Reklama

Różaniec

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 9

Miłość za miłość. Pod „papieskim oknem” w Watykanie, 2 kwietnia 2006 r.
Grzegorz Gałązka

Miłość za miłość. Pod „papieskim oknem” w Watykanie, 2 kwietnia 2006 r.<br>Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy przed rokiem 2 kwietnia o godz. 21.37 Ojciec Święty Jan Paweł II odchodził z tego świata do Domu Ojca, towarzyszyły Mu nie tylko łzy, ale przede wszystkim modlitwa różańcowa wielkiej rzeszy wiernych, którzy wypełnili Plac św. Piotra. Podobnie było i tym razem.
Czuwanie modlitewne, które rozpoczęło się o godz. 20.30, przygotowała diecezja rzymska. W pierwszej części tego spotkania pamięci, refleksji i zadumy pielgrzymi mogli wysłuchać fragmentów homilii Jana Pawła II, ale także fragmentów Jego utworów poetyckich, m.in: Tryptyku rzymskiego, Magnificat z Renesansowego psałterza, poematu Stanisław.
Następnie rozpoczęła się modlitwa różańcowa, której z okna Pałacu Apostolskiego towarzyszył Ojciec Święty Benedykt XVI. O godz. 21.37 modlitwę różańcową zakończył śpiew antyfony Salve Regina i do zgromadzonych na Placu św. Piotra oraz dzięki specjalnemu telemostowi do wiernych w Krakowie ze swoim przesłaniem zwrócił się Benedykt XVI. W przemówieniu podziękował kard. Camillo Ruiniemu i diecezji rzymskiej za przygotowanie czuwania modlitewnego. Szczególne słowa pozdrowienia skierował do kard. Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego, podkreślając, że „przez wiele lat wiernie trwał przy Janie Pawle II”. Benedykt XVI powiedział, że życie i posługiwanie Jana Pawła II można streścić w dwóch słowach - „wierność” i „oddanie”. Była to „wierność całkowita dla Boga i oddanie misji Kościoła powszechnego”. Ojciec Święty przypomniał o szczególnym świadectwie cierpienia, jakie złożył Jan Paweł II. „Nadał On cierpieniu godność i wartość. Swoimi słowami i gestami pokazał światu, że człowiek powinien oddać się Chrystusowi...”.
Benedykt XVI zwrócił się także do Polaków. Zachęcił, by w Polakach nie gasła duchowa obecność Jana Pawła II, a Jego miłość do rodaków by była światłem na drodze ku Chrystusowi. Następnie Ojciec Święty udzielił zebranym apostolskiego błogosławieństwa i - również przez telemost - swoje podziękowanie Ojcu Świętemu wypowiedział kard. Stanisław Dziwisz, podkreślając, że miłość Polaków do Ojca Świętego Benedykta XVI wciąż wzrasta, a Jan Paweł II zapewne uśmiecha się teraz do nas z nieba i poleca Bogu dusze wiernych całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opublikowano oficjalną fotografię Leona XIV

2025-05-16 13:59

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Watykan opublikował oficjalne zdjęcie Papieża Leona XIV. Jest to fotografia Ojca Świętego w białej sutannie, podobnie, jak poprzednich papieży.

©Vatican Media
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Nie jesteśmy sami

2025-05-17 08:26

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, który coraz częściej zdaje się być bezwzględnie samotny, pełen hałasu i chaosu, wiara – nawet ta głęboko zakorzeniona – może czasem wydawać się mglistym wspomnieniem. Młodzi ludzie, zbuntowani, rozczarowani lub po prostu zagubieni, odrzucają często tradycję, Kościół, a wraz z nimi to, co niewidzialne. A jednak... nie potrafią się od tego całkiem uwolnić. Dlaczego? Bo wbrew pozorom, nie jesteśmy sami.

Kościół katolicki uczy o „obcowaniu świętych” – jednym z fundamentów Credo, które co niedzielę wypowiadane jest w kościołach na całym świecie. To nie teologia odrealniona, lecz głęboka intuicja, że ci, którzy odeszli, nadal są z nami. Święci nie są zjawami z legendy ani nadludzkimi bohaterami. Są jak my. Byli tacy jak my. I właśnie dlatego mogą stać się drogowskazem – nawet dla tych, którzy w Boga nie wierzą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję