1. Myśli nasze kierujemy dzisiaj do słynnego sanktuarium maryjnego w Lourdes w Pirenejach, które nie przestaje przyciągać rzesz pielgrzymów z całego świata, w tym
wielu chorych. W tym roku odbywają się tam główne obchody Światowego Dnia Chorego, dnia, który - jak to już stało się zwyczajem - zbiega się właśnie ze wspomnieniem liturgicznym
Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.
Sanktuarium to wybrane zostało nie tylko ze względu na ścisłe więzy, jakie łączą je ze światem choroby oraz duszpasterstwem służby zdrowia. Pomyślano o Lourdes przede
wszystkim dlatego, że w 2004 r. przypada 150. rocznica ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, które miało miejsce 8 grudnia 1854 r. W Lourdes
zaś w 1858 r., a więc cztery lata później, Dziewica Maryja ukazała się w Grocie Massabielle Bernadetcie Soubirous, przedstawiając się jako „Niepokalane Poczęcie”.
Reklama
2. Do stóp Niepokalanej z Lourdes udajemy się teraz z duchową pielgrzymką, aby uczestniczyć w modlitwie duchowieństwa i wiernych, a szczególnie
obecnych tam chorych. Światowy Dzień Chorego stanowi mocne wezwanie do odkrycia na nowo obecności cierpiących we wspólnocie chrześcijańskiej i do coraz większego dowartościowania
ich cennego wkładu. Po ludzku ból i choroba mogą się wydać czymś absurdalnym: kiedy jednak pozwalamy, by nas oświeciło światło Ewangelii, jesteśmy w stanie dostrzec ich głęboki zbawczy
sens.
Z paradoksu krzyża - jak napisałem w orędziu na Światowy Dzień Chorego - rodzi się odpowiedź na najbardziej niepokojące nas pytania. Chrystus cierpi za nas: bierze
na siebie cierpienie wszystkich i je odkupuje. Chrystus cierpi z nami, pozwalając nam dzielić z Nim nasze cierpienia. Zjednoczone z cierpieniem Chrystusa ludzkie
cierpienie staje się środkiem zbawienia (n. 4).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
3. Zwracam się teraz do wszystkich, którzy na ciele i duszy doświadczają ciężaru cierpienia. Wobec każdego ponawiam zapewnienie o mojej miłości i duchowej bliskości.
Jednocześnie pragnę przypomnieć, że życie ludzkie jest zawsze darem Bożym, nawet wówczas, gdy naznaczone jest różnego rodzaju fizycznymi cierpieniami - darem, który należy dowartościować dla dobra
Kościoła i świata.
Oczywiście ten, kto cierpi, nie może być pozostawiony samemu sobie. Dlatego z przyjemnością kieruję słowa uznania do tych, którzy z prostotą i w duchu służby
stają u boku chorego, starając się ulżyć jego cierpieniom, oraz - na ile to możliwe - uwolnić go od choroby dzięki postępom sztuki lekarskiej. Myślę tu zwłaszcza o pracownikach
służby zdrowia, lekarzach, pielęgniarkach, naukowcach i badaczach, jak również kapelanach szpitali i wolontariuszach. Troska o cierpiącego to wielki gest miłości!
4. Sub tuum praesidium... - tak modliliśmy się na początku naszego spotkania. „Pod Twoją opiekę uciekamy się”, Panno Niepokalana z Lourdes, która stajesz przed nami
jako doskonały wzór stworzenia według pierwotnego planu Bożego.
Tobie zawierzamy chorych, starych, osoby samotne: uśmierz ich cierpienia, otrzyj ich łzy i wyjednaj dla każdego siły konieczne do tego, aby wypełnić wolę Bożą.
Bądź oparciem dla tych, którzy każdego dnia łagodzą męki braci. Nam wszystkim zaś pomóż wzrastać w poznawaniu Chrystusa, który poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie pokonał
władzę zła i śmierci. Matko Boża z Lourdes, módl się za nami!
Chrześcijański sens cierpienia
Z okazji XII Światowego Dnia Chorego wikariusz papieski dla diecezji rzymskiej - kard. Camillo Ruini odprawił 11 lutego
Mszę św. w Bazylice Watykańskiej. „Ojciec Święty jest ikoną oblicza Chrystusa cierpiącego, ale też miłosiernego, promieniującego pokojem, radością i pogodą” -
powiedział włoski kardynał. Na zakończenie Eucharystii do obecnych przemówił Jan Paweł II. Nawiązał do ogłoszonego dokładnie 20 lat temu listu apostolskiego Salvifici doloris o chrześcijańskim
sensie ludzkiego cierpienia. „Wybrałem wówczas tę datę, myśląc o szczególnym orędziu, jakie z Lourdes Dziewica kieruje do chorych i wszystkich cierpiących”
- powiedział Papież i przypomniał, że 150 lat temu bł. papież Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi. „Właśnie Niepokalane Poczęcie - prawda, która
prowadzi nas do serca tajemnicy stworzenia i odkupienia - stanowiło inspirację dla mego orędzia na dzisiejszy Światowy Dzień Chorego - zaznaczył Ojciec Święty. - Niepokalana
jest wspaniałym znakiem zwycięstwa życia nad śmiercią, miłości nad grzechem, zbawienia nad wszelką chorobą ciała i ducha - podkreślił i dodał, że jest Ona znakiem pewnej nadziei
i pociechy. To, co w Niej się wypełniło, a co podziwiamy, jest zadatkiem tego, co Bóg pragnie podarować każdemu ludzkiemu stworzeniu: pełni życia, radości i pokoju”.
Jan Paweł II zachęcił wszystkich chorych do kontemplacji „niewyrażalnej tajemnicy” Niepokalanego Poczęcia, która ma budzić w nich pociechę oraz wspierać pracę lekarzy,
pielęgniarek, pracowników służby zdrowia, wolontariuszy.
Na zakończenie Ojciec Święty zawierzył wszystkich Matce Bożej z Lourdes oraz podziękował za modlitwy i ofiary, jakie wspaniałomyślnie i wielkodusznie ofiarowywane
są za jego osobę.