W dniach 16-20 sierpnia br. przebywałem w Santa Cruz na Teneryfie. Jest to największa wyspa z siedmiu zamieszkanych, tworzących archipelag Wysp Kanaryjskich. Jej powierzchnia wynosi
2036 m2. Znajduje się na niej Wulkan Teide, którego krater sięga wysokości 3716 m.
Złożyłem wizytę miejscowemu biskupowi, Felipe Fernandezowi Garcii, ordynariuszowi diecezji San Cristobal de La Laguna (Teneryfy), rezydującemu w La Laguna. Diecezja ta powstała w 1819 r.
i obejmuje oprócz Teneryfy trzy inne wyspy: Hierro, Palmę i Gomerę; ma ok. 800 tys. wiernych w 300 parafiach. Druga diecezja, Wyspy Kanaryjskie, z siedzibą
w Las Palmas, jest znacznie starsza (z 1406 r.) i obejmuje wyspy z prowincji wschodniej, takie jak: Gran Canaria, Fuerteventura i Lanzarote. Do niej należy
również ok. 900 katolików w 295 parafiach.
Teneryfa szczególnie, ale i wszystkie Wyspy Kanaryjskie należące do Hiszpanii, przeżywają ogromny rozwój turystyki ze względu na łagodny klimat w ciągu całego roku.
Infrastruktura turystyczna jest w ustawicznej rozbudowie. Dla Kościoła w Hiszpanii to nowa szansa dla ewangelizacji, ale też poważne wyzwanie do zachowania tradycji. To stąd Krzysztof
Kolumb powiózł Ewangelię do Ameryki.
Spotkałem się na Teneryfie także z polskim duszpasterzem - ks. dr. Mirosławem Karolem, kapłanem z diecezji tarnowskiej, profesorem filozofii w tutejszym seminarium
i równocześnie proboszczem w dwóch parafiach podmiejskich oraz duszpasterzem Polaków. Ciekawe było także spotkanie z przedstawicielami Biura ds. Cudzoziemców na Teneryfie.
Liczba Polaków zamieszkałych tam na stałe jest niewielka, nie przekracza 100 osób, ale liczba zatrudnionych nieoficjalnie sięga dwóch tysięcy. Ponadto każdego roku przybywa tutaj coraz więcej turystów
z Polski. Istnieje więc realna potrzeba duszpasterstwa polskiego.
Na Teneryfie spotkałem się również kilkakrotnie z p. Janem Kobylańskim - prezesem Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej, rezydującym na stałe w Urugwaju.
Spotkania te dały okazję do poznania niektórych problemów duszpasterstwa polonijnego w Ameryce Łacińskiej.
W drodze na Teneryfę odwiedziłem Polską Misję Duszpasterską w Berlinie, obsługiwaną przez Księży Salezjanów z Inspektorii Warszawskiej. Misja ta obejmuje swoją opieką duszpasterską
ok. 40 tys. wiernych - obywateli polskich i niemieckich, którzy urodzili się w Polsce i są związani z polskim duszpasterstwem.
Bp Ryszard Karpiński jest delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji polskiej.
Nieporozumienia są w każdej rodzinie. Mimo problemów nigdy nie możemy zapominać, że jesteśmy uczniami Chrystusa, który bardzo nas kocha. Doświadczenie miłości Jezusa pozwala nam sobie przebaczać i pomaga troszczyć się o siebie nawzajem – powiedział Family News Service biblista Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, ks. dr Marcin Zieliński. 29 lipca obchodzimy wspomnienie świętego rodzeństwa – Marty, Marii i Łazarza z Betanii.
Marta, Maria i Łazarz to rodzina, która należała do grona przyjaciół Jezusa. Mieszkali w Betanii, która dziś jest identyfikowana z arabską miejscowością Al-Azarija, położoną kilka kilometrów od Jerozolimy. Jezus często ich odwiedzał i bardzo dobrze czuł się w ich domu.
Módlmy się, aby społeczności, których współistnienie wydaje się coraz trudniejsze, nie ulegały pokusie konfrontacji z powodów etnicznych, politycznych, religijnych czy ideologicznych - apeluje Leon XIV w opublikowanym dziś filmie promującym papieską intencję na sierpień: „O umiejętność życia wspólnego”.
Ojciec Święty przyznaje, że „żyjemy w czasach lęku i podziałów. Nieraz postępujemy tak, jakbyśmy byli sami - wznosimy mury, które oddzielają nas od siebie, zapominając, że jesteśmy braćmi i siostrami”.
Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.
Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.