Reklama

Niedziela Świdnicka

Dziećmorowice. Odszedł zasłużony strażak

Mszą św. pogrzebową w kościele Św. Jana Apostoła i Ewangelisty pożegnano 3 stycznia Romana Śwista, byłego strażaka, działacza społecznego, piewcę historii polskiego pożarnictwa.

[ TEMATY ]

Dziećmorowice

strażak

Ryszard Wyszyński

Romana Śwista pożegnali koledzy strażacy odprowadzając go w asyście pocztów sztandarowych PSP i OSP

Romana Śwista pożegnali koledzy strażacy odprowadzając go w asyście pocztów sztandarowych PSP i OSP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystii przewodniczył miejscowy proboszcz ks. kan. Jarosław Zabłocki w koncelebrze z ks. dr Arturem Szelą, dolnośląskim kapelanem strażaków. Zmarłego w wieku 70 lat starszego ogniomistrza żegnali członkowie rodziny, sąsiedzi, strażacy i druhowie OSP z Ziemi Wałbrzyskiej oraz przyjaciele strażacy z Wrocławia, Częstochowy, Kielc i Warszawy.

Roman Świst był badaczem i dokumentalistą dziejów regionu oraz pożarnictwa wałbrzyskiego i krajowego, autorem wielu książek i artykułów w literaturze zawodowej. Jak podkreślają koledzy, przez lata, prowadził prace badawcze w celu ustalenia losów pomordowanych strażaków w niemieckim obozie zagłady Gross-Rosen.

- Kochał służyć drugiemu człowiekowi. Wyrażał to, nie tylko w swojej codziennej sumiennej służbie, jako strażak zawodowy, ale też poprzez zamiłowanie do historii pożarnictwa oraz historii Dziećmorowic i regionu, które potrafił tak doskonale opisywać – mówił ks. Zabłocki, dziękując Bogu za dar życia zmarłego Romana. Słowa pożegnania popłynęły także od przyjaciół: - Byłeś nauczycielem i wychowawcą wielu pokoleń strażaków, którzy zawsze darzyli cię za to wielkim szacunkiem i zaufaniem, a wielu z nich zawdzięcza ci swoje osiągnięcia, awanse i sukcesy zawodowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-01-03 18:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Strażaka w bazylice licheńskiej

[ TEMATY ]

Licheń

straż

strażak

lichen.pl

Każdego roku okoliczni druhowie strażacy ochotnicy spotykają się w Licheniu Starym na modlitwie z okazji święta św. Floriana. Po raz pierwszy uroczyste obchody Dnia Strażaka odbyły się 6 maja w licheńskiej bazylice. We Mszy św. pod przewodnictwem ks. Janusza Kumali MIC, kustosza licheńskiego sanktuarium, uczestniczyły drużyny OSP Licheń Stary, Helenów i Grąblin.

– Strażacy w licheńskiej parafii są wyjątkowi, ponieważ mają bardzo ważne zadanie – spieszą nie tylko do pożaru, ale stoją na straży Matki Bożej Licheńskiej. To właśnie przy Niej czuwają, dla Niej pomagają okolicznym mieszkańcom i pielgrzymom – mówił podczas homilii kustosz licheńskiego sanktuarium. Podkreślił, że piękno takiej drogi życia polega na podjęciu dobrowolnej decyzji służenia innym ludziom, nawet z narażeniem własnego życia. – Powołaniem każdego człowieka jest niesienie pomocy drugiemu, ale czy potrafimy rzucić wszystko, poświęcić się i ratować innych? Podczas akcji strażackiej potrzebna jest jedność, świadomość, że możemy na siebie liczyć. Wzajemne zaufanie daje poczucie bezpieczeństwa. My, stworzeni na obraz Pana Boga, mamy w siebie wpisane dążenie do pełni jedności. Chrystus wprowadza nas w tajemnicę Boga Trojjedynego Ojca, Syna i Ducha Świętego. Bóg daje nam pewność, że jedność jest możliwa, jeśli jesteśmy blisko Boga – mówił kustosz sanktuarium, zachęcając do budowania relacji z Chrystusem poprzez sakramenty św. – spowiedź i Eucharystię. Ks. Kumala dziękował strażakom za świadectwo odwagi i gotowości spieszenia z pomocą oraz inspirację dla innych do pielęgnowania w sobie cechy altruizmu. – Obyście czuli opiekę Matki Bożej Licheńskiej w waszym życiu osobistym, rodzinnym. Oby pomagała gasić pożary, które pojawiają się w sercach każdego człowieka – życzył kustosz licheńskiego sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję