Roztropny baca
Turysta spotyka górala pasącego owieczki i modlącego się na różańcu.
- Baco, co wy robicie?
- Ano, Panocku, pase owiecki i modle się do Boga.
- Baco, a czy widzieliście tego Boga?
- Ano, nie widziałem, Panocku.
Turysta uśmiecha się drwiąco i mówi: - Baco, jeżeli czegoś nie widać, tego nie ma.
Baca po chwili namysłu pyta: - Panocku, a rozum to wy mocie?
Turysta, zaskoczony pytaniem, odpowiada: - Tak, mam.
- A widzicie go?
Nooo, nie widziałem.
- To tys pewnie go nie mocie - odpowiada Baca.
Czekamy na następne listy Czytelników „Niedzieli”. Może podzielicie się Państwo z nami swoimi przeżyciami i opiszecie spotkania czy rozmowy, które pozwoliły Wam szczerze się uśmiechnąć...
Redakcja
Pomóż w rozwoju naszego portalu