Reklama

O życiu religijnym matki z małym dzieckiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Kiedy dorośnie, a Pan Bóg zechce go powołać na kapłana, uszyję mu ornat z materiału, który teraz kupiłam na swoją sukienkę ślubną”. Takie marzenie nosiła w swym sercu św. Joanna Beretta Molla (1922-62), gdy wychodziła za mąż w 1955 r. i myślała o dzieciach, którym - jeśli Bóg da - przekaże życie.
Oddanie dziecka pod opiekę Bożą dokonuje się zazwyczaj wtedy, gdy matka wie, że od tej chwili na pewno nie jest już sama. Czasem ma to miejsce w ulubionej przez nią kaplicy, innym razem przed wybranym świętym obrazem lub po prostu w ciszy wieczornej modlitwy prywatnej. Myślę, że większość kobiet czyni to spontanicznie. Nie potrzebują żadnej instrukcji. Ewangeliczna scena przedstawiająca Maryję idącą do świątyni, aby ofiarować tam nowo narodzone Dziecko, jest niewątpliwie bliska każdej kochającej matce.
Podstawowym stanem, o jakim bardzo często mówią kobiety, które urodziły szczęśliwie dziecko, jest ogromna wdzięczność. To właśnie ona inspiruje pierwsze wezwania modlitewne rodzącej matki. „Dzięki Ci, Boże!” - jakiż to wspaniały akt uwielbienia Stwórcy. Cudownie jest, jeśli kobieta ów naturalny odruch zwrócenia się ku Bogu popiera również stałą czystością swego serca i przyjmowaniem Pana Jezusa w Komunii św. przez cały czas pobytu w szpitalu. Czyste serce mamy to najlepsze środowisko dla rozwoju i wzrostu dziecka. Ono tego nie wypowie wprost, ale ono to czuje.
Wdzięczność to także udział przynajmniej w niedzielnej Mszy św. Żadna z matek rozumiejących, jaką wartością jest Eucharystia, nie pozwoli sobie na ryzyko opuszczenia jej. Owszem, dziecko, zwłaszcza na początku, absorbuje maksymalnie. Zdarza się, że nie można zabrać dziecka ze sobą do kościoła. Bardzo potrzebna jest wówczas pomoc najbliższej rodziny albo po prostu pójście do świątyni na zmianę z mężem. I trzeba tak czynić, choćby nawet przez całą Mszę św. nasze myśli częściej były przy łóżeczku naszego maleństwa niż przy ołtarzu, a droga powrotna wydawała się jakby cztery razy dłuższa. Pokój matczynego sumienia i otrzymane błogosławieństwo to „pokarm”, którego nie wolno dziecku reglamentować.
Kolejną doskonałą okazją do pogłębiania życia duchowego są chwile, gdy matka karmi swe dziecko. Nie są to na pewno przypadki odosobnione, że kobiety modlą się podczas karmienia piersią. Nie wątpię, iż czyniła tak również Matka Najświętsza, karmiąc małego Jezusa. „Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś” (Łk 11, 27) - usłyszał później trzydziestoletni Chrystus.
Wśród wielu okazji do kontaktu z Panem Bogiem zwróciłbym uwagę jeszcze na te momenty, kiedy układa się dziecko do snu. Kołysanka (nieco później bajeczka), rodzicielski pocałunek i mały znak krzyża wykonywany na czole pociechy są jak najbardziej naturalne i pożądane.
Na zakończenie, zamiast podniosłego apelu do wszystkich matek świata, aby nie tłumaczyły się, że najpierw poród, a potem troska o dziecko uniemożliwiają im żywy kontakt z Panem Bogiem, powiem tylko: Szczęśliwe dziecko, które ma głęboko wierzącą matkę!

Jak miękko i ożywczo oddycha!
Spójrz! Ono marzy!
Marzenia o radości wypełniają jego odpoczynek
i kto wie, może stróżujące anioły
rozmawiają we śnie z takimi dziećmi jak ono!

Bishop Coxe (1818-96)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

[ TEMATY ]

język śląski

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję