Reklama

Refleksja: Miłość małżeńska

Uwielbiać Boga pod błękitem nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Idźcie na miejsce osobne i wypocznijcie sobie nieco! Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet nie mieli czasu na posiłek1. W ten sposób Chrystus przypomina swoim uczniom o bardzo istotnej sprawie - odpoczynku, czyli świętowaniu. Przykład daje nam sam Pan Bóg, który umie świętować po dokonanym akcie stwórczym. Odpoczynek, czyli regeneracja, to odnowa nie tylko sił fizycznych, ale przede wszystkim naszego ducha i relacji z bliskimi.
Wzór odpoczywania i prawdziwy przykład wspólnej radości wyniosłam z domu rodzinnego. Formy odpoczynku mogą być najróżniejsze. Pamiętam posiłki przy dużym, wspólnym stole, zwłaszcza kolacje, kończące się na przykład małymi koncertami pianistycznymi, które zapewniała nam nasza siostra Amalia. Było to cudowne, codzienne świętowanie we wspólnocie rodzinnej.
Moją największą pasją i przestrzenią, w której odpoczywałam pełną piersią, stał się kontakt z naturą. Przede wszystkim były to wyjazdy w góry, uprawianie alpinizmu, a zimą szusowanie na nartach. Od czasu do czasu grałam też w tenisa. Pan Bóg stworzył dla nas tak piękny świat. Trzeba umieć docenić ten dar i korzystać z niego. Zawsze czułam się tak szczęśliwa, gdy byłam w kontakcie z przyrodą, iż mogłabym spędzać całe godziny na jej kontemplacji. Jakże się nie radować i nie uwielbiać Boga, kiedy stajemy na górze, pod błękitem nieba...2.
Zawsze byłam wyczulona na to, aby odpoczynek nie był jakimś leniuchowaniem w kawiarenkach czy przesiadywaniem przed telewizorem. Owszem, nie unikałam również i tego wynalazku. Z wielką przyjemnością korzystałam na przykład z transmisji koncertów emitowanych przez stację RAI. Nierzadko wybieraliśmy się z mężem również do opery, teatru czy kina.
Bardzo zależało mi, aby odpoczynek łączył mnie z Piotrem jeszcze bardziej. Tłumaczyłam mu, że trzeba umieć zmienić styl. Starałam się zatem nauczyć go odpoczywać, kiedy jeszcze byliśmy w narzeczeństwie. Później uczyłam tego także nasze dzieci. Wyjeżdżaliśmy zatem systematycznie w góry. Czasami w tygodniu bywałam tam sama z dziećmi, a Piotr dojeżdżał do nas po pracy. Były to niezapomniane chwile, kiedy wspólnie spacerowaliśmy, bawiliśmy się i cieszyliśmy pięknem przyrody. Mieliśmy taki wynajęty domek u pewnej znajomej w Courmayeur nieopodal Mont Blanc. Podczas różnych wypadów lubiliśmy robić sobie fotografie, które przedłużały nasze świętowanie na następne miesiące, a nawet lata.
Nasz kontakt z przyrodą miał niesamowity wpływ na nasze pociechy. Starałam się bowiem wpływać na ich edukację, pokazując im konkretne zjawiska, jakie występują w otaczającym je środowisku. Wiem także, iż taki styl odpoczywania czyni dzieci radosnymi. Jestem przekonana, że naprawdę słuszne jest twierdzenie, iż otoczenie radosne, piękne, pełne światła i słońca czyni takimi również dzieci. Są bardziej pogodne i cieszą się 3.
Atmosferę świętowania najlepiej wprowadzać w swój dom już od pierwszych miesięcy po ślubie. Okazji jest bardzo wiele. Przypomnę choćby nasze wspólne rocznice czy świętowanie urodzin kolejnych dzieci przez wspólne życzenia czy torcik ze świecami. W domu mogą mieć miejsce również różne zabawy, choćby w okresie karnawału. Na pewno będą też okazje rodzinne, takie jak śluby (w naszym przypadku również prymicje moich braci kapłanów) czy po prostu zwykłe wizyty.
Jeśli chodzi o te ostatnie, to przyznaję, że starałam się prowadzić dom otwarty na gości. Uważam bowiem, iż wizyty dobrych ludzi zawsze sprawiają przyjemność 4. Tak było również w naszej rodzinie. Często przychodzili nasi wspólni znajomi. Bywali u nas także przyjaciele męża. Chciałam ich uszanować przez piękne nakrycie stołu i jakieś ciekawe menu. Wiem, że Piotr był wówczas bardzo zadowolony.
Przyznaję, że w kwestii odpoczywania moją największą troską był dla mnie właśnie mąż. Pracował bardzo dużo, więc ciągle niemal musiałam mu przypominać, aby dbał o siebie. Lekarstwa, owszem, pomagają, ale to, co się liczy, to wypoczynek. Myślę, że dzięki delikatnym sugestiom mój Piotr zaczął wreszcie o tym pamiętać. Niejednokrotnie sam dzielił się ze mną swoją radością, że na przykład był na koncercie czy znalazł czas na odwiedziny swoich bliskich.
Jeszcze jedną wspólną formą odpoczywania, bardzo drogą nam obydwojgu, był taniec. Sprawiało nam to wielką radość i dlatego od czasu do czasu udawaliśmy się na jakiś bal. Ostatni przeżyliśmy w Grand Hotelu w Sztokholmie w 1961 r. Następny czeka nas pewnie w raju...

Propozycja modlitewnej refleksji nad tajemnicą Różańca świętego: Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie Pana Jezusa

1 Por. Mk 6, 31
2 Por. Gianna Beretta Molla, Twoja wielka miłość... [dz. cyt.], s. 54.
3 Por. Gianna Beretta Molla, Twoja wielka miłość... [dz. cyt.], s. 169.
4 Por. Gianna Beretta Molla, Twoja wielka miłość... [dz. cyt.], s. 84.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych

2024-05-24 13:39

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” - to Oświadczenie Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych, którzy obradowali w dniach 21-23 maja br. w Stegnie podczas ogólnopolskiego spotkania, które poprowadził bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Publikujemy pełny tekst Oświadczenia:

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: abp S. Szewczuk wezwał diasporę ukraińską do zachowania więzi z ojczyzną

2024-05-23 20:59

[ TEMATY ]

Niemcy

Abp Szewczuk

Ukraińcy

Wikipedia/Longin Wawrynkiewicz

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Niech bycie razem z Ukrainą będzie waszą myślą przewodnią - zaapelował arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk do przedstawicieli działających w Niemczech 27 organizacji ukraińskich, z którymi spotkał się 22 maja w Monachium. Podziękował im za wsparcie i pomoc, a zarazem poprosił ich o dalsze pamiętanie o ojczyźnie, przeżywającej od ponad dwóch lat trudne chwile.

"Tuż przed przyjazdem do Niemiec odwiedziłem zranione Południe Ukrainy" - powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). Dodał, że "w imieniu cierpiących i zranionych ludzi, którzy każdego dnia spoglądają w oczy śmierci, chcą powiedzieć wam wszystkim: dziękuję!". Oznajmił również, iż pomoc, otrzymywaną od obecnych na spotkaniu organizacji, jego Kościół przekazuje potrzebującym Ukraińcom, gdyż "to właśnie Kościół dotyka codziennie ran Ukrainy".

CZYTAJ DALEJ

Klimatyczny, wyciszający i dający wytchnienie... Film „Wolni. Podróż do wnętrza”

2024-05-24 15:46

[ TEMATY ]

film

premiera

YouTube/zrzut

Odsłaniający kulisy życia kontemplacyjnego hit z hiszpańskich kin już 31 maja na polskich ekranach!

Co sprawia, że w XXI wieku tysiące kobiet i mężczyzn postanawia porzucić kolorowy, pełen wygód świat i na całe życie zamknąć się w surowych murach klasztoru? Czy to jedynie poświęcenie w imię bezgranicznej miłości do Boga lub ucieczka przed problemami świata? A może potrzeba spokoju i harmonii, której nie daje skomplikowana rzeczywistość? W czym dla mnicha lepsza jest kontemplacja od życia rodzinnego i kariery zawodowej?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję