomina mu "narzędzie tortur, inkwizycję i egzekucję Kazimierza Łyszczyńskiego, który został stracony w Warszawie tylko za stwierdzenie, że to człowiek stworzył Boga, a nie Bóg człowieka".

Z kolei przedstawiciel Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa wnosił o utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku. Przekonywał, że orzeczenie Sądu Okręgowego było słuszne. Jak dodawał, obiektywnie rzecz biorąc, nie można stwierdzić, by obecność w Sejmie krzyża lub jakichkolwiek innych symboli religijnych naruszała dobra osobiste.

Przypomnijmy też, że cztery ekspertyzy prawników, reprezentujących różne środowiska ideologiczne, które trafiły już w 2011 roku do marszałek Ewy Kopacz - nie zawierają podstaw do tego, by krzyż mógł zostać usunięty.

Reklama

Cztery opinie niezależnych ekspertów z różnych środowisk zawierają różną argumentację, ale żadna z tych opinii prawnych nie zawiera postulatu, żeby krzyż zdjąć. Jeden z autorów wskazuje, że obecność krzyża w sali sejmowej da się usprawiedliwić nie jako obecność symbolu religijnego ale obecność symbolu, z którym utożsamia się dziedzictwo kulturowe, o którym ustawodawca pisze w preambule Konstytucji RP. Ponadto krzyż funkcjonuje w przestrzeni publicznej – kształt krzyża ma m.in. najwyższe odznaczenie wojskowe Virtuti Militari.

Ekspertyzy zostały zamówione w Biurze Analiz Sejmowych pod koniec listopada 2011 roku po tym, jak klub Ruchu Palikota złożył wniosek o usunięcie krzyża z sali sejmowej.

Według raportu Centrum Badania Opinii Społecznej, przeprowadzonego w listopadzie tegoż roku poparcie dla obecności krzyża w Sejmie wyraziło 60 proc. respondentów. Przeciwnego zdania było 17 proc. Co piąta osoba (21 proc.) deklarowała, że jest jej to obojętne. Według CBOS Polacy są przyzwyczajeni do krzyża w przestrzeni publicznej i na ogół nie uważają, że jego obecność w budynkach publicznych może komukolwiek przeszkadzać

Krzyż wiszący w sali obrad Sejmu RP został zawieszony w nocy z 19 na 20 października 1997 r. przez dwóch posłów Akcji Wyborczej „Solidarność": Tomasza Wójcika i Piotra Krutula. Pomimo protestów ze strony ówczesnego Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, krzyż pozostał na sali sejmowej.

2013-12-09 10:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dotykałem tajemnicy

Niedziela szczecińsko-kamieńska 49/2012, str. 5-6

[ TEMATY ]

film

sztuka

Woronowicz

Piotr Słomski

W sobotę 10 listopada o godz. 16.30 w siedzibie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, a następnie o godz. 19 w kawiarence Szczecińskiego Duszpasterstwa Akademickiego przy sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa u Chrystusowców odbyły się spotkania z Adamem Woronowiczem, odtwórcą głównej roli w filmie „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Urodzony w 1973 r. aktor znany jest również m.in. ze swoich kreacji w filmach „Generał Nil”, „Rewers”, „Uwikłanie” czy „Baby są jakieś inne”. Podczas spotkania dało się zauważyć, że Adam Woronowicz posiada w sobie prawdziwy charyzmat, rozpoznany i ukształtowany na drodze intensywnej formacji duchowej. Jest obdarzony szczególnym talentem oratorskim - słucha się go przyjemnie i z zajęciem. Swojej pracy oddaje się - jak sam stwierdza - cały. O swojej żonie mówi - to naprawdę święta osoba. Otwarty na człowieka. Mimo wielogodzinnych i wyczerpujących spotkań udzielił nam wywiadu.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję