Reklama

Franciszek

Prezydent Duda zaprosił papieża Franciszka do Polski

- Przekazałem Ojcu Świętemu zaproszenie do Polski – powiedział Prezydent RP Andrzej Duda podsumowując podczas briefingu prasowego spotkanie z papieżem Franciszkiem, które odbyło się dziś w Watykanie. Prezydent RP podkreślił jednak, że nie będzie w tym kontekście zdradzał dalszych szczegółów.

[ TEMATY ]

Watykan

PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent RP podczas spotkania z dziennikarzami wyraził radość ze spotkania z papieżem Franciszkiem, z kard. Pietro Parolinem, Sekretarzem Stanu Stolicy Apostolskiej a także z możliwości modlitwy przy grobie św. Jana Pawła II.

Prezydent.pl

Poinformował, że podczas spotkania z papieżem podziękował mu za opiekę duchową i modlitwę a także za potępienie wojny. Opisywał też Ojcu Świętemu sytuację w Polsce i to, w jaki sposób Polacy przyjmują uchodźców, których nazwał „naszymi gośćmi z Ukrainy”. - Mówiłem Ojcu Świętemu, w jaki sposób Polacy działają, w jaki sposób pomagają, że dzielą się przysłowiowym chlebem i że przyjmują uchodźców do swoich domów – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił też, że papież był bardzo zainteresowany sytuacją na Ukrainie a także polską perspektywą spojrzenia na ten konflikt. Prezydent RP poinformował, że relacjonował Ojcu Świętemu treść swoich rozmów z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i podzielił się z papieżem swoją oceną sytuacji na Ukrainie.

PAP

-Dziękowałem też Ojcu Świętemu za wszystkie działania, które podejmuje Stolica Apostolska w związku z tym konfliktem a także za ofertę bycia gospodarzem rozmów pokojowych – powiedział Prezydent.

Prezydent.pl

Odpowiadając na pytania dziennikarzy poinformował, że przekazał Ojcu Świętemu zaproszenie do Polski, podkreślając, że Polacy zawsze czekają na niego z otwartymi ramionami. Podczas rozmowy z papieżem zaznaczył również, że ewentualny przyjazd byłby z pewnością okazją do spotkania nie tylko z jednym ale z dwoma narodami - z uwagi na 2 milionową liczbę uchodźców z Ukrainy przebywających w Polsce.

Poinformował jednocześnie, że w porozumieniu z Ojcem Świętym nie będzie w tym kontekście ujawniał dalszych szczegółów.

Podczas briefingu po wizycie w Watykanie, prezydent RP Andrzej Duda odniósł się m.in. do wciąż obecnego we włoskich mediach tematu dzielenia przez Polskę uchodźców na "lepszą i gorszą kategorię". Przypomniał, że Polska jednakowo traktuje wszystkich uchodźców, reprezentujących 170 krajów, którzy przybyli do Polski uciekając przed wojna na Ukrainie. Zaznaczył też, że Polska nie dała się sprowokować wcześniejszym działaniom sprowokowanym przez stronę białoruską.

Reklama

Odnosząc się do sugestii, jakoby w Polsce odmiennie traktowano uchodźców różnego pochodzenia, prezydent Andrzej Duda podkreślił różnice, dzielące ofiary wojny na Ukrainie od ofiar manipulacji ze strony białoruskiego rządu.

Podziel się cytatem

- Przede wszystkim trzeba rozróżnić zdecydowanie dwie grupy ludzi. Z jednej strony mieliśmy kryzys migracyjny, który był kryzysem o charakterze hybrydowym, wywołanym przez władze białoruskie kilka miesięcy temu, zaplanowaną sprowokowaną akcją. I mamy wojnę na Ukrainie: brutalny atak rosyjski, połączony z bombardowaniem osiedli cywilnych. I w związku z tym mamy ludzi, którzy uciekają, ratując swoje życie, uciekają przed wojną. Uciekają ludzie bardzo bogaci i uciekają ludzie gorzej sytuowani. Uciekają ludzie, którzy mają duży majątek i uciekają ludzie, którzy nic nie zdołali ze swoich domów dosłownie przed bombami. I to są uchodźcy, prawo międzynarodowe nazywa tych ludzi uchodźcami. Tam mieliśmy do czynienia z migrantami, którzy przylatywali na Białoruś samolotami, było ich stać na bilety lotnicze, przylatywali dlatego, że w zorganizowany sposób rozpowszechniano w krajach Bliskiego Wschodu informację, że można sobie zapewnić lepsze życie w krajach Unii Europejskiej, w RFN i innych krajach na zachodzie Europy - mówił prezydent Duda, wyjaśniając, że Polska miała być dla owych migrantów jedynie krajem tranzytowym - Ale my od początku postrzegaliśmy tę zdumiewającą akcję przeciwko Polsce, nagłą, niespodziewaną, jako formę jakiegoś "ćwiczenia" ze strony rosyjsko-białoruskiej, jakiejś próby sprawdzenia naszej szybkości reakcji, naszego zdecydowania w reakcji obrony granicy przeciwko takiemu nagłemu wywołanemu kryzysowi.

Prezydent RP zwrócił uwagę, że działania te miały miejsce w pobliżu ok. 60-kilometrowej granicy polsko-litewskiej, stanowiącej jedyne połączenie Państw Bałtyckich z terytorium NATO i Unii Europejskiej, a także mającej znaczenie militarne ze względu na sąsiedztwo Okręgu Kaliningradzkiego. Zapewnił też, że Polska właściwie rozumiała znaczenie owej prowokacji - Polacy jasno widzieli, jaka jest sytuacja, z kim mają do czynienia. Że to nie są biedni ludzie, którzy uciekają przed jakimś niebezpieczeństwem, tylko że to są ludzie, których wywołano, aby przybyli i byli pchani, co było widać na materiałach video, które były nagrywane, przez umundurowane służby białoruskie w kierunku naszej granicy, nielegalnie ją przekraczając. W związku z powyższym my po prostu realizowaliśmy nasze obowiązki, wynikające z członkostwa w Unii Europejskiej, wynikające z członkostwa w NATO, mając, co chcę podkreślić, absolutne poparcie większości polskiego społeczeństwa w obronie tej granicy - mówił, zaznaczając, że postawa Polaków względem wojny na Ukrainie była zupełnie inna - Polskie społeczeństwo uważało, że natychmiast należy otworzyć granicę, przyjąć z Ukrainy wszystkich, którzy tam przybywają.

Andrzej Duda przypomniał, że do Polski przybyło w ostatnim miesiącu ponad 2,5 mln osób, spośród których pozostało blisko 2 mln obywateli 170 krajów - To nie są tylko Ukraińcy. Ludzie ze 170 krajów byli w tym czasie na Ukrainie i oni wszyscy są uchodźcami. I wszyscy są jednakowo traktowani - zapewnił.

Podziel się cytatem

Publikujemy treść komunikatu Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej:

"Dziś rano Ojciec Święty Franciszek przyjął na audiencji w Pałacu Apostolskim w Watykanie J.E. Pana Andrzeja Dudę, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który następnie spotkał się z J.E. Kard. Pietro Parolinem, Sekretarzem Stanu, któremu towarzyszył J.E. Abp Paul Richard Gallagher, Sekretarz ds. Kontaktów z Państwami.
Serdeczne rozmowy w Sekretariacie Stanu były poświęcone trwającemu konfliktowi na Ukrainie oraz bezpieczeństwu i pokojowi w Europie. W tym kontekście skupiono się na sytuacji ukraińskich uchodźców i przesiedleńców oraz na niesionej im pomocy humanitarnej."

2022-04-01 13:35

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gänswein: opinie o Watykanie to fantazja daleka od rzeczywistości

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

O Watykanie mówi się głównie poprzez plotki i skandale, uważa wieloletni prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI abp Georg Gänswein. W wywiadzie dla ukazującej się w austriackim Vorarlbergu „KirchenBlatt” stwierdził, że o centrum świata katolickiego można przeczytać lub usłyszeć „wiele ciekawych rzeczy, które wynikają z płodnej wyobraźni, ale nie odzwierciedlają rzeczywistości”.

Pytany o zmiany w Watykanie, jakie odnotował po 27 latach pobytu w Rzymie, wskazał na kontynuację i zaznaczył, że pracownicy Watykanu powinni przede wszystkim służyć pomocą papieżowi jako pasterzowi Kościoła powszechnego tak, aby mógł on jak najlepiej wypełniać swoją posługę następcy św. Piotra. Według abp. Gänsweina, w ciągu ostatnich trzech dekad niewiele się pod tym względem zmieniło, „ale na uwagę zasługuje fakt, że personel stał się bardziej międzynarodowy i wzrosła liczba świeckich, zarówno mężczyzn, jak i kobiet”. Jego zdaniem, ogromne znaczenie ma przede wszystkim wymiana opinii między biskupami na całym świecie a papieżem. „Chodzi o jedną wiarę, ale o różne zadania”, powiedział abp. Gänswein.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję