– Muzyka odgrywa ważną rolę w życiu człowieka. Dziś wzrusza nas i pociesza, ale wykonujemy też utwory, które dodają pozytywnej energii. Koncert jest dowodem na to, że KLO uczy młodzież szacunku i tolerancji wobec innych – podkreślili konferansjerzy Joanna Lazar-Chmielowska i Bartłomiej Chudyk.
Na scenie wystąpili uczniowie cieszyńskich placówek: Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Melchiora Grodzieckiego, które zorganizowało występ, Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Rodziny oraz Zespołu Szkół Budowlanych im. gen. Stefana Grota Roweckiego pod opieką Joanny Lazar-Chmielowskiej. Zaprezentowali się też: Bohdan Nychkalo, Elżbieta Mach, Mariusz Borowicz i zespół Ahawa.
Wykonali utwory współczesne, religijne, a także muzykę klasyczną. Odśpiewali również hymn Polski i Ukrainy. – Pomysł na koncert zrodził się w sercach młodzieży. To było pragnienie ich serc i wyszli z tą inicjatywą, dokładając wszelkich starań, by występ mógł się odbyć i zgromadzić publiczność. Śpiewem i muzyką zainspirowali nas do refleksji, czym dzisiaj dla nas Polaków i dla Ukrainy jest solidarność. Myślę, że uczniowie – prócz tego, co jest w programie – z czasów nauki szkolnej wyniosą słowo: solidarność, która jest wsparciem i która będzie miała konkretne twarze uczniów z Ukrainy, jakich mamy w szkole i wokół siebie – podkreślił dyrektor KLO ks. Tomasz Sroka.
Pod koniec koncertu stanął na scenie z dzieckiem z Ukrainy i podziękował Panu Bogu, chłopcu i innym przybyszom z Ukrainy, że budzą w Polakach miłość.
Przeprowadzono również zbiórkę pieniędzy dla fundacji „Nasz Wybór”, która przekazała je ukraińskiej organizacji zajmującej się pomocą humanitarną.
Pokój w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie powinien nastąpić zgodnie z propozycją Kijowa, a zbrodniarze wojenni powinni stanąć przed sądem - mówili w piątek liderzy Chorwacji, Mołdawii, Słowacji i Słowenii, którzy odwiedzili tego dnia Buczę pod Kijowem.
Jedynym planem pokojowym, który można zrealizować jest "plan pokojowy Ukrainy i jej prezydenta (Wołodymyra Zełenskiego). Powinniśmy go poprzeć" - powiedział premier Słowacji Eduard Heger. "Ukraina pokazała przywództwo i odwagę w obronie wartości. Ta wojna toczy się o naszą przyszłość. Wszyscy chcemy pokoju" - dodał.
Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie
Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.
Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie
Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.
Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.