Reklama

Wszyscy jesteśmy agentami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rodzinie X była jedna czarna owca, a właściwie baran. Pracował w bezpiece, ale oczywiście tym się nie chwalił. Przychodził czasem do nich na kolację zaprzyjaźniony ksiądz. Byli sami, czasem w większym gronie, rozmawiało się o wielu sprawach, komentowało aktualne wydarzenia. Pilny ubek pisał raporty o tym, co usłyszał. Wyławiał pewnie co celniejsze komentarze, może wkładał w usta tego księdza wypowiedzi innych osób. Szefowie zapewne chwalili pana X za operatywność i odkładali raporty na półki.
Z nich wyciągają teraz pracownicy IPN te „rewelacje”. Pół biedy, gdy przekazują je osobom, które intelektualnie panują nad otrzymanym materiałem, które mają świadomość, że tworzona przez ubeków rzeczywistość nie może uchodzić za prawdziwą. Gorzej, gdy otrzymuje je ktoś niezrównoważony psychicznie, obolały z powodu niezaspokojonych ambicji. Sensacja gotowa. Ów ksiądz, okrzyknięty agentem, początkowo zupełnie nie wie, o co chodzi. Później odnajduje w pamięci, a przede wszystkim w aktach innego znajomego księdza (który też otrzymał swoje akta od IPN, ale na szczęście zdaje sobie sprawę z możliwości różnych insynuacji i nie jest tak skwapliwy w ich ujawnianiu) jakiś ślad, który prowadzi go do pana X. Ale wyrok już zapadł, informacja poszła w świat. Teraz trzeba udowodnić, że się nie jest wielbłądem. Jak to zrobić? Zyta Gilowska miała taką możliwość jako osoba publiczna.
Ów ksiądz będzie swoją niewinność udowadniał przed Trybunałem Metropolitalnym. Ale co ma zrobić przeciętny zjadacz chleba, którego nazwisko pojawi się na czyjejś liście? Drżyjmy więc wszyscy, bo nie wiemy przecież, z kim tak naprawdę zdarzyło się nam czasem jeść kolację.
Spokojnie mogą spać tylko ubecy. Im żadne denuncjacje nie grożą. Na zasłużonych emeryturach śmieją się pewnie w kułak z tych igrzysk, które fundują nam teraz różnej maści gorliwcy i szukający sensacji dziennikarze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa pozostało nienaruszone

[ TEMATY ]

beatyfikacja

bł. Carlo Acutis

Vatican Media

Nie jest prawdą, że ciało przyszłego błogosławionego Carla Acutisa pozostało w stanie nienaruszonym – oświadczył ordynariusz diecezji Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino abp Domenico Sorrentino. Beatyfikacja włoskiego nastolatka odbędzie się 10 października w Asyżu.

Hierarcha wyjaśnił, że podczas ekshumacji na cmentarzu w Asyżu 23 stycznia 2019 roku, dokonanej w związku przeniesieniem trumny z ciałem Acutisa do sanktuarium Ogołocenia, stwierdzono, że znajduje się ono „w stanie transformacji właściwej zwłokom”. Ponieważ upłynęło niewiele lat od pochówku (Acutis zmarł w 2006 roku), różne części ciała, choć poddane zmianom, znajdowały się nadal w swym anatomicznym połączeniu.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Franciszek Run – pax ed bonum

2025-09-14 11:16

[ TEMATY ]

archidiecejza łódzka

Piotr Drzewiecki

Franciszek Run – pax ed bonum

Franciszek Run – pax ed bonum

Parafia św. Franciszka z Asyżu w Łodzi już po raz drugi zorganizowała bieg „Franciszek Run – pax ed bonum”, którego ideą jest szerzenie pokoju i dobra.

W sobotnim biegu ulicami Rokicia wzięłu udział ponad pięćdziesięciu biegaczy – dzieci, młodzieży i dorosłych oraz blisko dwudziestu miłośników nordic-walkingu. Biegacze wystartowali w kilku kategoriach wiekowych, z podziałem na kobiety i mężczyzn. Mieli do pokonania dystans 7,5km, będący tzw. dawną milą polską. - Drugi bieg parafialny „Franciszek Run pax et bonum” to nasz czas na świętowanie sportowe. Dołącz do naszego biegu – pobiegnijmy jak wiatr, w duchu wspólnoty i wiary, z radością z ruchu, wdzięcznością za to co mamy! Chcemy zintegrować się z naszymi parafianami i zaprosić ich do parafii jak do domu! – zachęcał do wspólnego biegania ks. Andrzej Michalak, proboszcz parafii św. Franciszka z Asyżu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję