1 listopada 1950 r. papież Pius XII zdefiniował dogmat o Wniebowzięciu
Najświętszej Maryi Panny. Z teologicznego punktu widzenia dogmat
ten mówi, że ciało Najświętszej Maryi Panny nie uległo rozkładowi
powodowanemu przez śmierć, ale przeszło wprost ze stanu bytowania
ziemskiego do stanu ciała uwielbionego. Ale wierzącym uroczystość
Wniebowzięcia mówi jeszcze jedno: Maryja, owa "Niewiasta obleczona
w słońce", "wielki znak na niebie" (Ap 12,1) - jak mówi o Niej Apokalipsa
św. Jana, przypomina nam, że my także jesteśmy przeznaczeni do tego,
by kiedyś z ciałem i duszą przebywać w niebie, przypomina nam, że
naszą ojczyzną nie jest ziemia, ale niebo. Jak czytamy w przeznaczonej
na dzisiejsze święto prefacji: "Najświętsza Maryja Panna została
wzięta do nieba, aby być dla nas [...] znakiem niezawodnej nadziei"
.
Kiedy o tym myślę, przypomina mi się anegdota o człowieku,
który znalazł jajko orła i podłożył je do kurzego gniazda. Orlątko
wychowywało się z kurczakami i nabrało wszystkich ich zwyczajów.
Rozgrzebywało ziemię w poszukiwaniu robaków, spało na grzędzie, trzepotało
skrzydłami i było w stanie wzbić się najwyżej kilkadziesiąt centymetrów
nad ziemię. Mijał czas. Któregoś dnia podrastający już orzeł zobaczył
w górze nad sobą wspaniałego ptaka, który szybował majestatycznie
nad ziemią, walcząc z przeciwnym wiatrem. "Kto to jest?" - spytał. "
To król ptaków, orzeł" - odpowiedział kogut, rozgrzebujący ziemię
w pobliżu - "on należy do nieba; my należymy do ziemi, jesteśmy tylko
kurami". "Należymy do ziemi, jesteśmy tylko kurami" - powtórzył smutno
dorastający orzeł i powrócił do rozgrzebywania ziemi w poszukiwaniu
robaków.
Święto Wniebowzięcia Matki Bożej wzywa nas do tego, byśmy
nie popełnili pomyłki młodego orła. Żyjemy na ziemi, jesteśmy zabiegani
wokół tylu przyziemnych spraw. One są konieczne do życia, ale nie
możemy zapomnieć, że na tym nasze życie się nie kończy. Nie jesteśmy
stworzeni dla ziemi. Jesteśmy stworzeni dla nieba. Tam mamy kierować
nasz wzrok. Tam jest nasza ojczyzna.
Święty Beda Czcigodny to jeden z najważniejszych doktorów Kościoła. Zawołanie papieża Franciszka: Miserando atque eligendo (Spojrzał z miłosierdziem i powołał) pochodzi właśnie z homilii tego świętego o powołaniu celnika Mateusza.
Gdy miał 7 lat, rodzice powierzyli go opatowi pobliskiego opactwa benedyktyńskiego św. Piotra w Wearmouth. Dwa lata później przeniósł się do nowo powstałego opactwa w Jarrow. Sam Beda wspomina w swoim dziele Historia ecclesiastica gentis Anglorum tamten okres: „Od tamtej pory zawsze mieszkałem w tym klasztorze, oddając się intensywnym studiom nad Pismem Świętym, a przestrzegając dyscypliny Reguły i codziennego obowiązku śpiewania w kościele, zawsze przyjemność sprawiało mi uczenie się albo nauczanie, albo pisanie” (V, 24). W 703 r., w wieku 30 lat, Beda przyjął święcenia kapłańskie. Poznał bardzo dobrze języki łaciński, grecki i hebrajski, co ułatwiało mu studia nad Pismem Świętym i dziełami Ojców Kościoła. Zostawił po sobie wiele pism. Wśród nich na pierwszym miejscu stawia się napisaną przez niego historię Anglii. Źródłem jego teologicznej refleksji było Pismo Święte. Benedykt XVI w katechezie z 18 lutego 2009 r. podkreślił: „Sława świętości i mądrości, jaką Beda cieszył się jeszcze za życia, sprawiła, że nadano mu tytuł «Czcigodnego». (...) swymi dziełami Beda przyczynił się skutecznie do budowy chrześcijańskiej Europy, w której z wymieszania różnych ludów i kultur inspirowanych wiarą chrześcijańską powstało jej jednolite oblicze”.
Kilkaset tysięcy chrześcijan z Brazylii wzięło udział w zorganizowanym w Rio de Janeiro, na wschodzie kraju, Marszu dla Jezusa. W wydarzeniu ewangelizacyjnym dominowała głównie młodzież.
Marsz, który zakończył się w niedzielę nad ranem, odbywał się pod hasłem „Pokój dla wszystkich!”. W jego trakcie uczestnicy mogli zarówno modlić, jak też wysłuchać świadectw wiary i historii nawrócenia, jak też wziąć udział w modlitwie uwielbienia. Imprezie towarzyszyła część muzyczna, w której wzięło udział 16 artystów i zespołów z nurtu muzyki chrześcijańskiej. Wśród artystów, którzy wystąpili dla uczestników Marszu dla Jezusa byli m.in. Midian Lima, Aline Barros, Bruna Karla, Maria Marçal oraz Thalles Roberto.
Papież Leon XIV w niedzielne popołudnie uroczyście objął Bazylikę Świętego Jana na Lateranie. To katedra Biskupa Rzymu i „Matka wszystkich Kościołów”. Papież zapewnił, że pragnie wejść na wielki „plac budowy”, jaki prowadzi Kościół w Rzymie, będąc wielkim otwartym i gościnnym domem.
Kardynał Baldassare Reina, wikariusz generalny Rzymu na początku Mszy świętej powitał Leona XIV. „Ojcze Święty, Kościół, który jest w Rzymie z radością uczestniczy w objęciu Katedry Rzymskiej przez następcę Apostoła Piotra” – powiedział kard. Reina. „Objąć katedrę pasterską znaczy troszczyć się z miłością o owczarnię Chrystusa” – mówił dalej. „Niech Najwyższy Pasterz trzody, który powróci, znajdzie Kościół utwierdzony w wierze i pałający miłością” – dodał wikariusz generalny Rzymu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.