Reklama

Pamięć

Dziecko i wojna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziecko, odłamkiem pocisku zabite,
Pomyślmy o tem,
Jak cię nazwać: «Nieznanym Żołnierzem - Cywilem»,
Czy też Gołębiem Ofiarnym?
(Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)

Mogę uważać się za dziecko wojny, choć wojna nie doświadczyła mnie ciężko. O wojnie nasłuchałem się już w dzieciństwie. I tej minionej, pierwszej, i tej nadchodzącej, drugiej. Wojna wydawała się czymś pociągającym, bo dała nam niepodległość. Ale czasem pojawiały się obrazy symbolizujące okropności wojny. Czym ona naprawdę jest? Miewałem koszmarne sny. Przerażała mnie wizja nowoczesnej wojny, gdy front będzie wszędzie, a lotnictwo dosięgnie wszystkich. I wojna przyszła... Co będzie w nocy? I dziecinna bezradność w słowach: „Przecież Niemcy pójdą spać”.
Bieda dosięgnęła prawie wszystkich. Ojciec cudem wrócił z Sowietów, ale chory; nie miał już pracy państwowej. W Generalnym Gubernatorstwie nie wiedzieliśmy jednak początkowo o okropnościach obozów koncentracyjnych i sowieckich wywózkach na Wschodzie. A przecież dotykały one również dzieci.
Straszliwa była świadomość losu dzieci żydowskich, które umierały w getcie lub czekały na śmierć w komorach gazowych.
Jak straszny był los dzieci polskich w Sowietach, dowiedzieliśmy się dopiero po wojnie. Generałowi Andersowi udało się wraz z armią uratować tysiące dzieci polskich, często sierot. Bywały to wręcz żywe trupki. Należy oddać hołd piosenkarce i aktorce Hance Ordonównie, która uratowała kilkaset polskich dzieci z deportowanych rodzin, wywożąc je z Sowietów z armią generała Andersa. Pozostawiła ona wspomnienie pt. Tułacze dzieci. Na emigracji tworzono obozy opiekuńcze dla dzieci.
Trzy lata temu w Muzeum Niepodległości w Warszawie czynna była wystawa pt. Dzieci wojny. Była to przerażająca wystawa. Fotografie, dokumenty, przedmioty pozostałe po dzieciach eksterminowanych w obozach niemieckich i sowieckich porażały.
Pozorny okres pokoju po II wojnie światowej wniósł i tutaj swoje tragiczne żniwo. Tzw. wojny lokalne obfitowały w okrucieństwo także wobec dzieci. Wspomnijmy Koreę, Wietnam, Afganistan, byłą Jugosławię, Irak czy Palestynę. Szczególną perfidię wobec dzieci pokazali Rosjanie w Afganistanie, rozrzucając zabawki-bomby.
W 2000 r. opublikowano parotomowe wspomnienia, nadesłane na konkurs pod hasłem: Moje wojenne dzieciństwo (przy współpracy Gminy Warszawa Centrum). Pomysłodawcą i organizatorem serii była Eulalia Rudak.
Jest to niepowtarzalny dokument wojennej tragedii dzieci. „Na wojnie dzieci tracą wszystko” - czytamy we wstępie. Dzieci, jeśli nawet przeżyją, wychodzą z tego tragicznie i różnorako okaleczone. Bywają również okaleczone fizycznie.
Szczególnie wstrząsnęła mną relacja człowieka, który jako chłopiec - w obliczu głodu - został przez matkę celowo wysłany na pole minowe pod pozorem przyniesienia jej kwiatu. Chłopiec wiedział, co to za pole... widział poszarpane szczątki zwierzęce i ludzkie. Poszedł, i udało mu się wrócić; dał matce ów kwiat. Po latach wspomina: „Do mamy nie miałem o to żadnej pretensji. Przecież uczyniła to w skrajnej rozpaczy”.
I zawsze ciąży nade mną pamięć tragedii dzieci Zamojszczyzny, która rozegrała się tak blisko mnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: znikną nazwy szkolnych wakacji odwołujące się do świąt chrześcijańskich?

2025-10-02 13:17

[ TEMATY ]

Francja

nazwy szkolnych wakacji

święta chrześcijańskie

Adobe Stock

Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).

Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Masz etyczne wątpliwości? - zadaj pytanie w Poradni Bioetycznej

2025-10-03 12:22

[ TEMATY ]

moralność

etyczne wątpliwości

Poradnia Bioetyczna

Adobe Stock

- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.

„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję