Reklama

Patrząc w niebo

Lutnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Latem góruje nad naszymi głowami malutki i powszechnie znany gwiazdozbiór Lutni (Lyra). Jego najjaśniejsza gwiazda Wega należy do tzw. Trójkąta Letniego, utworzonego jeszcze przez Deneb (w Łabędziu) oraz Altair (w Orle). Im bliżej końca roku, tym szybciej Trójkąt Letni zniżać się będzie do zachodniego horyzontu, zwiastując nadchodzącą zimę.
Gwiazdozbiór Lutni łatwo odnaleźć. Nisko na południowo-zachodnim niebie świeci konstelacja Wolarza, wyżej - Korona Północna, dalej - Herkules i tuż za nim - piękna i jasna gwiazda Wega wraz z paroma słabszymi gwiazdkami. One właśnie tworzą gwiazdozbiór Lutni, obok której zaczyna się już Droga Mleczna. Kształtem konstelacja przypomina instrument muzyczny. Dla starożytnych Greków była lutnią słynnego śpiewaka Orfeusza, syna króla trackiego Ojagrosa oraz muzy Kaliope. Jego piękny śpiew uspokajał najdziksze zwierzęta.
W Lutni znajdziemy znaną mgławicę planetarną „Pierścień”, której centralna gwiazda kończy swój żywot i staje się tzw. białym karłem. Mgławica oznaczona M57 położona jest w odległości 2 tys. lat świetlnych od nas. Możemy ją zobaczyć w małym teleskopie jako bladą eliptyczną tarczkę. Z nazwą gwiazdozbioru (Lyra) kojarzony jest rój meteorów Lirydy, które powstały z komety odkrytej przez Thatchera w 1861 r. Najwięcej meteorów z tego roju obserwujemy zawsze między 20 i 22 kwietnia, ale daleko im do pojawiających się w sierpniu letnich Perseidów.
Niebieskobiała Wega jest gorącą gwiazdą o temperaturze powierzchni ok. 9000°C. Jest jedną z najjaśniejszych i najpiękniejszych na naszym niebie, a dostrzec ją można tuż po zachodzie Słońca jako jedną z pierwszych gwiazd. Wystarczy w letnie wieczory wpatrywać się w niebo wokół zenitu. Na północnej półkuli ustępuje blaskiem tylko czerwonej gwieździe Arktur, która zaświeci nisko na zachodzie. W naszych szerokościach geograficznych Wega nigdy nie zachodzi, a 14 tys. lat temu zajmowała miejsce obecnej Gwiazdy Polarnej i wskazywała wówczas północny biegun nieba. Ponieważ biegun Ziemi, podobnie jak nakręcany dziecięcy bąk, zatacza powoli niewielkie koło na niebie, za następnych 12 tys. lat Wega stanie się ponownie gwiazdą polarną! Niedawno odkryto, że wokół niej mogą istnieć planety podobne do Ziemi - ale ze względu na odległość ich zbadanie jest na razie niemożliwe. Wprawdzie odległa o „zaledwie” 26 lat świetlnych Wega należy do najbliższych nam gwiazd, jednak odległość ta jest wprost niewyobrażalna. Do Wegi jest prawie miliard razy dalej niż do Księżyca, a współczesny pojazd kosmiczny leciałby tam pół miliona lat! Gwiazdy, poza naszym Słońcem, są dla nas nieosiągalne, skoro do najbliższej z nich ziemski pojazd leciałby aż 100 tys. lat. Często chwalimy się, że ludzkość sięga gwiazd. Rozumiemy teraz, że sięgamy do nich jedynie naszym wzrokiem. Patrząc w niebo, oglądamy świat niezwykle tajemniczy i niedostępny dla nas. Ale jeżeli ktoś obchodzi właśnie 26. urodziny, niech spojrzy na piękną Wegę i wyobrazi sobie, że oto widzi światełko z roku swojego urodzenia. A pomiędzy nami i tą gwiazdą odległość jest tak ogromna, że światło potrzebowało aż 26 lat, ażeby ją pokonać.
Na tegorocznym letnim niebie podziwiamy bardzo jasną planetę Jowisz, której szukamy nisko nad południowo-zachodnim horyzontem. Jowisz pojawia się na jasnym niebie najwcześniej, jeszcze przed Arkturem i Wegą. Zachodzi jednak bardzo szybko i to są ostatnie tygodnie w tym roku, ażeby go oglądać. Niedługo zniknie nam z oczu na wiele miesięcy, dlatego wykorzystajmy tę ostatnią okazję. We wtorek i środę pod Jowiszem przejdzie zbliżający się do pełni Księżyc, tworząc razem z tą planetą cudowny widok. Nadchodzi też okres intensywnie „spadających gwiazd”, o których napiszę następnym razem. Życzę udanych wieczorów pod gwiazdami, również „spadającymi”!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tarnów: uroczystości pogrzebowe bp. seniora Władysława Bobowskiego

2025-07-10 18:46

[ TEMATY ]

pogrzeb

#Tarnów

bp Władysław Bobowski

fot. ks. Tomasz Śpiewak - Diecezja Tarnów

Uroczystości pogrzebowe śp. biskupa - seniora Władysława Bobowskiego odbyły się dziś w Tarnowie. W Domu Księży Emerytów została odprawiona Msza święta żałobna w intencji Pasterza, który nieustannie dawał świadectwo pokory. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej bp Stanisław Salaterski.

,,Dobro było jego troską, jego ciągłym staraniem’’ - wspominali Zmarłego uczestnicy uroczystości. - Odejście do Domu Ojca śp. biskupa Władysława jest ogromną stratą. Biskup Bobowski był człowiekiem, który nieustannie dzielił się dobrem, który troszczył się o ludzi. Jego śmierć pozostawiła w naszych sercach wiele refleksji, dotyczących spotkań z nim, słów jakie głosił, miłością jaką od niego otrzymaliśmy" mówił bp Salaterski, który w homilii przypomniał słowa Pana Jezusa, który mówił, że wszystko co jest naszym udziałem jest darem Boga. Tak właśnie żył śp. Biskup Władysław - wszystko traktował jako łaskę. Życzliwi ludzie, których spotykał w biedzie, możliwość ukończenia szkoły, powołanie do kapłaństwa - to wszystko było darem od Boga.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Watykańskie Obserwatorium: gdy matematyka tworzy most między dwoma wszechświatami

2025-07-10 17:18

[ TEMATY ]

wszechświat

matematyka

Watykańskie Obserwatorium

Rb85/pl.wikipedia.org

Dwóch naukowców Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego, ojciec Gabriele Gionti, S.J. i ojciec Matteo Galaverni, ujawniło zaskakujący wynik. Istnieją dwa różne sposoby opisu grawitacji w obecności dodatkowego pola („pola skalarnego”) - „układu Jordana” i „układu Einsteina” - które, przy użyciu odpowiednich narzędzi matematycznych, nie tylko opisują tę samą fizykę, ale mogą nawet tworzyć nowe rozwiązania równań Einsteina, które opisują wszechświat w dużych skalach i które opisują fizycznie różne scenariusze wszechświata.

Aby to udowodnić, obaj naukowcy zastosowali formalizm ADM-Hamiltonian, który okazał się niezbędny, ponieważ dzięki precyzyjnej i rygorystycznej procedurze pokazuje, że dwa „układy” są równoważne, pod warunkiem, że „ustali się” określone warunki. Bez tych warunków korespondencja pozostaje ukryta. Wyniki tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie European Journal of Physics C.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję