Reklama

Kościół

"Legalna Aborcja" to kolejna porażka feministek!

W Polsce nikt nie chce aborcji na życzenie! Minął rok od chwili, gdy środowiska feministyczne rozpoczęły zbiórkę podpisów pod projektem legalizującym zabijanie nienarodzonych "Legalna aborcja bez kompromisów". W ostatnich dniach organizatorzy ogłosili, że mają ich 75 tysięcy. To blamaż akcji i kompromitacja lewicowych środowisk, które przez ponad rok (!) nie były w stanie zebrać wymaganych 100 tysięcy podpisów - piszą w komunikacie prasowym członkowie Fundacji Życie i Rodzina.

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniżej treść komunikatu Fundacji Życie i Rodzina:

Akcja nieoficjalnie ruszyła w październiku 2020 roku, kiedy to pojawiła się karta podpisowa na stronie lewica.org. Podpisy zbierane były podczas zeszłorocznych jesienno–zimowych czarnych protestów. Formalnie rozpoczęła się w lutym 2021 roku prezentacją projektu oraz informacją, że feministki zbierają pierwszy tysiąc podpisów https://www.facebook.com/legalnaaborcjabezkompromisow/videos/1043160152862574/. Projekt udało im się zarejestrować dopiero pod koniec lipca br. (podczas gdy zbiórka cały czas się toczyła).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Feministki korzystają z tego, że w okresie pandemii zawieszono terminy obowiązujące przy zbieraniu podpisów do inicjatyw obywatelskich. Przed pandemią inicjatywa ustawodawcza trwała 3 miesiące; w tej chwili nie ma limitu i - póki ogłoszony jest stan pandemii - można ją de facto prowadzić w nieskończoność.

Jak to możliwe, że lewica mająca własny klub w sejmie, milionowe dotacje i zaplecze kadrowe, nie jest w stanie zebrać wymaganych 100 tysięcy podpisów już nawet nie w czasie trzech miesięcy, ale w okresie czterokrotnie dłuższym? Jak to możliwe, że zbiórka, która toczyła się podczas proaborcyjnych protestów nie była w stanie zgromadzić minimalnej liczby podpisów? Jak to możliwe że przy tak ogromnym wsparciu lewicowych mediów (o zbiórce regularnie informowały i informują główne media typu TVN czy "Wyborcza") feministki poniosły klęskę?

Odpowiedź jest bardzo prosta: Polacy nie są zainteresowani legalizacją zabijania nienarodzonych dzieci. Jest to postulat, który jest im zupełnie obcy, stąd tak marny wynik środowisk lewicowych. Ta sytuacja pokazuje też, że czarny protest był protestem antyrządowym, wybuchłym na emocji lockdownowej. Ludzie siedzieli zamknięci w domu ponad pół roku i odreagowali to na ulicy. Nie byli i nie są zainteresowani podpisywaniem jakichś proaborcyjnych projektów.

Podziel się cytatem

Reklama

Ktoś oczywiście mógłby krzyknąć, że pandemia, że lockdown i dlatego środowiskom feministycznym tak trudno się zbiera. W tym samym okresie Fundacja Życie i Rodzina dwukrotnie zorganizowała inicjatywę ustawodawczą #StopLGBT, w trakcie której zebrała odpowiednio 200 tys. i 140 tys. podpisów, mieszcząc się za każdym razem w wymaganym czasie trzech miesięcy. Nie korzystaliśmy z kruczków prawnych, żeby sztucznie przedłużać zbiórkę, tylko pomimo obostrzeń i lockdownów, zebraliśmy podpisy. Projekt #StopLGBT był najbardziej zwalczanym projektem w historii inicjatyw obywatelskich - atakowali nas lewacy, atakowało nas homolobby obecne w wielu środowiskach, także tych nominalnie prawicowych czy katolickich, atakowali nas pseudoprawicowi dziennikarze. Nie mieliśmy potężnego klubu parlamentarnego za sobą, działaczy partyjnych i wsparcia koncernów medialnych takich jak "Wyborcza" czy TVN, a pomimo tego dwa razy zebraliśmy podpisy.

Reklama

Jest jeszcze jeden argument, który udowadnia, że postulat legalizacji zabijania nienarodzonych nie tylko nie cieszy się poparciem Polaków, ale poparcie dla niego ciągle spada. Środowiska feministyczne w latach poprzednich organizowały już zbiórki podpisów pod legalizacją zabijania. Co prawda zmyślały swoje wyniki, twierdząc, że mają 400 tysięcy podpisów, podczas gdy miały 200 tysięcy (co potem weryfikowała Kancelaria Sejmu), ale przynajmniej mieściły się w wymaganym 3-miesięcznym terminie zbiórkowym. Biorąc pod uwagę, że w latach poprzednich przy składaniu podpisów środowiska feministyczne kłamały, możemy się spodziewać kolejnych oszustw i manipulacji na finiszu ich akcji (kto wie, może liczba 75 tysięcy podpisów też jest zmyślona?).

Nawet jeśli feministkom uda się w grudniu lub styczniu złożyć projekt proaborcyjny, trzeba pamiętać, że największa antyaborcyjna inicjatywa "Zatrzymaj Aborcję" przyniosła milion podpisów – dziesięciokrotnie więcej niż deklarują teraz pod swoją inicjatywą aborcjoniści. I nie potrzebowała na to roku, ale trzech miesięcy.

Podziel się cytatem

2021-11-23 18:24

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec na wagę życia

[ TEMATY ]

życie

różaniec

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Fundacja Życie i Rodzina

Zachęcamy do udziału w publicznym Różańcu w intencji zatrzymania aborcji oraz w intencji rodzin, by miały odwagę kształtować świat według przykazań Bożych oraz by uczyły dzieci, że aborcja jest czystym złem i nie wolno jej akceptować.

Różaniec organizuje Fundacja Życie i Rodzina w każdą drugą sobotę miesiąca o godz. 15 na pl. Biegańskiego w Częstochowie. Akcji modlitewnej błogosławi abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

CZYTAJ DALEJ

Święty lekarz

Niedziela rzeszowska 6/2018, str. VII

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati

Św. Józef Moscati

Papież Franciszek w swoim Orędziu na XXVI Światowy Dzień Chorego ukazuje Jezusa na Krzyżu i Jego Matkę. Chrystus poleca św. Janowi wziąć Ją do siebie – „i od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 27). W tajemnicy Krzyża Maryja jest powołana do dzielenia troski o Kościół i całą ludzkość. Również uczniowie Jezusa są powołani do opieki nad ludźmi chorymi.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję