Reklama

Na krawędzi

Sprawiedliwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pogodny wrześniowy wieczór słuchałem telewizyjnych wiadomości - i aż mnie zatkało ze zdumienia, a właściwie także ze zgrozy. Oto dziennikarka telewizyjna z głosem pełnym aprobaty opowiadała o planowanych przez ministerstwo sprawiedliwości nowych metodach zwalczania korupcji. Najpierw słyszę od ministra skargę na niszczącą państwo i społeczeństwo korupcję (zgadzam się!), a potem słucham, w jaki sposób będziemy z korupcją walczyć: oto teraz osoba postawiona przed sądem pod zarzutem korupcji będzie musiała udowodnić swoją niewinność! To nie sąd będzie udowadniał oskarżonemu, że brał łapówkę - z wyraźną satysfakcją obwieszcza dziennikarka - to oskarżony musi udowodnić, że nie brał! Będzie musiał dokładnie wykazać, skąd ma posiadany majątek! Czyli upada naczelna zasada sprawiedliwego sądu: domniemanie niewinności?! Teraz każdy człowiek, który nawet w najuczciwszy sposób doszedł do majątku, może być pomówiony przez zawistnych ludzi, postawiony w stan oskarżenia i to on będzie musiał się oczyścić z zarzutów - jeśli nie zdobędzie odpowiednich dowodów - to znaczy, że jest winny!
Ale nie dość na tym - dalej w owych głównych, najbardziej prestiżowych Wiadomościach była mowa o postawieniu przed sądem jednego z domniemanych liderów gangu narkotykowego. Człowiek ów we wcześniejszym procesie w innej sprawie został uniewinniony z braku wystarczających dowodów winy. Dziennikarka najpierw długo opowiadała o wyjątkowych środkach ostrożności i wyjątkowo troskliwych przygotowaniach, by zakończyć konkluzją: oby ten wyjątkowy proces nie służył wykazaniu niewinności podsądnych! Czyli nie chodzi o to, by sąd zbadał, jak było naprawdę - chodzi o to, by udowodnić winę?! Nie sprawiedliwość - tylko zemsta dla poklasku tłumów?!
Słyszałem to na własne uszy, kręcąc z niedowierzaniem głową. Miałem jeszcze nadzieję, że to efekt kiepskiego przygotowania dziennikarzy Wiadomości, że w niedługim czasie usłyszymy przeprosiny i sprostowanie, że minister sprawiedliwości ostro zaprotestuje przeciw przekręcaniu jego ustawodawczych pomysłów. Nic z tego - okazało się, że istotnie walka z korupcją ma polegać właśnie na przestawieniu akcentów - oskarżyć będzie można każdego, a potem to już rzecz oskarżonego, by się oczyścić! No - może nie każdego można będzie oskarżyć, a jedynie ludzi bogatszych. Czyli wracamy do starych komunistycznych pomysłów - do bogactwa nie da się dojść inaczej niż kradzieżą, a zatem samo posiadanie majątku jest przestępstwem! Czyli - zniszczyć drani, którym jest lepiej niż nam! Wiem, wyostrzam, ale do takiego myślenia prowadzą obecne pomysły.
Wiem - prawo karne nie jest w Polsce doskonałe, wiem - przestępcy jak nikt inny potrafią korzystać z każdej luki prawnej, wiem, nieraz drwią sobie z prawa, korzystając z możliwości proceduralnych. Równie chętnie robią to członkowie zorganizowanych grup przestępczych, jak dawni komuniści i siepacze z Urzędów Bezpieczeństwa. Z tym procederem trzeba walczyć, trzeba zaostrzać wyroki tam, gdzie przestępstwo jest udowodnione, trzeba prowadzić do tego, by żaden zły czyn, żadna zbrodnia nie pozostała bezkarna. Ale jeśli zrezygnujemy z podstawowej zasady mówiącej, że człowiek jest niewinny, póki winy mu się nie udowodni, wówczas szybko wrócimy do czasów, gdy rządziła nienawiść, gdy prawo było jedynie instrumentem w ręku rządzących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karol Lwanga i towarzysze

[ TEMATY ]

święci

www.glassisland.com

Papież Paweł VI w piśmie "Misterium paschalne" z 14 II 1969 r. zapowiadającym reformę kalendarza liturgicznego (od 1970 r.) postanowił włączyć do niego świętych z tzw. nowego świata, czyli spoza Europy, aby w ten sposób ukazać powszechność Kościoła katolickiego. W ten sposób w odnowionym kalendarzu kościelnym znaleźli się nasi święci patronowie pochodzący z Afryki, z Ugandy.

Życie Karola Lwangi i jego towarzyszy przypada na czasy, kiedy ich ojczyzna Uganda, odkryta w XIX wieku przez angielskich podróżników, stała się przedmiotem kolonialnych zainteresowań Anglii. W roku 1877 na wezwanie sławnego podróżnika i odkrywcy Henryka Stanley'a przybyli do Ugandy misjonarze anglikańscy. W dwa lata później przybyli tu katoliccy misjonarze, ojcowie biali, wysłani przez algierskiego kardynała Lawigerie. Szybko pozyskali uznanie na dworze królewskim, nawracając wielu na wiarę katolicką. Liczba wyznawców Chrystusa wzrosła do kilkunastu tysięcy. Jednakże król Ugandy Mutesa I nie chcąc rezygnować z licznych swoich żon przeszedł na islam. Zaczęło się wówczas prześladowanie, misjonarze anglikańscy i katoliccy musieli opuścić Ugandę. Wspomagali jednakże młodych ugandyjskich chrześcijan, przebywając poza ich krajem na terenie Afryki.
CZYTAJ DALEJ

Niemiecka sieć nie wybuduje centrum dystrybucyjnego na obrzeżach Gietrzwałdu

2025-06-03 15:05

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

protesty

presja

centrum dystrybucyjne

obrzeża

Adobe Stock

Gietrzwałd

Gietrzwałd

Lidl nie wybuduje na obrzeżach Gietrzwałdu centrum dystrybucyjnego - poinformowało biuro prasowe Lidl Polska. Przeciwko tej inwestycji szeroko protestowały środowiska prawicowe, które twierdziły, że centrum to naruszy godność miejsca objawień maryjnych.

"Ze względu na przeciwności organizacyjne i logistyczne nie planujemy inwestycji w tej lokalizacji" - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe Lidla Polska. W przesłanym PAP komunikacie stwierdzono, że "okolice Gietrzwałdu były jedną z wielu opcji, które rozważano pod kątem budowy nowego obiektu, jednak umowa przedwstępna na zakup gruntu pod potencjalne centrum dystrybucyjne przestała wiązać strony z dniem 31 maja br.".
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na koncert "Rozpaleni Duchem" w Sanoku

2025-06-04 09:35

archiwum organizatorów

Koncert odbędzie się w Sanoku

Koncert odbędzie się w Sanoku

8 czerwca 2025 r. w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, już po raz trzeci będziemy świadkami niezwykłego wydarzenia, które wpisuje się powoli do kalendarza kulturalnego naszego regionu – zapraszają organizatorzy koncertu „Rozpaleni Duchem”.

Pomysłodawcą koncertu jest ks. Dominik Długosz. Chór i orkiestrę poprowadzi dyrygenta Pawła Goliński wraz z małżonką Kaliną. Na scenie pojawi się wielu wokalistów z naszego regionu. W czasie koncertu usłyszymy znane i lubiane utwory religijne w nowych, pięknych aranżacjach. Podobnie jak rok temu, spotkamy się na sanockim rynku, gdzie pojawi się modlitwa, zabawa, ewangelizacja i świadectwo. Będziemy wołać o Ducha Świętego, który buduje kościół od ponad 2000 lat. Dlatego chcemy, żeby na nowo budował także dziś każdego z nas, nasze rodziny, całe społeczeństwa i nasz kraj.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję