Reklama

Porady prawnika

Alimenty od dziadka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś spróbujemy pomóc Panu, który napisał do nas z Białegostoku. Syn naszego Czytelnika nie pracuje i w związku z tym nie płaci alimentów na dziecko. Rozwiódł się z żoną, a ta wystąpiła do sądu o alimenty od dziadka, czyli naszego Czytelnika. Pan W. jest załamany, bo choruje, jest po operacji i na utrzymanie jednoosobowego gospodarstwa - żona nie żyje - ma 1026 zł, w tym znaczną część pieniędzy wydaje na lekarstwa. Pan W. nie stawił się na sprawę, bo powiadomienie przyszło z jednodniowym opóźnieniem. Tyle wiemy o sprawie z listu.
Naszego Czytelnika interesuje, czy to możliwe, żeby sąd zasądził alimenty na rzecz wnuka od niego - starego, biednego i schorowanego człowieka?
Tak, jest to możliwe. Prawo przewiduje, że obowiązek alimentacyjny istnieje między małżonkami i krewnymi w linii prostej, a w linii bocznej między rodzeństwem, również między osobami związanymi stosunkiem przysposobienia oraz pasierbem (pasierbicą) i ojczymem (macochą) i odwrotnie. Dziadek i wnuk to pokrewieństwo w linii prostej i w sytuacji, gdy z jakichś powodów rodzice dziecka nie są w stanie zapewnić mu bytu, mogą do tego być zobowiązani dziadkowie. Prawo to ma na celu dobro dziecka, a kto jak nie rodzina jest powołany i zobowiązany do jego wychowania?!
Nasuwa się jednak pytanie: Dlaczego ojciec dziecka nie uczestniczy finansowo w jego wychowaniu? Samo stwierdzenie, że nie ma pracy, nie wyczerpuje problemu - przecież musi mieć jakieś źródło dochodu lub jest na czyimś utrzymaniu. Dorosły człowiek, w pełni władz umysłowych i fizycznych, który powołał na świat potomka, ma moralny i obywatelski obowiązek uczestniczyć w jego wychowaniu. Jeśli tego nie robi, należy złożyć doniesienie do prokuratora i leży to w gestii matki dziecka. Nie chodzi o to, by zaraz wsadzać winnego za kratki, ale by mu uświadomić, że ma obowiązek wychować swoje dziecko w sposób godny. Jeśli okaże się, że nie jest to w żaden sposób możliwe, można zwrócić się o pomoc do dziadków. Gdy droga dobrowolnej pomocy zawodzi, można skierować do sądu pozew przeciwko dziadkom.
Wnuk naszego Czytelnika ma zapewne dziadków ze strony swojej mamy. Być może i oni powinni w takim przypadku partycypować w kosztach. Źle się stało, że Pan W. nie był na sprawie. Nie wiemy też, czy zapadł już wyrok, czy to wszystko, o czym nam napisał, wie z odpisu pozwu, który sąd zapewne mu przesłał. Powinien jednak jak najszybciej skontaktować się z sekretariatem w sądzie, gdzie toczyła się (lub toczy) sprawa, i sprawdzić to. Jeśli wyrok zapadł i minął termin do wniesienia apelacji, powinien wnieść pismo „O przywrócenie terminu do wniesienia apelacji” (tak trzeba zatytułować to pismo). Jako uzasadnienie powinien napisać, że zawiadomienie o sprawie przyszło po terminie - czyli nie został on o sprawie skutecznie zawiadomiony, a zatem nie mógł w niej uczestniczyć i bronić swojego interesu. Powinien przesłać kserokopię potwierdzenia odbioru zawiadomienia o sprawie z widoczną datą. W apelacji powinien przedstawić swoją sytuację materialno-bytową oraz zażądać uczestniczenia w kosztach wychowania wnuka również drugich dziadków.
Jeśli jednak wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł, trzeba napisać do sądu tzw. odpowiedź na pozew (b. synowej), a w niej ująć mniej więcej to samo, co znalazłoby się w apelacji, czyli stanowisko pozwanego wobec żądań powoda. Należy napisać, dlaczego pozwany nie stawił się na rozprawę. Pamiętajmy, że najgorszym rozwiązaniem jakie możemy wybrać, gdy sąd powiadomi nas o sprawie, jest nieuczestniczenie w niej - w ten sposób pozbawiamy się możliwości przedstawienia swojej racji, a sąd może wydać wyrok pod naszą nieobecność - zapadnie wówczas tzw. wyrok zaoczny. Jeśli bowiem zostaliśmy powiadomieni skutecznie - to znaczy tak, że wiemy, iż w sądzie będzie rozprawa w danym terminie, ale nie stawimy się na nią i nie poinformujemy sądu, z jakiego powodu nie możemy przybyć, sąd uzna, iż nie wyrażamy woli, aby w niej uczestniczyć (pamiętajmy, że mówimy w tym przypadku o sądzie cywilnym).
To smutna sprawa, ale nie wińmy za to prawa. Ono ma na celu dobro dziecka. Trzeba przyjrzeć się sprawie wnikliwie i bez uprzedzeń rodzinnych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, by każdy z członków tej rodziny w tym trudnym dla niej czasie zdeklarował się pomóc w utrzymaniu tego dziecka. Tego przecież wymaga od nas nasza wiara - rodzina jest fundamentem i musimy o nią dbać, zwłaszcza o małe bezbronne dziecko, które jest zdane wyłącznie na dorosłych.

(E)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

DORSZ: polskie samoloty bojowe w powietrzu, zagrożenie atakami dronów nad Ukrainą

2025-09-13 18:50

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

pixabay.com

news

news

Polskie samoloty bojowe operują w polskiej przestrzeni powietrznej ze względu na zagrożenie atakami dronami nad Ukrainą - podało w sobotę po południu Dowództwo Operacyjne RSZ. Lotnisko w Lublinie zostało zamknięte; wydano alert RCB dla mieszkańców kilku powiatów woj. lubelskiego.

„Ze względu na zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych (BSP) w regionach Ukrainy graniczących z RP, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej. W celu zapewnienia bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury” - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) na portalu X.
CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki o Krzyżu Baryczków: jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem

2025-09-14 13:37

[ TEMATY ]

krzyż

Łukasz Krzysztofka

Krzyż Baryczków można nazwać po trzykroć cudownym: jest cudem artystycznym; jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem historycznym; a trwający pięć wieków kult jest cudem teologicznym - mówił abp Stanisław Gądecki podczas obchodów 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie.

Główne obchody rocznicowe 500-lecia obecności Krzyża Baryczków w Warszawie odbyły się w niedzielę w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję