Reklama

Bogu niech będą dzięki!

Niedziela przemyska 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

25 sierpnia 2002 r. w Radymnie na placu przed Urzędem Miasta odbyły się XIX Dożynki Archidiecezjalne i Dożynki Województwa Podkarpackiego. Hasło tegorocznych dożynek brzmiało: "Bóg bogaty w miłosierdzie". Łącznie 103 wieńce symbolizowały tegoroczne żniwa.

Uroczystego powitania delegacji dokonał diecezjalny duszpasterz rolników ks. prał. Kazimierz Kaczor. Mszy św. dziękczynnej za zebrane plony przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Adam Szal. Podczas homilii powiedział m.in.: "Człowiekowi wydaje się, że sam potrafi opracować takie metody pracy, że obejdzie się bez Boga. Polski chłop zawsze szanował pracę na ziemi. Rozpoczynał i kończył tę pracę modlitwą, wskazując drogę, którą mamy iść". Nawiązując do miejsca uroczystości dodał: "Spotykamy się nie w świątyni, lecz na dworze. Taki ołtarz mają rolnicy na swoim zagonie. Warto pamiętać, że nawet żelazo, które długo leży, rdzewieje, staje się miękkie i bezużyteczne, a gdy jest używane do pracy lśni. Wszystko niszczeje z powodu bezczynności, a doskonali się w pracy. Chcemy dzisiaj omodlić tych, co pracę swoją wykonuje pod gołym niebem w umęczeniu". Na zakończenie dodał: "Chciejmy wspólnie wypracować dla dobra wsi takie formy współdziałania, które pomogą rolnikom w wypełnianiu ich posłannictwa. Cieszymy się czasem nawiedzenia Matki Bożej Jasnogórskiej. Zechciejmy złożyć nasze wysiłki, trudy i przyszłość naszego rolnictwa w Jej rękach".

Delegacje rolników złożyły na ołtarzu dary ziemi, a Ksiądz Biskup poświęcił wieńce. Po błogosławieństwie udzielonym przez bp. Szala, gospodynie reprezentujące poszczególne delegacje rolników z parafii i dekanatów archidiecezji poczęstowały zebranych dożynkowym chlebem. Ksiądz Biskup natomiast po pasterskim rozesłaniu wręczył każdej delegacji pamiątkowy dyplom. Dożynkom, w których uczestniczyły tysiące wiernych towarzyszył chór parafialny i orkiestra z Radymna. Po Mszy św. rozpoczął się koncert w wykonaniu kilkunastu orkiestr i kapeli z podkarpackich parafii.

Gospodarzami dożynek byli: metropolita przemyski abp Józef Michalik, przewodniczący Podkarpackiego Stowarzyszenia Samorządów Terytorialnych Bogdan Rzońca, ks. prał. Kazimierz Golenia - proboszcz radymniańskiej parafii pw. św. Wawrzyńca oraz burmistrz Radymna Wiesław Pirożek. Funkcję starościny i starosty pełnili: Anna Broda ze Skołoszowa i Józef Muszumański z Radymna.

Organizatorzy serdecznie dziękują strażakom, policjantom, harcerzom, młodzieży i wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dożynki u nas mogły się odbyć. Radymno jest zaszczycone i wdzięczne za to piękne dziękczynienie. Bóg zapłać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję