Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Czujce tu ze serca toni
Skłod nasz apostolsci:
- Nie masz Kaszub bez Polonii,
A bez Kaszub Polszci”.

Te słowa w kaszubskiej gwarze wypowiedział do nas 11 czerwca 1987 r. z ołtarza wzniesionego ponad gdyńskim skwerem nadmorskim - Ojciec Święty Jan Paweł II. To słowa Hieronima Jarosza Derdowskiego - Kaszuba, Polaka gorącego serca. W 1880 r. Derdowski własnym sumptem wydał swój poemat będący, jak pisze we Wstępie do wydania w 1990 r. Jerzy Sempa, podróżą do źródeł kultury ludu kaszubskiego - O panu Czorlińskim, co do Pucka po sece jechoł. W tym promieniującym miłością Ojczyzny poemacie Derdowski dał Kaszubom pieśń ułożoną na nutę Mazurka Dąbrowskiego, pieśń, która stała się ich hymnem.
Gdynia, słoneczny dzień 1 lipca 2006 r. Dzień Zjazdu Kaszubów zorganizowanego przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie w 50. rocznicę powstania Zrzeszenia. Jego uczestnicy przybywają kutrami i pociągami z całego Pomorza. Podążają przez ulice Gdyni w pochodzie z orkiestrami, idą całe rodziny, w pięknych regionalnych strojach, z transparentami i chorągwiami, śpiewają. Gdynianie pozdrawiają ich wzruszeni i radośni. Zostaje oddany hołd Antoniemu Abrahamowi przed jego pomnikiem - apostołowi narodowej sprawy, synowi ziemi kaszubskiej, bojownikowi o jej polskość. Kaszubi podążają do gdyńskiej kolegiaty Najświętszej Maryi Panny. Z dwu stron ołtarza herby: Biały Orzeł w koronie na czerwonym tle, czarny Gryf na tle złotym. Przybyłych wita prałat kolegiaty ks. Edmund Wierzbowski. Liturgia sprawowana jest w gwarze kaszubskiej. Mszę św. odprawia i homilię wygłasza abp Tadeusz Gocłowski. Obydwaj kapłani mówią o niezłomnym trwaniu Kaszubów przez wieki z Bogiem i Macierzą. Za to niezłomne trwanie trzeba było płacić cenę najwyższą. Nie wszyscy wiedzą, że coroczny, radosny Targ Dominikański w Gdańsku odbywa się w tragiczną rocznicę. Król Władysław Łokietek, jak kiedyś Konrad Mazowiecki, popełnił nieodwracalny w skutkach błąd - poprosił niemieckich rycerzy Zakonu Krzyżackiego o pomoc w odparciu oblegających Gdańsk Brandenburczyków. Krzyżacy przybyli w 1308 r., odparli Brandenburczyków, opanowali miasto i w dniu jarmarku na św. Dominika wymordowali 10 tys. rdzennych mieszkańców Gdańska - Kaszubów. Zburzyli zamek książąt pomorskich i wznieśli swój. Sprowadzili Niemców. Ten fakt żyje w świadomości pokoleń Kaszubów...
Walka o wolną Polskę w czasie zaborów. W Powstaniu Styczniowym 1863 r. Kaszubi w tworzonych na Pomorzu oddziałach kosynierów przedzierali się przez pruski kordon, zasilając powstańcze szeregi. Gdy podczas I wojny światowej Polska zrywała kajdany niewoli, żołnierze Pułku Kaszubskiego mieli na kołnierzach „Gryfa Pomorskiego”. 10 lutego 1920 r. Kaszubi witali gen. Józefa Hallera zaślubiającego Polskę z Bałtykiem. Rok 1939, jesień, Niemcy mordują w lesie w Piaśnicy 12 tys. i w lesie Szpęgawskim 7 tys. Kaszubów. Później zbrodni dokonywano w Stutthofie. Powstają konspiracyjne organizacje „Gryfa Kaszubskiego”. W 1941 r. powstaje Tajna Organizacja Wojskowa „Gryf Pomorski”. Współtwórcami tych organizacji byli księża i nauczyciele. „Gryf Pomorski” głosił program odzyskania dla Polski dawnych jej ziem - Pomorza Zachodniego, Gdańska, Prus Wschodnich i całego Śląska. W marcu 1945 r. w Londynie powstaje Związek Pomorski. Po wojnie walczący o Polskę Kaszubi są prześladowani przez rządzących z nadania Moskwy komunistów. Są więzieni, mordowani, wywożeni na Sybir. Komendant „Gryfa Pomorskiego” Augustyn Westphal umiera w Wejherowie 27 września 1946 r. na zawał serca, przedtem więziony i torturowany.
Źródłem siły, która pomagała trwać, była wiara. Wiara - także źródłem radości. Ta radość wypełnia pieśni i tańce kaszubskie. Przekonaliśmy się o tym podczas kaszubskiego festynu na gdyńskim Skwerze Kościuszki.

Hymn Kaszubów

1880 r.

Słowa: Hieronim Jarosz Derdowski
Melodia Mazurka Dąbrowskiego

Tan, gdzie Wisła od Krakowa
W Polszcze morze płenie,
Polska wiara, polska mowa
Nigde nie zadzinie.

Nigde do zgube
Nie przindą Kaszebe!
Marsz, marsz, za wroga!
My trzimome z Boga!

My z mniemcami wiecie całe
Krwawe wiedle wojne,
Wolne pieśnie w jedno brzmniałe
Bez gore i chojne.

Nigde...

Przeszedł Krzyżok w twardy blasze,
Poleł wse i mniasta,
Za to jego cepe nasze
Grzmocełe lot dwa sta.

Nigde...

Nos zawołał do swy rote
Polszczi król Jadziełło,
Tej w mniemniecciech karkach gnote
Trzeszczało, jaż miło.

Nigde...

Gdze krol Kazmnierz gnoł Krzyżaka?
Gnoł go pod Chonice!
Bo go zgnietłe, jak roboka,
Kaszubscie kłonice.

Nigde...

Ciej roz naju okrętami
Szwede najechałe
Me żesme jech kapuzami
Z Pucka wenekale

Nigde...

Krzyżem świętym przeżegnanie,
Sec, seciera, kosa,
Z tem Kaszuba w piekle stanie,
Djabłu utrze nosa.

Nigde...

Nasz Stanisław Kostka święty,
Co się u nas rodzeł,
Nie dopuscy, be zawzięty
Wrog nąm długo szkodzeł.

Nigde...

Płaczą matce nad senami,
Płaczą dzys dzewice,
Hola, jesz je Bog nad nami.
Doł cepe, kłonice.

Nigde...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję