Reklama

Sursum corda

Pomarańczowa Ukraina

Niedziela Ogólnopolska 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niespokojnie na Ukrainie. Obrazy telewizyjne przekazują demonstracje w Kijowie, będące znakiem protestu ukraińskiej opozycji. Obserwatorzy europejscy mówią o nieuczciwych wyborach. W tym momencie istnieje właściwie jakby dwuwładza Janukowycza i Juszczenki.
Ukraina jest krajem europejskim, sąsiadującym z Polską. Ukraina Zachodnia to kiedyś tereny polskie. Przypomnijmy - takie miasta jak Lwów, Łuck, Kamieniec były w polskich granicach. Gdy czytamy dzieła Henryka Sienkiewicza, widzimy, ile w tych miejscach było polskości. Mieszkają tam wciąż Polacy, zwłaszcza we Lwowie, który skupiał ogromną rzeszę polskiej inteligencji związanej z Uniwersytetem Jana Kazimierza. Tak wiele wzruszających wspomnień z historii Polski łączy się z tymi ziemiami. I dlatego jesteśmy wszyscy serdecznie nastawieni do tego kraju, mimo różnych trudnych doświadczeń, jakie dotknęły Polaków w czasie zawieruchy wojennej.
Obecnie Polskę i Ukrainę wiele łączy. Widzimy, ilu ludzi z Ukrainy przybywa do Polski, ilu Polaków ma kontakty z Ukrainą, ilu planuje podróż na tamte tereny, dopytuje o noclegi i możliwości hotelowe, widzimy, jak wygląda sytuacja na granicy. Nie może więc być dla nas obojętny los tego narodu. Kiedy oglądamy relacje telewizyjne, przypomina się nam sierpień’80, gdy Polska walczyła o wolność. Tak było w Stoczni Gdańskiej, a później na wielu wiecach w innych miastach. Rozumiemy więc tę determinację w walce o prawdę niedawnych wyborów prezydenckich. Ukraińcy to już jednak inny naród, czujący smak wolności, prawdy, sprawiedliwości. Widzimy ludzi uśmiechniętych i serdecznych, oczekujących na rzetelny werdykt komisji wyborczej, który sam rzuca się w oczy - czyli wygranej Wiktora Juszczenki. Ukraina postrzega w Juszczence człowieka uczciwego, człowieka wolności. I my chcielibyśmy, żeby ten kraj był wolny i mądrze prowadzony, by cieszył się możliwością wszechstronnego rozwoju.
Ukraińcy patrzą na Polskę z nadzieją na poparcie ich słusznych dążeń. Europa powinna żywiej interesować się Ukrainą. Na początku w Brukseli niewiele się na ten temat mówiło. Dopiero polscy deputowani otwarli oczy ludziom Zachodu - być może nierozumiejącym problemu, bo wiele krajów nigdy go nie przeżywało - uświadamiając im, że jest wielki kraj, ważny dla Europy, o który trzeba się upomnieć i któremu trzeba pomóc na tak ważnym etapie jego rozwoju.
Może to tylko drobne gesty, te nasze manifestacje solidarności z narodem ukraińskim pod ambasadami, na placach, te zapalone świeczki, modlitwa. Jednak - jak to powiedział Jerzy Buzek - kiedy przeżywaliśmy podobne trudne chwile, byliśmy wdzięczni Zachodowi za solidarność z nami, wyrażaną przez przesyłanie paczek żywnościowych, pomoc medyczną, prawdziwą informację, poparcie. Nie było to zamazywanie historii, ale cenny krok na drodze pojednania. Myślę, że te trudne chwile narodu ukraińskiego będą dla niego podobnym doświadczeniem, bardzo cennym, bo przełamującym historyczne stereotypy myślenia, ukazującym to, co jest naprawdę, a więc człowieka - brata. I może właśnie te okoliczności sprawią, że nasze narody bardziej zbliżą się do siebie i będą się wspierały - dla dobra obojga narodów.
Jesteśmy z Tobą, Ukraino!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kuria Metropolitalna w Lublinie reaguje na artykuł "GW" ws. ks. Mieczysława P.

2025-05-20 16:53

[ TEMATY ]

komunikat

Karol Porwich/Niedziela

W ramach wstępnego dochodzenia wysłuchaliśmy osób mających wiedzę na ten temat i oskarżanego księdza, jesteśmy w kontakcie z osobami zgłaszającymi swoją krzywdę. Sprawa została zgłoszona Dykasterii Nauki Wiary, czekamy na dalsze instrukcje - poinformował KAI kanclerz Kurii Metropolitalnej w Lublinie w odpowiedzi na artykuł "Gazety Wyborczej" opisujący przypadki molestowania seksualnego, jakiego wobec nastoletnich kobiet miał się dopuścić znany duszpasterz ks. Mieczysław P. z Lublina.

Dochodzenie wstępne w sprawie duchownego zostało rozpoczęte w październiku ubiegłego roku i zamknięte 20 grudnia. W ramach dochodzenia wysłuchaliśmy świadectw osób mających wiedzę w tej sprawie, jak i oskarżanego księdza. Wszystkie dokumenty zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej. Otrzymaliśmy już odpowiedź, że zgłoszenie zostało przyjęte przez Dykasterię Nauki Wiary. Czekamy na dalsze instrukcje. Jesteśmy też w kontakcie z osobami zgłaszającymi swoją krzywdę.
CZYTAJ DALEJ

Mentzen zaprezentował deklarację, którą chce dać do podpisania Trzaskowskiemu i Nawrockiemu

Brak nowych podatków, niewysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę czy brak zgody na wstąpienie tego kraju do NATO - m.in. takie punkty znalazły się w deklaracji zaprezentowanej przez Sławomira Mentzena, którą poseł Konfederacji chce dać do podpisania Rafałowi Trzaskowskiemu i Karolowi Nawrockiemu.

Menzten, który jako kandydat Konfederacji zajął w niedzielnej I turze wyborów prezydenckich trzecie miejsce (14,81 proc. głosów), miał we wtorek wypowiedzieć się w sprawie drugiej tury, w której 1 czerwca zmierzą się kandydat KO i kandydat popierany przez PiS.
CZYTAJ DALEJ

Jest termin rozmowy Nawrockiego z Mentzenem. Dojdzie do przekazania poparcia?

2025-05-20 14:53

[ TEMATY ]

rozmowa

deklaracja

Karol Nawrocki

Sławomir Mentzen

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Sławomir Mentzen zaprosił Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego na rozmowę na kanale YouTube. Moi wyborcy to nie worki z ziemniakami i trzeba do nich trafić - podkreślił. Mentzen chciałby, aby kandydaci podpisali deklarację z postulatami ważnymi dla jego wyborców.

Kandydat Konfederacji na prezydenta, który uzyskał 14,81 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich, we wtorek opublikował wpis na platformie X, w którym zaprosił kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego na rozmowę na jego kanale na Youtube. "Nie ma lepszego sposobu na przekonanie do siebie moich wyborców, niż pojawienie się w moich mediach społecznościowych. Moi wyborcy nie oglądają waszych telewizji, nie kupują propagandy waszych mediów. Korzystają z mediów społecznościowych, oglądają moje materiały. Jeżeli wam zależy na ich głosach, przekonajcie ich do siebie" - napisał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję