Za najważniejsze wydarzenie mijającego roku na świecie Polacy uznali wybór nowego papieża Franciszka, a jednym z najważniejszych w wymiarze krajowym była dla nich zapowiedź kanonizacji Jana Pawła II - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
CBOS zapytał Polaków, jakie wydarzenia w wymiarze krajowym i międzynarodowym były dla nich najważniejsze w kończącym się roku.
W pierwszej kategorii, 55 proc. respondentów stwierdziło, że nie pamięta, by rok 2013 przyniósł jakiekolwiek istotne wydarzenie dla kraju, 25 proc. uznało, że według nich takiego wydarzenia w ogóle nie było. Istotnych, uwzględnionych przez Polaków, a zanotowanych przez CBOS, było jedynie kilka zdarzeń, ale uznało tak niewiele ankietowanych.
Najwięcej wskazań (3,2 proc.) otrzymały pieniądze dla Polski z nowego budżetu unijnego na lata 2014-20. Nasz kraj ma dostać łącznie ponad 100 mld euro.
Dla 1,7 proc. Polaków ważne było podniesienie do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn, dla 1,5 proc. wydarzeniem roku była zapowiedź kanonizacji Jana Pawła II, a dla 1,4 proc. reforma OFE.
Reklama
W wymiarze międzynarodowym za najważniejsze wydarzenie kończącego się roku Polacy uznali wybór kard. Jorge Mario Bergoglio na nowego papieża Franciszka. Wskazało je 8,8 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu (4,1 proc. wskazań) Polacy wymienili protesty w Kijowie i sytuację polityczną na Ukrainie po tym, jak prezydent Wiktor Janukowycz zrezygnował z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Badanie CBOS przeprowadzono w dniach 5-12 grudnia na 910-osobowej grupie dorosłych Polaków.
Przypomnijmy, że za najważniejszą postać mijającego roku uznał Franciszka także prestiżowy tygodnik "Time", przyznając nowemu papieżowi tytuł "człowieka roku". W 1994 r. otrzymał go bł. Jan Paweł II.
Nie ma żadnych powodów religijnych, politycznych czy gospodarczych, które uzasadniałyby to, co jest obecnie udziałem setek tysięcy niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci na Bliskim Wschodzie – powiedział Franciszek do patriarchy Asyryjskiego Kościoła Wschodu Mara Dinkhy IV, którego przyjął 2 października w Watykanie. Po raz kolejny przypomniał o cierpieniach na tle religijnym mieszkańców tego regionu, zwłaszcza w Iraku i Syrii.
„Nasze spotkanie naznaczone jest cierpieniem, które razem dzielimy, z powodu wojen, nękających różne części Bliskiego Wschodu, szczególnie zaś ze względu na przemoc, uderzającą w chrześcijan i członków innych mniejszości religijnych, zwłaszcza w Iraku i Syrii. Iluż naszych braci i sióstr doświadcza codziennych prześladowań” – ubolewał papież. Wyraził przekonanie, że gdy myślimy o ich cierpieniach, „spontanicznie wykraczamy poza podziały wyznaniowe czy obrządkowe, gdyż w tych ludziach jest Ciało Chrystusa, który jeszcze dzisiaj jest zraniony, pobity, upokorzony”.
Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.
Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.