Reklama

Wywiad z ks. Fortunato Di Noto

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Fortunato Di Noto - włoskim kapłanem walczącym z pedofilią i seksualnym wykorzystywaniem dzieci - rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Włodzimierz Rędzioch - Dlaczego sycylijski proboszcz zajął się obroną praw dzieci na całym świecie, a w sposób szczególny walką z nikczemnym zjawiskiem pedofilii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Fortunato di Noto: - Moja działalność w obronie praw dziecka nie jest jedynie rezultatem osobistego wyboru, lecz ma swe korzenie przede wszystkim w Ewangelii i w Magisterium Kościoła. Paweł VI w 1978 r. powiedział, że zaangażowanie Kościoła na rzecz dzieci ma stały charakter, a więc nie jest czymś przejściowym. Dlatego w parafii zorganizowałem związek „Meter”, grupę składającą się z „towarzyszy drogi” dzieci.
Ciągle zadaję sobie pytanie: Co zrobiłby Chrystus w sytuacji, gdy gwałcone jest prawo dzieci do dzieciństwa? Co powiedziałby dzieciom padającym ofiarą wyzysku seksualnego, który „pożera” ich dusze?
Dla mnie jako księdza praca na rzecz dzieci - obrona ich życia i przywracanie nadziei - to wielkie misterium, a jednocześnie wyzwanie i nowa forma powołania, którą nazwałbym diakonią dzieciństwa.

- Czy mógłby Ksiądz podać dane dotyczące zjawiska, które nazwał Ksiądz współczesnym holokaustem dzieci?

- Dane te są zmienne wraz z ewolucją samej pedofilii, która stała się zjawiskiem międzynarodowym, światowym. Nie wszędzie wyzysk seksualny dzieci jest monitorowany przez władze, dlatego nasze dane są niepełne. Można jednak stwierdzić z dużą dozą prawdopodobieństwa, że co roku ok. 2,5 mln dzieci pada ofiarą nadużyć seksualnych ze strony pedofilów. Wiele z tych dzieci staje się też „przedmiotami” na rynku pornografii pedofilskiej, która rozpowszechnia się dynamicznie przez Internet. Do dziś pamiętam szokujące obrazy dzieci - od niemowląt do 12 lat - które zobaczyłem w Internecie po raz pierwszy w 1990 r., gdy używany był on jedynie przez nieliczne osoby oraz instytucje wojskowe. Jeszcze bardziej zaniepokoiłem się, gdy odkryłem, że autorami niektórych zdjęć pornograficznych i kaset wideo są sami rodzice, którzy odsprzedają je „handlarzom dziecięcego seksu”.

Reklama

- Kto to jest pedofil?

- Współczesne zjawisko pedofilii różni się od pedofilii poprzednich wieków i nie ma nic wspólnego z pseudokulturą hellenistyczną. Dzisiejszy pedofil to człowiek kierujący się swym nieporządkiem moralnym i kulturą, której hasłem jest: „dlaczego nie!”. Niestety, zjawsko to nie ogranicza się do nielicznych ludzi, ale stało się masowe. Pedofil to człowiek na pozór zwyczajny, który chce posiąść osobę najbardziej bezbronną - dziecko i dominować nad nią. Często stoi za nim silne i dobrze zorganizowane lobby. Pedofila można spotkać wszędzie, również na najwyższych szczeblach władzy, a często ma on oblicze ojca, matki, wuja, dziadka czy sąsiada.

- Jakie zjawiska społeczne i kulturowe stwarzają teren sprzyjający szerzeniu się pedofilii?

- Szerzeniu pedofilii sprzyja obraz współczesnego społeczeństwa, które charakteryzuje się coraz większą wydajnością. Dzieje się to jednak kosztem pogarszania się stosunków międzyludzkich: mamy coraz mniej czasu dla bliskich, znajomych i sąsiadów. Dzieci pozostawione same sobie, dzieci „osierocone” przez nieobecnych rodziców są najłatwiejszą ofiarą pedofilów. Gdy dochodzi do seksualnego wykorzystywania dzieci, oznacza to klęskę rodziny i społeczeństwa.
Poza tym rozprzestrzenianiu się zjawiska pedofilii sprzyja kultura posiadania i przemocy.

- Rezultaty walki z nadużyciami seksualnymi, których ofiarą padają dzieci, są niezadowalające. Czy jest to rezultat działań międzynarodowego lobby pedofilów, o którym Ksiądz wspomniał?

- Rezultaty walki z pedofilią są znikome, ponieważ organy i instytucje odpowiedzialne za tę walkę nie współpracują ze sobą dostatecznie, a jest to konieczne, zważywszy na planetarny charakter zjawiska. Nie ma światowej, skoordynowanej strategii walki. Czasami dochodzi do tarć między instytucjami państwowymi a organizacjami pozarządowymi, innym razem dyskryminowane są działające na tym polu organizacje wolontariuszy. To wszystko sprawia, że organizacje przestępcze zajmujące się handlem i seksualnym wykorzystywaniem dzieci nie zawsze wpadają w sieci wymiaru sprawiedliwości.

- Seksualny wyzysk dzieci stał się dziś prawdziwym biznesem. Czy można ocenić, jaki jest ekonomiczny aspekt tego zjawiska?

- Jest to wielki biznes, którego rozmiary trudno jednak dokładnie ustalić. Specjaliści uważają, że chodzi o sumy porównywalne z dochodami średniozamożnego państwa!

- Jakie działania należy podjąć na płaszczyźnie legislacyjnej i kulturalnej, aby lepiej zwalczać zjawisko seksualnego wykorzystywania dzieci?

- Stosowanie represji wobec pedofilów i organizatorów „handlu dziećmi” jest ważne, ale jeszcze ważniejsze jest zainicjowanie rewolucji kulturalnej, której celem byłaby obrona dzieciństwa. Państwa, które podpisały traktat dotyczący obrony dzieci, powinny lepiej czuwać nad jego przestrzeganiem, tak jak powinny przeznaczać odpowiednie środki na rozwiązywanie problemów społecznych, których ofiarami są dzieci.
Chciałbym także zaapelować o pomoc do wszystkich wyznań religijnych, które mogą współpracować na tej płaszczyźnie i wypracować wspólny projekt dotyczący przyszłości ludzkości. Jestem przekonany, że kiedyś „wilk i baranek paść się będą razem” (Iz 65, 25) i „dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii” (Iz 11, 8).

- Jeśli chodzi o zjawisko pedofilii, jest Ksiądz jedną z najlepiej poniformowanych w tej dziedzinie osób na świecie. Co Ksiądz sądzi o „polowaniu” na pedofilów w USA, które ogranicza się tylko do księży katolickich, posądzonych o molestowanie nieletnich czasami 20-30 lat temu?

- Kapłani oskarżeni o molestowanie nieletnich będą sądzeni nie tylko przed trybunałami ludzi, ale przede wszystkim przed trybunałem własnego sumienia. Myślę, co zrobiłby Chrystus w tej sytuacji...

- Chrystus był bardzo surowy w stosunku do tych, którzy krzywdzą dzieci: „Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu dla jednego z tych małych” (Łk 17, 2).

- No właśnie. Lecz zjawisko bynajmniej nie dotyczy tylko księży. Molestują dzieci sędziowie, politycy, nauczyciele, lekarze, adwokaci, psycholodzy. Nie chodzi tutaj o jedną grupę społeczną, ale o chorą duszę współczesnego człowieka. Dzisiaj, jak nigdy wcześniej, Kościół wezwany jest do prowadzenia duszpasterstwa dzieci i uczynienia z niego stałej diakonii. Działalność naszej organizacji „Meter” jest przykładem zaangażowania Kościoła Chrystusa na rzecz dzieci.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję