Reklama

Odsłony

Krypta miłości

Niedziela Ogólnopolska 11/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Mówisz, że kochasz. To, że kochasz, to jeszcze nic. Ważniejsze jest: kogo, a najważniejsze: JAK?
Można bowiem z miłości zrobić sobie bożka, obłęd, narzędzie zniewolenia, grę, zabawę, pasję życiową... i nigdy naprawdę nikogo nie kochać, choć o miłości się śpiewało, pisało, choć się miłość wielbiło.

Pewien król, zaraz po ślubie, postanowił wybudować swojej pięknej, młodziutkiej żonie pałac. Pałac tak piękny i wielki, jak jego miłość do niej. Zebrał najlepszych architektów, razem długo tworzyli projekt i szybko ruszyła budowa. Król głównie nią żył. Bezpośrednio nadzorował, coś zmieniał, doskonalił i coraz rzadziej odwiedzał żonę, bo przecież to wszystko dla niej tworzył. Królowa zaczęła chorować, blednąć, marnieć i któregoś dnia cicho umarła, podczas gdy mąż właśnie pilnował w nowym pałacu pozłacania łoża dla niej... Król wpadł we wściekłą rozpacz. „Jak ona mogła mi to zrobić?! - krzyczał płacząc. - Umrzeć przed ukończeniem TAKIEGO pałacu?!”. Kazał włożyć ciało zmarłej do skromnej trumny i złożyć ją w niszy, bo postanowił, że zrobi dla niej trumnę z kryształu, a pałac przeobrazi w jej mauzoleum. Zabrał się więc z jeszcze większą pasją za budowę. Mauzoleum miało być na obraz i podobieństwo jego wielkiej i tragicznej miłości. Sprowadzał najlepsze marmury, najlepszych rzeźbiarzy, dekoratorów. Zaniedbywał rządy, obronę granic, chcąc ukończyć arcydzieło swojego życia, któremu poświęcał już trzeci rok. Któregoś dnia, tuż przed ukończeniem pałacu-mauzoleum, przechodził z nowym architektem koło niszy z trumną. Spojrzał na nią i oburzył się, jak coś tak brzydkiego może przebywać w sąsiedztwie tak wspaniałego pałacu... I polecił wyrzucić tę trumnę. Wtedy stary sługa przypomniał mu, że to trumna z ciałem jego żony i że to dla niej miał być ów pałac. Król spojrzał z pogardą i rzekł: „Jeśli ona była tak brzydka, jak owa trumna, to nie jest godna tego pałacu, a nawet krypty z trumnami jej poprzedniczek”.

Kto w miłości jest ważniejszy: kochający czy kochany? Kiedy teraz czytuję w poppsychologicznych tekstach o konieczności kochania siebie samego (bo ponoć bez tego nikogo innego nie można pokochać), wręcz o przymusie samoakceptacji, samopotwierdzaniu siebie, samoafirmacji, samorealizacji, to mam wrażenie, że jest to nowa religia: KULT SAMOLUBA! I nie dziwię się potem, że taki/taka, choć za miłością goni, to ją uśmierca, zanim ona zacznie się w kimś rozwijać, bo na wszystko rzuca cień swojego rozdętego JA.
„Powiedz mi, JAKA jest twoja miłość - mówił do młodzieży Jan Paweł II - a powiem ci, kim jesteś”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki apeluje do Zełenskiego o pełnoskalowe ekshumacje na Wołyniu

2025-07-12 07:17

[ TEMATY ]

zbrodnia wołyńska

Wołyń

Karol Nawrocki

PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent elekt Karol Nawrocki zaapelował w Chełmie do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Jak podkreślił, ofiary ludobójstwa nie wołają o zemstę, a o „krzyż”, „grób” i „pamięć”, a on jest zobowiązany „mówić ich głosem”.

W 82. rocznicę rzezi wołyńskiej prezydent elekt Karol Nawrocki wziął udział w uroczystościach upamiętnienia ofiar ludobójstwa w Chełmie, gdzie ma powstać m.in. muzeum ich pamięci.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję