Reklama

Polski ślad

Konserwacja obrazu Jezusa Miłosiernego z kościoła pw. Świętego Ducha w Wilnie

Niedziela Ogólnopolska 46/2003

Uzupełnianie ubytków zaprawy
Zdjęcia nadesłała Autorka tekstu

Uzupełnianie ubytków zaprawy<br>Zdjęcia nadesłała Autorka tekstu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki Fundacji Apostołów Jezusa Miłosiernego z Łodzi i Zgromadzeniu Sióstr Jezusa Miłosiernego wiosną br. stało się możliwe przeprowadzenie konserwacji i restauracji obrazu Eugeniusza Kazimirowskiego Jezus Miłosierny z kościoła pw. Świętego Ducha w Wilnie.
Niewiele osób wie, że jest to pierwszy obraz Miłosierdzia Bożego, malowany ściśle według wskazówek i w obecności samej św. Faustyny. Niestety, zmiana granic po wojnie uniemożliwiła jego przewiezienie do Polski; mało tego - obraz trzeba było ukrywać. W końcu popadł w zapomnienie. Spowiednik św. Faustyny, sługa Boży - ks. Michał Sopoćko na próżno starał się o jego powrót do Polski.
W ciągu swojej zaledwie siedemdziesięcioletniej historii obraz poddawany był aż czterokrotnie niefachowym zabiegom konserwatorskim, które stopniowo zmieniały jego wygląd. Przenoszony z miejsca na miejsce, wisiał w korytarzu klasztornym, w zakrystii, trzykrotnie dekorował ołtarze w czasie Bożego Ciała, aż wreszcie znalazł swoje miejsce w kościele pw. św. Michała w Wilnie. Skutkiem takich przeprowadzek były liczne uszkodzenia. Po wojnie, kiedy kościół zamknięto, obraz zwinięty w rolkę ukryto na zawilgoconym strychu, słusznie obawiając się, że mógłby zaginąć. Po kilku latach okazało się, że obraz bardzo ucierpiał i że wymaga natychmiastowej konserwacji. Wykonano ją w roku 1956 lub 1957 i przewieziono obraz do małego kościółka w Nowej Rudzie na Białorusi. Kiedy ks. Sopoćko dowiedział się o tym, rozpoczął starania, aby po kryjomu przewieźć obraz do Polski. Ostatecznie jednak, po zamknięciu kościoła przez władze sowieckie, poprosił znajomego księdza, aby obraz przewiózł do Wilna, co stało się możliwe dopiero po kilkunastu latach. W końcu obraz trafił do kościoła pw. Świętego Ducha, gdzie po konserwacji w 1986 r. umieszczono go w nawie głównej w ołtarzu bocznym.
Podczas tych ostatnich zabiegów gruntownie przemalowana została twarz Chrystusa, Jego ręce i spore fragmenty szaty. Na dole domalowano czerwoną farbą napis: JEZU, UFAM TOBIE!, a u góry obrazu umieszczono półkolistą wstawkę, mającą dopasować obraz do kształtu ramy i wnęki w ołtarzu. Przemalowania bardzo zmieniły wyraz twarzy Jezusa, wykonane zostały nieudolnie i niestarannie. Część z nich po krótkim czasie „zaślepła” i stała się widoczna w postaci - często dużych - jasnych plam, które zakłóciły odbiór obrazu. Całe malowidło pokryte było drobniutkimi fałdkami na skutek działania wilgoci. Warstwa malarska, szczególnie w partii głowy, rąk i tułowia, bardzo mocno spękała. Wiele łusek farby uniesionych było do góry, ledwo trzymając się płótna, część już wcześniej odpadła. Podczas ostatniej konserwacji obraz przesycono masą woskowo-żywiczną, która miała polepszyć przyczepność warstwy malarskiej do podłoża. Niestety, efekt okazał się mizerny, natomiast szkody wywołane przez wprowadzenie wosku - nieodwracalne. Cała warstwa malarska pożółkła i pociemniała, przez drobne spękania przesycił się wosk, powodując powstanie ciemnych plam.
Nic więc dziwnego, że obraz postrzegany był przez wiele osób jako dzieło o miernej wartości artystycznej. Taka opinia, jak i to, że obraz znowu pilnie wymaga zabiegów konserwatorskich, bardzo niepokoiły Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego, któremu powierzono opiekę nad obrazem. W 2001 r. Fundacja Apostołów Jezusa Miłosiernego, działająca przy Zgromadzeniu, zwróciła się do mnie z prośbą wykonania konserwacji obrazu. Półtora roku trwało zbieranie funduszy, aż w końcu, dzięki ofiarności prywatnych osób, w marcu 2003 r. udało się rozpocząć prace.
Celem konserwacji było przywrócenie oryginalnego wyglądu malowidła - takiego, jaki w zasadzie znany jest tylko z małych przedwojennych obrazków. W tym celu należało zdjąć wszystkie przemalowania, jak również skurczone i odspajające się kity. Używałam do tego celu specjalnie dobranych mieszanin rozpuszczalników, modyfikowanych w zależności od grubości przemalowań i ich koloru. Była to szalenie żmudna praca, wykonywana milimetr po milimetrze, z ogromną uwagą, gdyż jeden nieostrożny ruch mógł uszkodzić oryginał. Jakaż była moja satysfakcja, kiedy spod przemalowań wyjrzała twarz Chrystusa malowana przez Kazimirowskiego! Zarówno modelunek twarzy, jak i włosów okazał się zupełnie inny, lekki i świetlisty. Także dłonie i szata zmieniły się w dużym stopniu, zyskały bardzo dużo ciekawych niuansów barwnych, wzbogacających kolorystykę obrazu.
Niestety, stan zachowania oryginału pozostawiał wiele do życzenia. W centralnej części obrazu pod przemalowaniami było mnóstwo kitów. Do tego doszły późniejsze ubytki, które również trzeba było uzupełnić. Przedtem należało jednak umocnić źle przylegającą do podłoża warstwę malarską. W tym celu wprowadziłam do obrazu termoplastyczne spoiwo konsolidujące, po czym obraz znów, fragment po fragmencie, prasowałam specjalnym maleńkim narzędziem konserwatorskim, zwanym kauterem. Założenie nowych kitów i dokładne ich wyszlifowanie zakończyło konserwację obrazu. Teraz można było przystąpić do działań restauratorskich, czyli w tym przypadku retuszu. Wykonuje się go najczęściej cieniutkimi pędzelkami, aby precyzyjnie pokryć kolorem wyłącznie powierzchnię kitu, nie zamalowując nawet najmniejszego fragmentu oryginału. Do tego zabiegu użyłam specjalnych farb konserwatorskich, których kolorystyka w czasie zmienia się tylko w minimalnym stopniu. Jest to ważne, aby dobre efekty konserwacji utrzymały się jak najdłużej.
Kilka tygodni ciężkiej pracy wynagrodzonych zostało efektem końcowym - z obrazu patrzył Jezus, jakiego namalował Eugeniusz Kazimirowski. Ponieważ usunęłam wszystkie późniejsze „dodatki”, w tym także napis wykonany w latach osiemdziesiątych, konieczne okazało się wykonanie nowego napisu JEZU, UFAM TOBIE!, który umieszczono pod obrazem, na osobnych krosnach, i oprawiono wszystko w jedną ramę. W czerwcu obraz wrócił na swoje miejsce do kościoła Świętego Ducha.
Mam nadzieję, że kolejna interwencja konserwatorska przy obrazie długo nie będzie potrzebna. Stabilne warunki temperaturowe i wilgotnościowe, jak i właściwe, bezpieczne oświetlenie obiektu pozwolą mu pozostać w bardzo dobrej kondycji przez długi czas - ku chwale Bożej i radości czcicieli Miłosierdzia Bożego, coraz liczniej przybywających z pielgrzymkami do Wilna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Tłumy grekokatolików na Górze Jawor – trwają uroczystości 100-lecia objawień maryjnych

2025-07-18 17:39

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Andrzej Sosnowski

Święta Góra Jawor

facebook/Piotr Basałyga

Pierwszy dzień pielgrzymki greckokatolickiej na Świętą Górę Jawor w 100-lecie Objawień Maryjnych.

Pierwszy dzień pielgrzymki greckokatolickiej na Świętą Górę Jawor w 100-lecie Objawień Maryjnych.

Od wczesnych godzin porannych wierni Kościoła greckokatolickiego gromadzą się przy Cerkwi Opieki Matki Bożej, by wspólnie uczcić wyjątkowy jubileusz – 100. rocznicę objawień maryjnych na Świętej Górze Jawor.

Chociaż dokładna rocznica przypada na 9 września, główne uroczystości jubileuszowe zaplanowano wcześniej, by umożliwić udział wszystkim pielgrzymom, którzy w tym czasie przybywają w Beskid Niski na "Watrę"– Święto Kultury Łemkowskiej w pobliskiej Zdyni.
CZYTAJ DALEJ

Francja: zmarł kard. André Vingt-Trois, emerytowany arcybiskup Paryża

2025-07-18 17:26

[ TEMATY ]

zmarły

Paryż

Notre‑Dame

kard. André Vingt‑Trois

Vatican Media

Katedra Notre-Dame w Paryżu

Katedra Notre-Dame w Paryżu

Osiemdziesiąt dwa uderzenia dzwonów we wszystkich kościołach diecezji paryskiej uczczą o godz. 17.00 pamięć o kard. André Vingt-Trois, arcybiskupie Paryża w latach 2005-2017, który zmarł wczesnym popołudniem w wieku 82 lat.

Pasterz, ojciec i przyjaciel
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję